Zaprezentowano je w czasie spotkania Towarzystwa Przyjaciół Archiwum Diecezjalnego im. bł. Wincentego Kadłubka z ks. dr. Andrzejem Kwaśniewskim oraz Ośrodka Archiwów, Bibliotek i Muzeów Kościelnych KUL. Dr hab. i prof. Uniwersytetu Łódzkiego Małgorzata Karkocha przybliżyła temat w referacie pn. „Dzwony świątyń katolickich z terenu diecezji kieleckiej utracone w czasie I wojny światowej”. Spotkanie poprowadził dr Jan Główka z Wyższej Szkoły Umiejętności Zawodowych w Pińczowie, który wprowadził zebranych w referat.
Reklama
Około 190 dzwonów, w tym zabytkowych, utraciły parafie i kościoły diecezji kieleckiej w czasie pierwszej wojny światowej. Choć rekwizycje Austriaków były bezwzględne, wierni często stawiali opór, nie bacząc na konsekwencje – bicie, poniżanie, aresztowanie przez żandarmów. Opisy rekwizycji dzwonów, piszczałek organowych i przedmiotów metalowych w l. 1916-17, służących po przetopieniu na cele wojskowe armii austriackiej i niemieckiej, znalezione w Aktach Konsystorskich – uzupełniają obraz wojennej okupacji na terenie diecezji. 190 zarekwirowanych dzwonów to znacząca liczba – powiedziała prelegentka, choć nie ma badań co do sytuacji w innych diecezjach. W porównaniu ze stanem z II wojny światowej – z terenu diecezji Niemcy zarekwirowali ok. 180 dzwonów. Braki materiałów źródłowych uniemożliwiają pełne oszacowanie strat poniesionych przez Kościół kielecki w tej materii, badania będą kontynuowane i poszerzone o nową bazę źródłową i o dokumenty znajdujące się archiwach państwowych.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Od rekwizycji, dzięki społecznemu oporowi wiernych, proboszczów, zostało uratowanych co najmniej 171 dzwonów. Na przykład w parafii Obiechów 24 lipca 1916 r. w trakcie próby rekwizycji dzwonów przez posterunek żandarmerii austriackiej, parafianie nie chcieli ich wydać. Kowalowi kazano odkuć dzwony i spuścić je na dół z dzwonnicy. Ten nie zgodził się, wtedy żandarmi związali go i odesłali do Słupi, tam trzymali go dwa dni. Żandarmeria ponowiła próbę na drugi dzień, jednak i wtedy pojawiły się kobiety, które protestowały dzielnie przeciw rekwizycji – zapisał w kronice ówczesny proboszcz, ks. Brożek. Nie udało się zabrać również dzwonów z dzwonnicy kieleckiej. Gównie parafianki odważnie broniły własności katedry. Na prośbę proboszcza, jak i parafian władze austriackie odstąpiły od rekwizycji zabytkowych dzwonów.
Rekwizycje dzwonów na surowce w czasie I i II wojny światowej to symbol brutalności okupantów, którzy w czasie wojny nie liczyli się z żadną świętością. Pozbawili oni parafie setek dzwonów, które od wieków wzywały wiernych na modlitwę. Zanim ubogie wspólnoty parafialne zakupiły nowe dzwony, przez dziesiątki lat kościoły pozostawały „nieme”– mówiła prelegentka.