Gdy się zbliżyli do Jerozolimy i przyszli do Betfage
na Górze Oliwnej, wtedy Jezus posłał dwóch
uczniów, mówiąc im: „Idźcie do wsi, która jest
przed wami, a zaraz znajdziecie uwiązaną oślicę
i przy niej źrebię. Odwiążcie je i przyprowadźcie
do Mnie. A gdyby wam ktoś coś mówił, powiecie:
«Pan ich potrzebuje i zaraz je odeśle»”.
A stało się to, żeby się spełniło słowo Proroka:
„Powiedzcie Córze Syjonu: Oto Król twój przychodzi
do ciebie łagodny, siedzący na osiołku, źrebięciu
oślicy”.
Uczniowie poszli i uczynili, jak im Jezus polecił.
Przyprowadzili oślicę i źrebię i położyli na nie swe
płaszcze, a On usiadł na nich. Tłum zaś ogromny
słał swe płaszcze na drodze, a inni obcinali gałązki
z drzew i słali nimi drogę. A tłumy, które Go poprzedzały
i które szły za Nim, wołały głośno:
„Hosanna Synowi Dawida!
Błogosławiony Ten, który przychodzi w imię Pańskie!
Hosanna na wysokościach!”.
Gdy wjechał do Jerozolimy, poruszyło się całe miasto,
i pytano: „Kto to jest?”. A tłumy odpowiadały:
„To jest prorok, Jezus z Nazaretu w Galilei”.
Oto słowo Pańskie.
Męka naszego Pana Jezusa Chrystusa według św. Mateusza
(Mt 26, 14 – 27, 66 lub krótsza perykopa: Mt 27, 11-54)
Pomóż w rozwoju naszego portalu