Reklama

Felietony

Polskie trybuty są już zapłacone

W naszym kraju jest miejsce dla wszystkich, ale należy wyraźnie stawiać pewne warunki.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Czy Polska ma właściwe elity? Tak postawione pytanie niesie za sobą automatyczną odpowiedź: „nie ma!”. Przyczyn tego stanu rzeczy jest wiele i zawsze sprowadzają się one do kilkuwiekowego trzebienia polskich środowisk patriotycznych i zastępowania ich obcymi ludźmi, którzy w Polsce nigdy nie czuli się jak u siebie. Co więcej, odnoszę wrażenie, że miejsce właściwych elit społecznych jest – od wielu lat – okupowane przez całkowicie obcy polskiemu żywiołowi element. Ludzie, których media wielkonakładowe (i to bez wyjątku) kreują na autorytety, to postaci albo zupełnie przypadkowe (rzadko), albo też służące (z rozmaitych przyczyn) strategii zamieniania polskiego żywiołu w niewolnictwo. Dzieje się tak, niestety, od dawna i „autorytety” po prostu wysługują się interesom tych, którzy chcą kosztem Polaków się bogacić i powiększać swoje wpływy: interesy w Polsce mają czasem nawet tak egzotyczni „sponsorzy” jak komunistyczne Chiny. Na chwilę ucichli dziś stręczyciele „rosyjskiego realizmu”, ale nie miejcie złudzeń – ci ludzie ciągle są aktywni i czasem znakomicie ustrojeni w wojenne barwy, wrzeszczący antyruskie banały. Starając się takich umiejscowić, zawsze szukajcie efektów ich działań i patrzcie, jakim celom w praktyce one służą. Często śmieszy mnie słuchanie o „byciu rosyjską agenturą” z ust ludzi, których od dawna obserwuję jako moskiewskich mącicieli.

Nie o tym jednak chcę teraz napisać. Zmierzam do konkluzji wypowiedzianej w jednym konkretnym zdaniu: dość już narzucania Polakom poczucia winy i niskiej wartości! Obserwujcie wszystkich, którzy tak czynią, bo – po wnikliwej analizie – dojdziecie do jednej konkluzji: w ich kieszeniach brzęczą pieniądze Berlina, Moskwy, Tel Awiwu czy Pekinu. Ludźmi wytresowanymi w ciągłym poczuciu winy i małej wartości rządzi się jak niewolnikami. Tak prowokuje się rozpad narodu na osoby, które muszą szukać sobie protektorów, nie są bowiem w stanie samodzielnie myśleć i działać. Jeżeli radykalnie nie wyrzucimy z naszego obiegu społecznego „elit”, które realizują zamówioną pedagogikę wstydu, to w sposób milczący zgodzimy się na dekompozycję wartościowej Polski – tej, która jest prawdziwa. Teraz docieram do zasadniczej myśli: Polakom nie wolno odebrać ich wypracowanego przez wieki – osobnego wobec otaczających nas sąsiadów – etosu, sposobu pojmowania świata i przyświecających im wartości. W naszym kraju jest miejsce dla wszystkich, ale należy wyraźnie stawiać pewne warunki: tu obowiązują polskie zasady, polski język i szacunek dla wyznawanej od wieków religii katolickiej. Nie oznacza to, oczywiście, automatycznego stawiania znaku równości wyrażającego myśl: Polak to tylko katolik. Bo Polakiem może być każdy, kto szanuje wartości oparte na katolickiej aksjologii, a jest ona przecież bardzo uniwersalna i pojemna.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Polska historia ma ciemniejsze akcenty, jednak w swoim przebiegu jest pełna pięknych zdarzeń i postaw. Polacy jako jedyni tak heroicznie ratowali swoich żydowskich sąsiadów w czasie II wojny światowej. I mówienie o Jedwabnem jest tu tylko figurą retoryczną tych, którzy chcą Polaków tresować w pedagogice wstydu. Szermowanie pojęciem „mordu kieleckiego” jest podobną działalnością, tylko tym razem wyraźnie inspirowaną z Moskwy. Robienie z Polaków donosicieli i szmalcowników jest kłamstwem i niegodziwością wobec setek tysięcy naszych rodaków, którzy zapłacili życiem za wierność wartościom. Teraz najbardziej nieczystym zagraniem jest próba bagatelizowania ludobójstwa wołyńskiego i stawianie tez o symetrycznych winach Polaków i Ukraińców. My nie kolaborowaliśmy z hitlerowską maszyną zbrodni, której służyli Stepan Bandera czy Roman Szuchewycz. Dopóki Ukraina nie zrozumie winy tych ludzi i kolaboracji ich środowisk z niemieckimi mordercami, dopóty trzeba jasno stawiać historyczną prawdę przed jej oczami. Dziś, kiedy codziennie naród ukraiński ma okazję poznać swoich współczesnych bohaterów, którzy dzielnie stawiają opór Moskwie, kult Bandery jest niosącą opłakane skutki prowokacją. Każdy, kto szerzy ten kult, służy w rezultacie moskiewskiemu reżimowi i uniemożliwia porozumienie między Polakami i Ukraińcami. Historyczna wina ukraińskich nacjonalistów musi być śmiało wskazywana na arenie międzynarodowej i zostać uznana za przejaw ludobójstwa.

Czas biczowania Polaków za winy innych narodów musi się skończyć! Nikt, kto mówi: „nie teraz!”, i wzywa do fałszywie pojmowanego „realizmu”, nie służy polskiej wspólnocie. Mamy prawo być dumni z polskości.

Podziel się:

Oceń:

0 -2
2023-07-17 14:39

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Państwa nieważne

Państwa nieważne miewają bardzo ważne możliwości. Jeżeli udałoby się je wykorzystać, okazałoby się, że globalizacja świata nie jest jeszcze tak daleko posunięta.

Więcej ...

Giuseppe Moscati – lekarz, który leczył miłością

Św. Józef Moscati. Kadr z filmu

Archiwum

Św. Józef Moscati. Kadr z filmu

W odległym 1927 roku był to Wtorek Wielkiego Tygodnia. 12 kwietnia w wieku 47 lat, zmarł Giuseppe Moscati, lekarz ubogich…

Więcej ...

Fatima: z gajów oliwnych należących do sanktuarium pozyskano w 2023 roku 13 ton oliwy

2024-04-26 19:58

Ks. dr Krzysztof Czapla

Z położonych na terenie Sanktuarium Matki Bożej Różańcowej w Fatimie, w środkowej Portugalii, gajów oliwnych pozyskano w 2023 roku około 13 ton oliwy, podały władze tego miejsca kultu, na terenie którego znajdują się tysiące drzew oliwki europejskiej.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Matka Boża Dobrej Rady

Wiara

Matka Boża Dobrej Rady

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Rodzina

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Watykan: Msza św. w 10. rocznicę kanonizacji Jana Pawła...

Kościół

Watykan: Msza św. w 10. rocznicę kanonizacji Jana Pawła...

Kard. Dziwisz: O dziedzictwie Jana Pawła II nie wolno nam...

Kościół

Kard. Dziwisz: O dziedzictwie Jana Pawła II nie wolno nam...

Maryjo ratuj! Ogólnopolskie spotkanie Wojowników Maryi w...

Kościół

Maryjo ratuj! Ogólnopolskie spotkanie Wojowników Maryi w...

Sosnowiec: bp Artur Ważny – nowym biskupem sosnowieckim

Kościół

Sosnowiec: bp Artur Ważny – nowym biskupem sosnowieckim

Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec

Kościół

Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec

Bp Andrzej Przybylski: Jezus jest Pasterzem, nie...

Wiara

Bp Andrzej Przybylski: Jezus jest Pasterzem, nie...

Legenda św. Jerzego

Święci i błogosławieni

Legenda św. Jerzego