Przez wieki w Kościele mówiło się o nich tak, jakby świętymi się rodzili. Rodziłeś się świętym albo zatraconym grzesznikiem. Nic bardziej mylnego, dziś nikt – zaznacza autor – w to nie wierzy. Święty nie musi być idealny, przeciwnie: błogosławieni i święci z książki – zawierającej m.in. homilie wygłoszone przez arcybiskupa, dziś kardynała – to postacie, które nie muszą się wpisywać w utarte schematy. Na przykładach autor pokazuje, że święci mają swoje słabości i problemy, zachowują się w sposób dziwny, mało zrozumiały. Za życia rzadko są uważani za świętych, sami też się tak nie widzieli. Świętych trzeba naśladować, ale przekopiować się ich nie da – zaznacza kard. Ryś. Trzeba mieć odwagę, aby we wspólnocie, ale i każdy po swojemu, iść do Pana Boga.
Pomóż w rozwoju naszego portalu