Zwyczaj konnych procesji wielkanocnych, zwany też – rajtowaniem – od niemieckiego słowa reiten (jeździć konno), zachował się głównie w zachodniej części Górnego Śląska i w części Śląska Opolskiego. Korzeni tej tradycji etnografowie upatrują w germańskim zwyczaju Osterritt, czyli wielkanocnej „jazdy za Panem Bogiem” czy morawskim „chodzeniu za Bogiem” – wychodzeniu z domu, aby spotkać się ze Zmartwychwstałym i zamanifestować radość. Od dawna kultywują go mieszkańcy: Raciborza Sudołu, Pietrowic Wielkich, Zawady Książęcej, Sternalic, części Gliwic, Pilchowic, Bieńkowic i Biskupic.
W południowo-zachodniej części Gliwic znajduje się dzielnica Ostropa. W Poniedziałek Wielkanocny o godz. 13 z placu kościoła Ducha Świętego wyrusza konna procesja. Mężczyźni są ubrani w stroje jeździeckie, na które nakładają czarne skórzane kurtki. Przez ramię mają przełożone wieńce z bukszpanu ozdobione kwiatami. Orszak jedzie w szyku trójkowym. W pierwszej trójce niesiony jest krzyż procesyjny, a dalsi jeźdźcy niosą insygnia wielkanocne: paschał, figurę Chrystusa Zmartwychwstałego i krzyż ze stułą. W czasie jazdy śpiewane są pieśni kościelne, odmawiana jest modlitwa błagalna o dobre zbiory. Po objechaniu granic miejscowości procesja udaje się pod kościół. Po uroczystej Mszy św. jeźdźcy nakładają wieńce na stojący na kościelnym placu krzyż misyjny.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
W Pietrowicach Wielkich, również o godz. 13, z kościoła parafialnego wyrusza tzw. procesja stu koni. Pierwszy jeździec wiezie krzyż procesyjny, za nim jadą gospodarze z figurą Chrystusa Zmartwychwstałego i krzyżem z czerwoną stułą, następnie ksiądz, w komży, na koniu, a za nim trójkami miejscowi gospodarze. Procesja przejeżdża przez wioskę do oddalonego o 2 km kościoła Świętego Krzyża. Tam odbywa się błagalne nabożeństwo, po którym procesja wraca, przez pola, do kościoła parafialnego. Na pewnym odcinku polnej drogi odbywa się wyścig konny młodzieńców o najlepszego konia i pierwsze miejsce.
Od 40 lat procesja konna w Poniedziałek Wielkanocny objeżdża także Zawadę Książęcą, Ciechowice i Łęg. Tu procesja zachowała swój tradycyjny, błagalny charakter. Uczestnicy tradycyjnie zbierają się po Sumie na parkingu przy kościele i objeżdżają trzy wioski. Zatrzymują się przy każdej przydrożnej kapliczce i krzyżu, aby modlić się i śpiewać pieśni. Dzień kończy się wyścigami koni, a uczestnicy otrzymują pamiątkową statuetkę.