Reklama

Niedziela Sosnowiecka

Parafialna studniówka

Ks. Konrad Kościk, nowy administrator parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa w Będzinie

Jarosław Ciszek

Ks. Konrad Kościk, nowy administrator parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa w Będzinie

Nie, nie chodzi tutaj o tradycyjny bal przed maturą. 100 dni temu, 1 lipca, dwójka księży objęła po raz pierwszy stery parafii. Tak się zresztą złożyło, że sąsiednich.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ksiądz Konrad Kościk, dotychczasowy wicerektor naszego seminarium, został administratorem parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa w Będzinie, a ks. Zenon Ptak, który był wikariuszem parafii św. Barbary w Sosnowcu, został administratorem parafii również św. Barbary, ale w Będzinie. Spytaliśmy pierwszego z nich o to, jak upłynął ten czas.

Bez huku

„Minęła studniówka z wielkim hukiem” śpiewał zespół Czerwone Gitary. Tymczasem tutaj, jak podkreśla ks. Kościk, miast wielkiego huku była ciężka i systematyczna praca. – To jednak bardzo dobry czas. Coraz bardziej odkrywam, że naturalnym środowiskiem kapłana jest parafia. Inne posługi i obowiązki diecezjalne czy wspólnotowe są ważne, ale czasowe. Święceni jesteśmy do posługi w parafii i właśnie tu odnajduję się najlepiej – mówi, uśmiechając się szczerze, były rektor.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Widać zresztą po nim tę radość i spokój oraz poczucie, że jest na swoim miejscu. I pasję, gdy opowiada o tym, co już zrobił i o tym, co dopiero w planach. W tych zresztą jest dość oszczędny i powściągliwy – skupia się wyraźnie na tym co tu i teraz, na najbliższej przyszłości. Na wielkie plany i ambitne zamierzenia, jakich potrzebuje parafia, przyjdzie jeszcze czas.

Nauka i współpraca

Reklama

– Musiałem się nauczyć w tym czasie wielu rzeczy. Dobrze, że mogę liczyć w tym na księży wikariuszy, ich oddanie i doświadczenie. Współpraca z księżmi Mariuszem Juraszczykiem i Michałem Jamrosiem jest wzorcowa. Potrafimy nie tylko razem pracować, ale także wspólnie się pomodlić i pośmiać – podkreśla ks. Kościk.

Nowe okazały się niektóre nabożeństwa. Ale nowe, nie znaczy trudne i niechciane. – Zakochałem się szczerze w nabożeństwie piętnastu czwartków ku czci św. Rity, mających upamiętniać 15 lat, w czasie których, ta orędowniczka od spraw najtrudniejszych, nosiła stygmat ciernia na czole. Nabożeństwo w naszej parafii połączone jest z adoracją relikwii oraz poświęceniem róż – wspomina. I już zaprasza na kolejny „sezon” czwartkowych spotkań modlitewnych w swojej parafii, który rozpocznie się we wspomnienie św. Rity, 22 maja.

Reklama

– Kościół to wspólnota wspólnot – odkrywam tutaj na nowo tę soborową definicję. I cieszy mnie kontakt z parafialnymi grupami – Strażą Honorową Najświętszego Serca Pana Jezusa, Żywym Różańcem i Caritas, która zorganizowała ostatnio wspaniały kiermasz własnoręcznie upieczonych ciast z przeznaczeniem dochodu na rzecz potrzebujących. Także z Kręgiem Biblijnym, chórem parafialnym i neokatechumenatem. Mamy coś dla młodzieży, która na szczęście jest przy parafii – scholkę oraz powstającą grupę młodzieżową. Mamy też ministrantów oraz dorosłe osoby, odczytujące w czasie Eucharystii czytania mszalne. I wielu, wielu oddanych i życzliwych ludzi uczestniczących w nabożeństwach i troszczących się o parafię. Budując tu, na dziedzictwie moich poprzedników, staram się niczego nie zepsuć, ale dołożyć swoją dobrą cegiełkę. Bo rzeczywiście mamy tu prawdziwą parafialną rodzinę – dodaje kapłan.

Oczywiście, są też bolączki. Przede wszystkim ta, że nigdy nie zobaczył w niedzielę wszystkich ławek wypełnionych ludźmi. Niewielu jest też zgłoszonych chorych, których kapłani odwiedzają w pierwsze piątki miesiąca. Podjęte zostały też konkretne prace materialne – łatany jest przeciekający dach (chwilowo to prace doraźne, ale na wiosnę ruszy generalny remont), a niebawem trzeba będzie zająć się niedziałającymi dzwonami oraz kostką wokół świątyni.

Co uważa za swój największy sukces? – To, że coraz częściej ludzie odpowiadają szczerym uśmiechem na mój uśmiech. To dodaje sił, bo oznacza, że traktują mnie jako swojego – odpowiada administrator. I zapewnia parafię i parafian o swojej modlitwie.

Podziel się:

Oceń:

2023-10-17 13:38

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Międzynarodowy Festiwal Kolęd i Pastorałek 2020

Grzegorz Gadacz /TV Niedziela

12 stycznia 2020 r. w Będzinie odbył się XXVI Międzynarodowy Festiwal Kolęd i Pastorałek im. Księdza Kazimierza Szwarlika

Więcej ...

Jak wybrać buty komunijne dla dziecka? Porady dla rodziców

2025-12-10 11:22

Materiał partnera

Pierwsza Komunia Święta to wyjątkowy moment w życiu dziecka i całej rodziny. Przygotowania do tej uroczystości obejmują wiele aspektów - od stroju po organizację przyjęcia.

Więcej ...

100-lecie utworzenia metropolii i archidiecezji krakowskiej

2025-12-10 19:17

Biuro Prasowe AK

– Święci, którzy tworzą historię tej diecezji i archidiecezji, ale także dzieje Krakowa, dzieje tej ziemi, dzieje Polski. I o każdym z nich można powiedzieć, że byli to święci realiści, odpowiadający na wyzwania swojego czasu w duchu wiary, niekiedy wprost heroicznie – mówił abp Marek Jędraszewski.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Kalendarz Adwentowy: Odpoczynek dla zmęczonych serc

Wiara

Kalendarz Adwentowy: Odpoczynek dla zmęczonych serc

Wspomnienie Matki Bożej Loretańskiej

Święci i błogosławieni

Wspomnienie Matki Bożej Loretańskiej

Podlaskie: Śledztwo ws. śmierci 10-latki, która w szkole...

Wiadomości

Podlaskie: Śledztwo ws. śmierci 10-latki, która w szkole...

Gizela Jagielska zwolniona ze szpitala w Oleśnicy

Wiadomości

Gizela Jagielska zwolniona ze szpitala w Oleśnicy

Nowenna przed uroczystością Niepokalanego Poczęcia...

Wiara

Nowenna przed uroczystością Niepokalanego Poczęcia...

Presja ma sens. Prokuratura zmienia termin przesłuchania...

Wiadomości

Presja ma sens. Prokuratura zmienia termin przesłuchania...

Kalendarz Adwentowy: Wiara, która otwiera oczy

Wiara

Kalendarz Adwentowy: Wiara, która otwiera oczy

Kalendarz Adwentowy: Nowy początek!

Wiara

Kalendarz Adwentowy: Nowy początek!

Kalendarz Adwentowy: Miasto na wiecznej Skale

Wiara

Kalendarz Adwentowy: Miasto na wiecznej Skale