Z tej okazji przez trzy kolejne niedziele, począwszy od 19 marca, na scenie Tarnobrzeskiego Domu Kultury zaprezentowane zostały trzy sztuki. – Od wielu lat podkreślamy, że Dni Teatru to dla naszej instytucji bardzo ważne święto m.in. z racji działających grup teatralnych – dziecięcych, młodzieżowych oraz angażujących osoby dorosłe, występujące w Teatrze Czwartek. Tarnobrzeżanki i tarnobrzeżanie chętnie odwiedzają nas i równie chętnie prezentują się na teatralnych deskach. Dni Teatru są doskonałą okazją do zaprezentowania się naszych zespołów, ale również teatrów działających w regionie, mających w swoim repertuarze bardzo interesujące spektakle. Dlatego też w tym roku zobaczymy teatry z Rzeszowa, Sandomierza oraz nasz tarnobrzeski – mówiła Renata Domka z TDK. Pierwszą sztuką, która została wystawiona w TDK była Zbrodnie serca według Beth Henley, z którą wystąpił Teatr Pozytywka z Rzeszowa. – Jest to sztuka powstała po warsztatach teatralnych, prowadzonych w Teatrze Przedmieście. Jego reżyserką jest Aneta Adamska-Szukała, osoba bardzo aktywna, realizująca szereg inicjatyw w naszym regionie – mówiła Renata Domka. W tydzień później, odbył się spektakl Poseł czy kominiarz, który zaprezentował Teatr Czwartek. Sztuka według Wilhelma Roarta, w reżyserii Sylwestra Łysiaka, była już wystawiona na deskach TDK, ale obowiązywały wówczas obostrzenia covidowe, więc mogli ją obejrzeć tylko nieliczni. W zupełnie odmienny klimat wprowadził widzów spektakl Imperium za mgłą Teatru Dramatycznego Sandomierskiego Centrum Kultury. Rzecz dotyczy doświadczeń obozowych. Jego scenarzystką i reżyserką jest Kamila Kremiec-Panek, która oparła się na wspomnieniach, listach i biografiach byłych więźniarek obozów koncentracyjnych.
Pomóż w rozwoju naszego portalu