Reklama

Niedziela Częstochowska

Blisko ołtarza

Ministranci ze swym opiekunem ks. Grzegorzem Pasztaleńcem

Karol Porwich/Niedziela

Ministranci ze swym opiekunem ks. Grzegorzem Pasztaleńcem

Niedziela w parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa w Woli Krzysztoporskiej była świadkiem uroczystego przyjęcia chłopców w szeregi Liturgicznej Służby Ołtarza.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Aneta i Marcin Mastalerzowie są rodzicami Jakuba, który niedawno uroczyście przystąpił do ministranckiej braci.

– Zdecydował się być ministrantem pod wpływem kolegi, który pierwszy poszedł służyć przy ołtarzu. Kuba powiedział nam, że też chciałby być w LSO. Zachęcił go do tego również poprzedni ksiądz wikariusz. Dla nas zainteresowanie syna jest fajne, tym bardziej że nie namawialiśmy go do tego ani nie zmuszaliśmy – on sam chciał. Z wyboru syna bardzo się cieszymy – zapewniają państwo Mastalerzowie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Samodzielne wybory

Filip Filipczak na pytanie, dlaczego służy przy ołtarzu, po chwili zastanowienia odpowiada, że jest tam tak po prostu, bo służba liturgiczna jest dla niego sprawą oczywistą. Uważa, że w czasie sprawowania Eucharystii lepiej jest być po tej drugiej stronie. – Przynajmniej jest co robić – zauważa rezolutnie. A na pytanie, czy jest pracowity, odpowiada, że owszem, ale na kwestię, czy zawsze ma posprzątany pokój, odpowiada żartobliwie: – To jest inna sprawa. I dodaje: – Koledzy namawiali mnie, żebym wstąpił do LSO. Mówili, że jest fajnie. Kiedy jestem przy ołtarzu, lubię zajmować się ampułkami. Pan Bóg jest dla mnie ważny, bo mnie stworzył – zaznacza Filip. Wioletta Żarska-Filipczak, mama Filipa, jak każda matka martwi się o przyszłość syna, ale uważa, że chrześcijańskie wychowanie będzie go wzmacniało na życiowej drodze.

Reklama

– Syn podczas Mszy św. w obecności wiernych przywdział komżę ministranta. Był to dla mnie naprawdę wzruszający moment. Zaprawa ministrancka pomoże mu kiedyś w życiu – uważa p. Wioletta i przedstawia swojego najmłodszego synka, który jeszcze nie jest ministrantem, bo ma dopiero 8 lat.

Służba i nauka

Bycie obowiązkowym ministrantem w obecnej zagonionej rzeczywistości, w której młodzi ludzie są zobowiązani uczyć się w szkole i na wielu dodatkowych zajęciach, jest nie lada wyzwaniem.

Cezary Krzaczyński jest ojcem trójki dzieci: Kuby, Natalki i Julci. – Z synem Kubą nie mamy kłopotów wychowawczych, dobrze się uczy. Zresztą mamy chyba zdolne dzieci – cieszy się p. Cezary. – Naszego syna nie było nam szkoda oddać na służbę do parafialnego kościoła. Zresztą sam chciał i nie musieliśmy go namawiać, by został ministrantem – zapewnia Monika Krzaczyńska, mama Kuby. – Jestem już po Pierwszej Komunii św. Samodzielnie zdecydowałem się przystąpić do LSO, bo nie wstydzę się być przy ołtarzu – podkreśla Kuba Krzaczyński.

Ministrantów odpytujemy również z postępów w szkole. Są zbyt skromni, by się chwalić. Kuba na pytanie, jak się uczy, odpowiada: – Ciężko powiedzieć. Mama jednak natychmiast oponuje: – Przecież uczysz się bardzo dobrze. Kuba uśmiecha się, słysząc pochwałę mamy.

Rozmowie przysłuchuje się uśmiechnięty chłopiec. – To mój sąsiad Kacper. On też jest ministrantem. Jest ode mnie starszy o rok. I to on namówił mnie, bym został ministrantem – przedstawia kolegę Kuba. – Kuba to super sąsiad. Razem się bawimy i teraz razem będziemy służyć przy ołtarzu. I to jest super – wyraża się w samych superlatywach o przyjacielu-sąsiedzie Kacper Kałużny.

Bliźniaki

Organista Jacek Blaźniak ma synów bliźniaków, którzy udzielają się w parafialnej scholi, są lektorami i pomagają przy ołtarzu. Obaj właśnie kończą Państwową Szkołę Muzyczną II stopnia im. I. J. Paderewskiego w Piotrkowie Trybunalskim. – Kiedy Marcel i Kacper się urodzili, cały czas muzykowałem i w tej muzycznej atmosferze wyrastali. Dzięki obecnemu proboszczowi zaangażowali się na rzecz parafii. Ale w domu nadal mamy czas na wspólne muzykowanie. Synowie w planach mają studia architektoniczne lub prawnicze – przedstawia z dumą swoje dzieci p. Jacek. – Z bratem Kacprem muzykujemy w domu, gramy na klarnecie, gitarze i fortepianie. Przygodę z LSO zacząłem w 5 klasie szkoły podstawowej, a zainspirował mnie ks. Rafał Środa, były wikariusz naszej parafii, który przez wiele lat posługiwał w asyście seminaryjnej i często zabierał mnie do bazyliki archikatedralnej Świętej Rodziny w Częstochowie, jak również na Jasną Górę. Potem sam zacząłem pomagać w archikatedrze. Uważam, że służba przy ołtarzu w tej świątyni szczególnie mnie umacnia, zwłaszcza kiedy Eucharystii przewodniczą nasi częstochowscy biskupi. Staram się angażować w życie diecezjalne i poznawać nasz partykularny Kościół w Woli Krzysztoporskiej. Bywam na sympozjach liturgicznych w Warszawie i Krakowie. Na studiach chcę się zaangażować w duszpasterstwo akademickie – przedstawia się Niedzieli Marcel.

Godni Pana Boga

Czternastoletni Igor Buczek jest ministrantem od półtora roku. Został nim, by być godnym Pana Boga. – Chcę służyć Bogu – mówi i podkreśla, że kapłani traktują ministrantów po przyjacielsku. Cieszy się również z dobrej atmosfery, jaka panuje wśród braci z LSO. – Mamy często organizowane wyjazdy dla ministrantów, a ksiądz proboszcz Andrzej Gruca ma poczucie humoru i potrafi żartować; z księdzem wikariuszem zaś mamy świetne relacje – mówi Igor, który pragnie zostać informatykiem.

Podziel się:

Oceń:

2023-10-30 18:18

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Parafia pełna dobra

Drewniana świątynia ku czci św. Wojciecha w Dobroniu

Piotr Drzewiecki

Drewniana świątynia ku czci św. Wojciecha w Dobroniu

Jest to dobra parafia, a Dobronianie są po prostu dobrzy, tylko czasem sami o tym nie wiedzą! – mówi z uśmiechem o swojej parafii ks. Krzysztof Gliniany, gospodarz u św. Wojciecha.

Więcej ...

Iga Świątek wygrywa i jest już w czwartej rundzie Wimbledonu

2025-07-05 19:06
Iga Świątek

PAP/EPA

Iga Świątek

Iga Świątek awansowała do czwartej rundy wielkoszlemowego turnieju na trawiastych kortach Wimbledonu. Rozstawiona z numerem ósmym tenisistka pewnie pokonała Amerykankę Danielle Collins 6:2, 6:3. Jej kolejną rywalką w Londynie będzie Dunka Clara Tauson.

Więcej ...

Leon XIV do watykańskiego czasopisma bezdomnych

2025-07-05 19:28

Vatican Media

Ojciec Święty skierował krótkie przesłanie z okazji 3. rocznicy powstania „L’Osservatore di Strada”, dodatku do watykańskiego dziennika, który jest redagowany przy współudziale ludzi ubogich i bezdomnych. „Wasza praca jest ważna, ponieważ pomaga nam pamiętać, że świat należy postrzegać również z perspektywy ulicy” - napisał Leon XIV.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Watykan: zmiany w nuncjaturach, w tym w Warszawie

Kościół

Watykan: zmiany w nuncjaturach, w tym w Warszawie

Zmiany kapłanów 2025 r.

Kościół

Zmiany kapłanów 2025 r.

Jezus stawia dzisiaj ważne i ciągle aktualne pytanie: Czy...

Wiara

Jezus stawia dzisiaj ważne i ciągle aktualne pytanie: Czy...

Czy papież przyjedzie do Gietrzwałdu na 150-lecie...

Kościół

Czy papież przyjedzie do Gietrzwałdu na 150-lecie...

Rodzice mogą iść do sądu. Jak szkolne świadectwo bez...

Wiadomości

Rodzice mogą iść do sądu. Jak szkolne świadectwo bez...

Jest orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego ws. lekcji...

Wiadomości

Jest orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego ws. lekcji...

Najwyższy pomnik Jana Pawła II na świecie zdewastowany

Kościół

Najwyższy pomnik Jana Pawła II na świecie zdewastowany

Czechy: biskup częściowo znosi obowiązek uczestnictwa w...

Kościół

Czechy: biskup częściowo znosi obowiązek uczestnictwa w...

Nowenna do Przenajdroższej Krwi Chrystusa

Wiara

Nowenna do Przenajdroższej Krwi Chrystusa