Reklama

Niedziela Lubelska

Wiara i działanie

Niedziela lubelska 38/2024, str. VI

Rodzina Kutrzepów na górskim szlaku

Archiwum rodzinne

Rodzina Kutrzepów na górskim szlaku

Czuję radość, że niosę konkretną pomoc - wyznaje Piotr Kutrzepa.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dla części wiernych parafia jest miejscem świadczenia usług religijnych, gdzie przychodzi się od czasu do czasu i w miarę potrzeb. Na szczęście jest coraz więcej rodzin traktujących Kościół jak dom, o który dbają i w którym zamieniają Ewangelię w konkretne czyny.

Od ministranta do szafarza

Dla Elżbiety i Piotra Kutrzepów religijność od dzieciństwa była naturalną częścią życia. Coniedzielna Eucharystia, rekolekcje, symbole wiary w mieszkaniach – to wszystko przejęli od dziadków i rodziców. Ci ostatni angażowali się w budowę nowych kościołów, które zaczęły powstawać na lubelskich osiedlach w latach 80. XX wieku.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Bliższe więzi, już w ich wspólnej parafii pw. Miłosierdzia Bożego w Lublinie, zaczęły rodzić się za sprawą utalentowanych córek. Weronika i Dominika odnalazły się w scholi parafialnej, animowanej przez siostry Opatrzności Bożej. Grupa rodziców spotykała się na próbach, potem przyszły wspólne wycieczki i wyjazdy. Siostry zakonne z biegiem czasu zaproponowały Piotrowi posługę lektora – w sumie przeszedł drogę od ministranta do nadzwyczajnego szafarza Komunii św., którym jest już od 3 lat. Jeszcze bardziej poczuli się zadomowieni w parafii, kiedy zostali wybrani do Rady Duszpasterskiej. Teraz razem z proboszczem, ks. Wojciechem Iwanickim, ogarniają troską całą, ponad 10-tysięczną wspólnotę.

Wśród uchodźców i bezdomnych

Reklama

Ważnym momentem w biografii Piotra był wybuch wojny w Ukrainie. Od razu zaangażował się w pomoc uchodźcom na swoim osiedlu. Przez przyjaciół poznał też ideę budowy szpitala rehabilitacyjnego w Drohobyczu pod Lwowem, a ponieważ ma wykształcenie techniczne, wciągnęły go kwestie konstrukcyjne. Pomógł w pozyskaniu wielu materiałów budowlanych i ich transporcie do Ukrainy. – Dwa lata temu zobaczyłem na własne oczy dramat wojny, miałem pragnienie zrobienia czegoś realnego. Spontanicznie zgłosiłem się jako kierowca do przewiezienia dużej rury ciepłowniczej, która umożliwiła ogrzewanie szpitala. Czułem wielką radość, że niosę konkretną pomoc – wspomina Piotr Kutrzepa. – Niepokoi mnie obecna fala krytyki Ukraińców w naszym kraju. Doświadczenie wojny z bliska wzmacnia moją solidarność z nimi – mówi mężczyzna. W Lublinie także służy uchodźcom – ma w swej pieczy kilka domów, w których integrują się z lublinianami.

Piotr nie jest człowiekiem wielomównym, pragnie zamieniać Ewangelię, w którą wierzy, w konkretne, twarde fakty. Kolejnym krokiem była służba ludziom bezdomnym. – Jeżeli nalewam zupę głodnym czy częstuję ich herbatą, to czuję, że to ma głęboki sens. Często słucham opowieści ludzi bez dachu nad głową. Rozumiem, że każdy z nich ma swoją historię. Z niektórymi mam już bliższe relacje – wyznaje. W tym zaangażowaniu Piotr ujawnił jeszcze jeden swój talent. Ponieważ posiada uprawnienia do kierowania autobusami, zawiózł 50-osobową grupę bezdomnych na pielgrzymkę na Święty Krzyż. W ślady ojca poszła Weronika, starsza córka, która również, jeszcze jako licealistka, ofiaruje swój czas przy wydawaniu posiłków ubogim.

Dogadywanie się z Górą

Nastawienie Piotra Kutrzepy na konkrety widoczne jest w formie ulubionego wypoczynku. Kilka razy w roku, często z całą rodziną, wyprawia się w góry, głównie Tatry. Za każdym razem jest to 70-80 km po szlakach, z różańcem w ręku. Podroż poślubna Piotra i Elżbiety to też były góry, z wspinaczką na Rysy. We wszystkich ważnych sprawach ich rodzina najpierw „dogaduje się z Górą”, z Panem Bogiem, a góry bardzo w tym pomagają. Później pozostaje jeszcze zamieniać tę relację na twarde fakty.

Podziel się:

Oceń:

2024-09-17 14:50

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Szafarz Paweł z Alei Pracy

Rodzina Pawła Syski w komplecie

Archiwum rodzinne

Rodzina Pawła Syski w komplecie

Zaczęło się całkiem zwyczajnie – proboszcz poprosił o pomoc. I jak mu odmówić, skoro tak wielu w parafii św. Klemensa Dworzaka to starsi, schorowani i spragnieni Komunii św.?

Więcej ...

Świadectwo Andrzeja Mastalerza: Kościelny ślub po 17 latach. Dlaczego?

Bliżej Życia z wiarą /Archiwum Andrzeja Mastelarza

W codzienności staramy się patrzeć na tę drugą osobę nową miłością – wyznaje Andrzej Mastalerz, który miłość małżeńską w kościele ślubował po wielu latach trwania w związku cywilnym.

Więcej ...

Pragnienie świętości

2024-11-09 19:43

Ks. Wojciech Kania/Niedziela

Ponad dwustu kapłanów przybyło 9 listopada do Sandomierza na Dzień Modlitw o Świętość Kapłanów.

Więcej ...
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najpopularniejsze

Matka Kościołów

Święta i uroczystości

Matka Kościołów

Wszedł na pomnik w Warszawie. Został obezwładniony przez...

Wiadomości

Wszedł na pomnik w Warszawie. Został obezwładniony przez...

Kard. Ryś: za wielu z nas demonstruje dystans do Piotra,...

Kościół

Kard. Ryś: za wielu z nas demonstruje dystans do Piotra,...

Po 44. latach odchodzi papieski kaznodzieja. Zastąpi go...

Kościół

Po 44. latach odchodzi papieski kaznodzieja. Zastąpi go...

Ważne! Papież mianował nowego kardynała

Kościół

Ważne! Papież mianował nowego kardynała

PILNE: Ważna zmiana w polskim Kościele. Warszawa ma...

Kościół

PILNE: Ważna zmiana w polskim Kościele. Warszawa ma...

Komunikat ws. ciężko pobitego ks. Lachowicza

Kościół

Komunikat ws. ciężko pobitego ks. Lachowicza

Brutalny napad na plebanię. Pobito proboszcza

Kościół

Brutalny napad na plebanię. Pobito proboszcza

Prośmy Pana o serce czyste i otwarte

Wiara

Prośmy Pana o serce czyste i otwarte