Spośród ponad pięćdziesięciu kapłanów, pochodzących lub posługujących na terenie obecnej diecezji drohiczyńskiej, którzy zginęli w czasie II wojny światowej, pięciu księży już wyniesiono na ołtarze w gronie błogosławionych 108 Polskich Męczenników II wojny światowej. Dwaj kolejni otrzymali tytuł sług Bożych jako kandydaci do beatyfikacji. Są to: ks. Ludwik Olszewski, kapłan diecezji pińskiej i o. Czesław Sejbuk, jezuita, którego 80. rocznica śmierci w obozie w Dachau mija 20 kwietnia.
Rodem z ziemi męczeńskiej
Czesław Sejbuk urodził się 4 października 1906 r. we wsi Mołożew, należącej obecnie do parafii w Wirowie. Jego rodzice – Józef i Julia z domu Bohowicz – mieli korzenie unickie. Po likwidacji Unii na Podlasiu władze carskie siłą przypisywały wiernych do Cerkwi moskiewskiej, a tzw. oporni przez kilka dekad byli prześladowani. Dopiero wiosną 1905 r. car Mikołaj II wydał ukaz tolerancyjny, który zezwalał na legalne wystąpienie z prawosławia, jednak Kościół grekokatolicki nadal pozostał zakazany. Na zachodnim Podlasiu lud wolał porzucić religijne zwyczaje przodków, byle tylko należeć do Kościoła katolickiego i w przeciągu kilku miesięcy niemal wszyscy przeszli na obrządek łaciński. Mieszkańcy Mołożewa należeli odtąd do parafii rzymskokatolickiej w Jabłonnie Lackiej, gdzie w miejscowym kościele 7 października 1906 r. Czesław został ochrzczony.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
W Towarzystwie Jezusowym
Reklama
Sejbuk był człowiekiem bardzo zdolnym. Mając siedemnaście lat ukończył już kurs w Seminarium Nauczycielskim w Wirowie, jednak pociągało go życie zakonne. W 1923 r. wstąpił do zakonu jezuitów. Pierwsze śluby zakonne złożył 17 października 1925 r., a po ukończeniu edukacji i formacji 24 czerwca 1936 r. w Lublinie otrzymał święcenia kapłańskie. Ze względu na umiejętności literackie został skierowany do posługi poprzez słowo pisane, choć angażował się też jako kaznodzieja. Jego artykuły ukazywały się w różnych czasopismach katolickich, a w 1938 r. został redaktorem miesięcznika „Misje Katolickie”.
Uwięzienie i śmierć męczeńska
Po napaści niemieckiej na Polskę w 1939 r. gorliwy jezuita musiał opuścić Warszawę i szukać schronienia na prowincji. W lutym 1940 r. zatrzymał się na plebanii w Łysobykach (obecnie Jeziorzany) k. Kocka. Gdy gestapo przyszło aresztować miejscowego proboszcza – ks. Jana Kazimierczaka (pochodzącego z parafii Knychówek) – schwytano również o. Czesława. Trafił do niemieckiego obozu koncentracyjnego w Auschwitz.
W lutym 1941 r o. Sejbuk został przewieziony do Dachau i umieszczony w bloku nr 30. W listopadzie 1942 r. znalazł się w grupie duchownych, przeznaczonych do eksperymentów pseudomedycznych. Te spowodowały ogromne cierpienia, a konanie trwało kilka tygodni. Odzyskawszy na krótko przed śmiercią przytomność, wypowiedział słowa: „Przebaczam wszystkim, nawet Hitlerowi!”. Otoczony współbraćmi w kapłaństwie, zakończył ziemskie życie 20 kwietnia 1943 r., w Wielki Wtorek.