Reklama

Kultura

Sprintem przez płyty

Materiał prasowy

Co może poprawić humor w porze mżawek i coraz krótszych dni? Oczywiście dobra płyta, albo jeszcze lepiej – dwie dobre płyty.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jesień to niezwykły czas. Z jednej strony z lekką nutą smutku żegnamy lato, a z drugiej – zachwycamy się wydobywającym się gdzieś z kuchni zapachem charakterystycznym dla marynowania pikli, grzybków... I jeszcze te wielokolorowe papryki uśmiechające się do nas zza szkła słoików... To wszystko stanowi osobliwy most między latem a jesienią. No i czy jest coś piękniejszego od złocenia się drzew?

Jesień to krótsze dni i więcej wieczornego wyciszenia, które tak pięknie koresponduje z dobrą muzyką.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Bezspornie albumem klimatycznie nawiązującym do jesiennej nostalgii jest Bons Amigos – nowe dzieło Doroty Miśkiewicz, która dostarczyła nam ten wspaniały krążek wraz z mistrzem brazylijskich klimatów Toninho Hortą. Można powiedzieć, że to trochę lato zamknięte w puzderku pełnym nastrojowych dźwięków, w których wspólnym mianownikiem są bossa nova i samba we wszelkich kolorach tęczy. Obok wymienionego tandemu liderów, którzy sygnują album swoimi nazwiskami, mamy tu również Michaela Pipoquinha (gitara basowa), a także znanego ze współpracy z Patem Methenym perkusjonistę Armando Marçala; całość na instrumentach perkusyjnych dopełnia Bodek Janke. Na jedenaście piosenek osiem to tematy Horty, pozostałe są autorstwa Marka Napiórkowskiego i Doroty Miśkiewicz. Lwia część repertuaru to materiał nowy, do tej pory nieznany, jednak bywają powroty do przeszłości, czyli do piosenek znanych z krążków Caminho i ALE. Album powstawał niejako siedząc okrakiem nad Atlantykiem, część materiału nagrano bowiem w Rio de Janeiro, a część w Polsce. Efekt jest porywający. Przyznam, że płyta, jeśli już zagnieździ się w szufladce, to odtwarzacz nijak nie chce jej wypuścić. To muzyka, która tyle samo cieszy samoistnie, ile może być towarzyszką wszystkiego, co robimy w domu, a i w samochodzie sprawdza się zacnie. Skąd więc ta uniwersalność? Sądzę, że magia krążka leży w pięknych tematach, bardzo melodyjnych, co dzisiaj nie jest w muzyce rozrywkowej nagminne. Ponadto jest to muzykowanie uniwersalne, kompletnie wolne od prężenia muskułów w kwestii np. jazzowości, choć nuta jazzu jest tutaj wyczuwalna. Co tu ukrywać, to album dla wszystkich, którzy cenią sobie dobrą muzykę, znakomicie wyprodukowane płyty (świetnie brzmienie) oraz coś, co ja nazywam znakomitym wyważeniem między słowem a nutami.

Pozostańmy w klimatach określanych mianem muzyki świata, szczodrze czerpiących ze skarbnicy kultury wielu narodów. Niespokojny duch – Milo Kurtis, znany szerzej jako współzałożyciel zespołu Maanam i członek grupy Osjan, prywatnie szef kilku muzycznych projektów (m.in. Milo Ensemble i Drum Freaks) oraz animator festiwali, w tym genialnie ukazującego wielonarodowość polskiej muzyki, tym razem zaprosił do współpracy mistrzów przez duże „M”. Dość wspomnieć, że na trąbce zagrał Dave Douglas, luminarz nowojorskiej awangardy, śpiewa Kayah, za gitary sięgnął Wojciech Waglewski, zaś za fortepianem zasiadł Leszek Możdżer. Gwiazdy to goście, którzy dołączyli do stałego zespołu Mila, a wśród nich m.in. Mateusz Szemraj (oud) i Adeb Chamoun – ekwilibrysta wszelkich instrumentów perkusyjnych, ze szczególnym skupieniem na tych wschodnich i arabskich. Dobór artystów nie jest przypadkowy, bo na D’en dia en dia razem ruszyli tropem muzyki sefardyjskiej, by ukazać jej rytmiczny nerw i romantyczny zaśpiew. To, co najważniejsze – słychać też, jak muzyka wybrzeży Morza Śródziemnego od wschodnich brzegów Hiszpanii przez Bałkany i Bliski Wschód po Maghreb w pewien sposób się unifikowała. Muzycy anektowali od siebie tematy, wzajemnie się inspirowali, powstawał wielokulturowy tygiel. I Milo Kurtis oraz jego kompani doskonale o tym wiedzą, i biorą ze skarbnicy muzycznej kultury wzorzec, i doprawiają to swoją wrażliwością oraz sercem. Efekt – nowa jakość. Znowu słońce zamknięte w pięknie intarsjowanej słońcem szkatułce. Reasumując, polecam oba albumy. Zaręczam, poprawią Państwu humory, gdy za oknem zacznie się pora mżawki i spadających kasztanów.

Podziel się:

Oceń:

+1 0
2023-09-19 14:26

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Życie Abrahama było początkiem historii zbawienia

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii J 8, 51-59.

Więcej ...

Już o 18:50 pierwsza debata prezydencka w Końskich organizowana przez TV Republika i wPolsce24

2025-04-11 18:40
Debata prezydencka

Telewizja Republika

Debata prezydencka

Już 11 kwietnia o godzinie 18:50 zapraszamy na otwartą debatę prezydencką, w której mamy nadzieję wezmą udział kandydaci: Karol Nawrocki, Szymon Hołownia i Rafał Trzaskowski. Zaproszenia zostały wysłane do sztabów. Głównymi tematami ma być: demokracja, wolność słowa, bezpieczeństwo, sprawy społeczne i przyszłość naszego kraju - czytamy na portalu Telewizji Republika.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Dziecko we wrocławskim Oknie Życia

Niedziela Wrocławska

Dziecko we wrocławskim Oknie Życia

Dlaczego Jezus musiał nas zbawić właśnie na krzyżu?

Wiara

Dlaczego Jezus musiał nas zbawić właśnie na krzyżu?

Święta Miss - Gemma Galgani

Święci i błogosławieni

Święta Miss - Gemma Galgani

Panie, proszę Cię o łaskę wiary

Wiara

Panie, proszę Cię o łaskę wiary

Tatry: Mandaty za rozświetlenie krzyża na Giewoncie w...

Wiadomości

Tatry: Mandaty za rozświetlenie krzyża na Giewoncie w...

Masowa likwidacja szkół wiejskich

Felietony

Masowa likwidacja szkół wiejskich

Oleśnica: Dziecko zabite w 9. miesiącu ciąży

Wiadomości

Oleśnica: Dziecko zabite w 9. miesiącu ciąży

Małopolskie: Podczas Mszy św. wszedł na ołtarz,...

Wiadomości

Małopolskie: Podczas Mszy św. wszedł na ołtarz,...

Dlaczego Kościół sprzeciwia się stosunkom...

Wiara

Dlaczego Kościół sprzeciwia się stosunkom...