Reklama

Kościół nad Odrą i Bałtykiem

Wojenna codzienność

Niedziela szczecińsko-kamieńska 4/2024, str. VI

Przemysław Fenrych

Leszek Wątróbski

Przemysław Fenrych

Wojna w Ukrainie to nie tylko front, zniszczenia, polegli, to także wojenna codzienność z dala od toczących się walk.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

O wojnie w Ukrainie słyszymy najczęściej z dwóch poziomów. Pierwszy nazwę militarnym – to wszystkie wiadomości z frontu, z bezpośrednich walk, opowieści o skuteczności ukraińskich żołnierzy i dostarczonej Ukrainie nowoczesnej broni. To są wiadomości dość górnolotne, rzadko dotykają sytuacji żołnierzy w okopach, ich potrzeb dotyczących przetrwania dzień po dniu. Drugi poziom – nazwę go globalnym – opowiada o wojnie w kontekście całej Europy, a nawet świata. W tej opowieści mocne jest przekonanie – i słuszne! – że Ukraińcy walczą teraz nie tylko we własnej obronie, ale także całej Europy. Natomiast umyka nam najczęściej codzienność życia ukraińskiego społeczeństwa w kraju, który już tak długo toczy wojnę obronną, w tym prawie dwa lata na pełną skalę. Tej codzienności miałem okazję w ostatnich dniach dotknąć niemal bezpośrednio.

Program DOBRE (skrót od angielskiej nazwy „Decentralization Offering Better Results and Efficiency”) to amerykańska inicjatywa i pieniądze, ukraiński samorządowy beneficjent i polska pomoc merytoryczna i organizacyjna. Generalnie chodzi o przekazanie polskich doświadczeń w budowie samorządności lokalnej. Po prostu nasza reforma samorządowa w świecie uznana jest za duży sukces, a Ukraińcy reformując swoje gromady (odpowiednik naszych gmin) chcieli wzorować się na Polsce. No to pomagaliśmy ukraińskim gromadom w partycypacyjnym (czyli z udziałem społeczności lokalnych) pisaniu strategii rozwoju, oni te strategie uchwalali, a Amerykanie finansowali sporą część realizacji strategicznych postanowień. Toczyło się to nieźle mimo pomruków toczącej się na wschodzie kraju „hybrydowej” rzekomo wojny. Aż przyszedł 22 lutego 2022 roku i wojna stała się „pełnoskalowa”, sytuacja zmieniała się radykalnie. Na miasta zaczęły spadać rakiety, bomby i zabójcze drony, duże obszary znalazły się pod okupacją rosyjską, migracje ludności przybrały charakter masowy. Pomysł pracy nad strategiami rozwoju, planowanie na wiele lat naprzód wyglądało na nierealne pięknoduchostwo, a realna pomoc musiała dotyczyć tego, by po prostu przetrwać tu i teraz, w warunkach okrutnej wojny. I rzeczywiście, w ramach programu DOBRE gromady otrzymały dużą ilość generatorów prądu, pomoc przy odbudowie zniszczonej infrastruktury, pomoc humanitarną dla uchodźców i osób wewnętrznie przesiedlonych. Po półtora roku wojny uznano, że jednak bez strategicznego planowania nie da się funkcjonować, że nie można poprzestać tylko na reagowaniu na nieszczęścia, że trzeba starać się normalnie i z nadzieją żyć – pomimo wszystko. I poproszono nas, byśmy pomogli w aktualizacji lub pisaniu na nowo samorządowych strategii rozwoju. Wojna, nie wojna – żyć trzeba i myśleć o przyszłości unikając rozpaczy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

I teraz przy pomocy internetowych narzędzi rozmawiamy z naszymi partnerami w ukraińskich wioskach, dotykamy z bliska wojennej codzienności. I czasem ciarki chodzą po plecach… Dwie z naszych gromad (te w okolicach Czernihowa) przez ponad miesiąc były pod rosyjską okupacją, jedna jest położona blisko frontu, na ukraińskich mapach zaznaczona jest jako taka, w której w każdej chwili mogą się toczyć walki. Trzy są dalej od rejonu bezpośrednich walk, rakiety nad nimi przelatują, czasem jakaś zestrzelona lub uszkodzona spadnie, kilkuset chłopców walczy na froncie, co jakiś czas muszą organizować pogrzeb poległego na froncie sąsiada. To są niewielkie gromady, tam wszyscy się znają, to nie są pogrzeby nieznanych bohaterów, którzy „nie umierają”. To synowie, bracia, koledzy – w jednej z takich gromad w półtora roku poległo już 70 chłopaków, w armii jest już ponad 700, w tych miejscowościach trudno na ulicy zobaczyć młodego mężczyznę… Z frontu zaczynają wracać inwalidzi poszkodowani fizycznie i psychicznie, ich widok i obecność wpływa na wiejską codzienność. Szkoły starają się pracować, ale w bezpośredniej nauce uczestniczyć może tylko tyle dzieci, ile zmieści się w schronie. W czasie „powietrznej trwogi” (alarm lotniczy) dzieci obowiązkowo schodzą do schronu i nauczyciele tam starają się prowadzić lekcje. Nasi rozmówcy starają się nadrabiać miną, dziękują za pomoc, pokazują jak sobie radzą z wojennymi problemami, ale w ich oczach jest coś, co trudno mi spokojnie opisać…

Czasem u nas w Polsce słyszę głosy zniechęcenia i niecierpliwości, czasem – czy ja wiem – znudzenia trwającą sytuacją? Brońmy się przed takimi uczuciami. Nie tylko na froncie Ukraińcy nas bronią przed rosyjskim okrucieństwem. Także wytrwałym znoszeniem udręk wojennej codzienności. Więc wspierajmy, jak kto może.

Podziel się:

Oceń:

2024-01-23 14:20

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

e-jałmużna

ADAM RAK

Wirtualna pomoc nie daje możliwości bezpośredniego spotkania z potrzebującym człowiekiem, kontaktu osobowego.

Więcej ...

Jasna Góra: Motocyklowy Zjazd Gwiaździsty do Częstochowy - po raz dwunasty

2024-04-28 15:17

Karol Porwich/Niedziela

Na Jasnej Górze odbył się zjazd zorganizowany po raz dwunasty przez Stowarzyszenie Motocyklowy Zjazd Gwiaździsty do Częstochowy. Odwołuje się ono tradycji przedwojennych regionu. To druga grupa, która rozpoczęła w kwietniu sezon w częstochowskim sanktuarium. Zjazd wpisujący się w obchodzoną dziś XVIII Ogólnopolską Niedzielę Modlitw za Kierowców był czasem prośby o wzajemny szacunek na drodze i szczęśliwe powroty do domu dla motocyklistów i wszystkich użytkowników dróg.

Więcej ...

Gniezno: abp Antonio Guido Filipazzi przekazał krzyże misyjne misjonarzom

2024-04-28 13:19

PAP/Paweł Jaskółka

Czternastu misjonarzy - 12 księży, siostra zakonna i osoba świecka - otrzymało dziś w Gnieźnie z rąk nuncjusza apostolskiego w Polsce abp. Antonio Guido Filipazzi krzyże misyjne. „Przyjmując krzyż pamiętajcie, że nie jesteście pracownikami organizacji pozarządowej, ale podobnie jak św. Wojciech, niesiecie Ewangelię Chrystusa, Kościół Chrystusa i samego Chrystusa” - mówił nuncjusz.

Więcej ...
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najpopularniejsze

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Rodzina

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Rozważania na niedzielę: gasnący antychryst

Wiara

Rozważania na niedzielę: gasnący antychryst

Boży szaleniec, który uczy nas, jak zawierzyć się Maryi

Wiara

Boży szaleniec, który uczy nas, jak zawierzyć się Maryi

Panie! Spraw, by moje życie jaśniało Twoją chwałą!

Wiara

Panie! Spraw, by moje życie jaśniało Twoją chwałą!

Maryjo ratuj! Ogólnopolskie spotkanie Wojowników Maryi w...

Kościół

Maryjo ratuj! Ogólnopolskie spotkanie Wojowników Maryi w...

Sosnowiec: bp Artur Ważny – nowym biskupem sosnowieckim

Kościół

Sosnowiec: bp Artur Ważny – nowym biskupem sosnowieckim

Matka Boża Dobrej Rady

Wiara

Matka Boża Dobrej Rady

Była aktorką porno - teraz robi różańce!

Kościół

Była aktorką porno - teraz robi różańce!

Legenda św. Jerzego

Święci i błogosławieni

Legenda św. Jerzego