Reklama

Niedziela w Warszawie

Jak zostać misyjnym wolontariuszem?

Ewelina oprowadza po warszawskim Starym Mieście uczestników stażu formacyjnego

Archiwum DS

Ewelina oprowadza po warszawskim Starym Mieście uczestników stażu formacyjnego

Spotkali się na warszawskim Zaciszu, aby przygotować się do wyjazdu na ponad roczny wolontariat z Fundacją Domy Serca. Jak wyglądał ostatni etap ich misyjnej formacji?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wolontariusze Domów Serca posłani są do dzielnic biedy, aby być z ludźmi najbardziej wykluczonymi i osamotnionymi. Ofiarowując swój czas i serce, niosą pocieszenie oraz radość w miejsca, w których mogłoby się wydawać, że nie ma już nadziei. Czas, który Wojciech i Paweł z Polski oraz Iryna, Sofia i Zoe z Ukrainy, spędzili w Warszawie, miał ich do tego przygotować.

Wzrastanie w radości

Cały proces przygotowania się do wyjazdu trwa pół roku. Najpierw odbywa się weekend informacyjny, na którym osoby zainteresowane misjami otrzymują pakiet informacji potrzebnych do podjęcia decyzji o wyjeździe. Ci, którzy są zdecydowani, zapraszani są na dwa kolejne weekendy formacyjne.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Czas przygotowań kończy tzw. staż, który trwa dwa tygodnie. Wszystkie spotkania oraz połowa stażu mają miejsce w siedzibie fundacji, która znajduje się w dzielnicy Zacisze.

Dom Serca przy ul. Irminy 9 jest jednak czymś więcej. Mieszkają w nim m.in. sympatycy oraz byli i obecni wolontariusze z Polski, Kolumbii i Argentyny.

– Bardzo podoba mi się motto Domów Serca: „Celebruj życie”. Zdanie to bardzo dobrze oddaje uczucie, które towarzyszyło mi podczas czasu przygotowań do misji. Celebrujesz każdą chwilę daną przez Boga, każdy dar, wzrastając w tej radości razem z ludźmi, którzy podzielają twoje wartości i miłość do Boga – powiedziała „Niedzieli” 24-letnia Iryna.

W rytmie modlitwy

Reklama

Przyszli wolontariusze mieli okazję podczas stażu przyzwyczaić się do rytmu życia w domach, do których pojadą. Rytm ten wyznacza modlitwa.

Odmawiane są Jutrznia i Nieszpory, po obiedzie – Różaniec, w wolnym momencie godzina adoracji przed Najświętszym Sakramentem. Wolontariusze uczestniczą też w codziennej Mszy św.

Uczestnicy formacji poznali również specyfikę wolontariatu z Domami Serca. Każdego dnia odbywały się konferencje przybliżające różne aspekty misyjnego życia. Prowadzili je byli oraz permanentni wolontariusze, dzieląc się swoimi doświadczeniami. Spotkania dotyczyły praktycznych aspektów, np. życia we wspólnocie międzynarodowej oraz inkulturacji (zakorzenienia Ewangelii w różnych kulturach – przyp. Red.).

Te ostatnie zajęcia są bardzo ważne. Po pierwsze dlatego, że Wojciech pojedzie do Ekwadoru, Paweł i Iryna do Senegalu, Sofia będzie w Urugwaju, a Zoe we Włoszech. Po drugie dlatego, że wolontariusze, którzy spotykają się w danym kraju misyjnym, pochodzą z różnych krajów i zazwyczaj nie znają się wcześniej. Mają jednak za zadanie stworzyć na ten czas zgodną rodzinę tak, aby odwiedzający ich ludzie czuli się jak w domu.

Wolontariusze zaproszeni są też do tego, aby nie być tylko obserwatorami „z zewnątrz” życia w danej dzielnicy biedy, ale by wieść życie najbardziej zbliżone do ich sąsiadów. Muszą nauczyć się zostawiać swoje zwyczaje i odnajdywać piękno w kulturze kraju – mówią wolontariusze Domów Serca, którzy odbyli już jakąś misję, a kandydatów do wyjazdu uczyli m. in. języków obcych.

Zrozumieć ubóstwo

Reklama

Innym aspektem ważnym dla Domów Serca – a który tak jak „wnikanie” w kulturę i obyczaje kraju pomaga w zbliżeniu się do tamtejszych ludzi – jest ubóstwo.

Uczestnicy formacji wzięli udział w konferencji, podczas której wyjaśniono, jak rozumieć życie w ubóstwie. Polega ono nie tylko na skromności materialnej, ale też na biedzie duchowej. – Trzeba być jak dziecko i dać się prowadzić Bogu oraz spotykanym osobom – tłumaczył prelegent konferencji.

34-letni Wojciech przyznał, że w wolontariacie prowadzonym przez Domy Serca podoba mu się możliwość poznania codzienności innych ludzi. – W ich duchu urzekła mnie prostota oraz duży nacisk na budowanie głębokich i przyjacielskich relacji, dzięki czemu wolontariusz otrzymuje realną szansę, aby naprawdę zżyć się z miejscem, do którego zostaje posłany – stwierdził.

Wolontariat Domów Serca to misja prostej obecności. Okazywanie miłości poprzez przyjaźń i małe codzienne gesty. Chodzi o to, aby spojrzeć na drugiego człowieka tak, jak patrzy na niego Chrystus. Nie przez pryzmat niedoskonałości i grzechu, ale dziecięctwa Bożego.

Wiele osób, których spotykają wolontariusze, straciło wiarę w swoją wartość i godność. Zadaniem misjonarzy jest pokazać tym ludziom piękno, które w sobie kryją.

Codzienność wolontariuszy stanowi przyjmowanie przyjaciół w domu oraz odwiedzanie ich. W związku z tym w ramach formacji zaplanowano również wizyty u przyjaciół Domów Serca mieszkających w Warszawie.

Przy cierpiących

Reklama

Każda placówka współpracująca z fundacją posiada określone miejsca tzw. apostolatu zewnętrznego. Są to szpitale, więzienia, ośrodki dla niepełnosprawnych, domy starców, do których wolontariusze udają się regularnie. Podczas stażu uczestnicy odwiedzili warszawski Dom Seniora Bonifratrów. W ten sposób mogli doświadczyć tego, jak wygląda apostolat również podczas misji.

Nauczycielką wszystkich postaw postaw, które były przekazywane wolontariuszom przygotowującym się do wyjazdu, jest Maryja u stóp krzyża. Ona przyjmuje rzeczywistość taką, jaka jest, trwa przy cierpiącym Jezusie. To jest postawa, której wolontariusze uczą się mieć wobec spotykanych osób, które nierzadko są w kryzysie bezdomności, cierpią z powodu biedy, uzależnień czy systemu, jaki panuje w kraju. Postawa ta to głębokie współodczuwanie tego, czym żyją ich przyjaciele, aby móc to złożyć razem z Maryją u stóp ukrzyżowanego Jezusa.

Sztuka i wiara

Fundacja kładzie duży nacisk na kontakt ze sztuką, szczególnie pochodzącą z kraju misji. Dzięki artystom możemy lepiej poznać i zrozumieć „duszę” danego narodu. Sztuka może być również czymś, co przybliża nas do Boga i pogłębia naszą wiarę.

Podczas stażu Ewelina, która odbyła misję we Włoszech, w Afragoli, i jest absolwentką architektury, oprowadziła uczestników po Starym Mieście. Wszyscy udali się też na koncert chopinowski. Zaplanowano również wycieczkę do kościoła Opatrzności Bożej w Wesołej, która była pretekstem do rozmowy o wybitnym ikonopisarzu Jerzym Nowosielskim.

Na każdym stażu zarezerwowany jest czas na prezentację przez uczestników własnych zainteresowań. Poetka Paulina, która odbyła misję na wyspie Procida we Włoszech, poprowadziła warsztaty z odnajdywania i dzielenia się swoimi talentami podczas misji.

Reklama

Dziewczyny pochodzące z Ukrainy przygotowały kameralny koncert ukraińskiej muzyki chóralnej dla sąsiadów z Zacisza. Ukłonem w stronę przyjezdnych była zaś Msza św. w rycie grekokatolickim w cerkwi Zaśnięcia Najświętszej Bogurodzicy na ul. Miodowej.

Bóg wzywa!

Jak uczestnicy czuli się na stażu? 25-letnia Sofia podkreśliła, że podczas formacji była świadkiem ogromnej miłości, uwagi i troski o nią oraz o innych przyszłych wolontariuszy. – Widziałam, jak Jezus działał przez wszystkich, którzy prowadzili konferencje, przygotowywali program i prowadzili zajęcia – dodała.

Wojciech zaznaczył, że dzięki stażowi mógł bardziej uzmysłowić sobie, na czym będzie polegał jego wyjazd. Iryna natomiast jako wielką wartość wskazała na spotkania z byłymi wolontariuszami. – Zrozumiałam, że Bóg cię wzywa nie dlatego, że jesteś zdolna do wypełnienia tej misji, ale jesteś zdolna do wypełnienia tej misji, ponieważ Bóg cię wzywa! – podkreśliła.

Domy Serca
Są polską fundacją i organizacją pożytku publicznego. Współpracują z placówkami w 25 krajach na 5 kontynentach. Więcej informacji o wspólnocie oraz terminach spotkań informacyjnych: www.domyserca.pl.

Podziel się:

Oceń:

2024-10-22 13:24

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Dla wspólnego dobra

Od lewej: ks. dr hab. Przemysław Artemiuk, dr Michał Poniatowski, dr Ewa Czaczkowska, ks. prof. dr hab. Piotr Mazurkiewicz

Łukasz Krzysztofka/Niedziela

Od lewej: ks. dr hab. Przemysław Artemiuk, dr Michał Poniatowski, dr Ewa Czaczkowska, ks. prof. dr hab. Piotr Mazurkiewicz

O tym, czy państwo może obyć się bez Kościoła i jak wyglądały relacje państwo-Kościół w czasach bł. kard. Stefana Wyszyńskiego, dyskutowano podczas trzeciej Debaty Fakultetów na UKSW.

Więcej ...

Klucze do Nieba spoczywają w jego rękach. Św. Piotr - pierwszy papież

2025-06-09 20:40

Mat.prasowy

Ks. profesor Andrzej Zwoliński na podstawie Ewangelii, Dziejów Apostolskich oraz licznych apokryfów odtworzył szczegółową biografię najważniejszego z apostołów.

Więcej ...

Papież przyjął nuncjusza apostolskiego na Ukrainie: „Podzieliłem się nadzieją i bólem”

2025-06-10 09:27
Papież Leon XIV i Abp Visvaldas Kulbokas, nuncjusz apostolski na Ukrainie

Vatican Media

Papież Leon XIV i Abp Visvaldas Kulbokas, nuncjusz apostolski na Ukrainie

Abp Visvaldas Kulbokas, nuncjusz apostolski na Ukrainie, spotkał się z Papieżem Leonem XIV w Watykanie. Podczas audiencji 6 czerwca przekazał Ojcu Świętemu „nadzieję i ból” Ukrainy dotkniętej wojną. Jak podkreślił w rozmowie z Vatican News spotkanie miało charakter „duchowy i modlitewny”.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Zmiany kapłanów 2025 r.

Kościół

Zmiany kapłanów 2025 r.

Niedziela Zesłania Ducha Świętego w katedrze Notre Dame:...

Kościół

Niedziela Zesłania Ducha Świętego w katedrze Notre Dame:...

Spotkanie w Lednicy nagle przerwane! Służby ogłosiły...

Kościół

Spotkanie w Lednicy nagle przerwane! Służby ogłosiły...

Profanacja krzyża

Kościół

Profanacja krzyża

Nowe zjawisko: ks. Popiełuszko… objawia się mieszkance...

Kościół

Nowe zjawisko: ks. Popiełuszko… objawia się mieszkance...

Nowenna do Ducha Świętego

Wiara

Nowenna do Ducha Świętego

Fala hejtu na córkę Karola Nawrockiego. Biuro Obrony Praw...

Wiadomości

Fala hejtu na córkę Karola Nawrockiego. Biuro Obrony Praw...

Wielka Brytania: ks. Glas skazany za wykorzystywanie...

Wiadomości

Wielka Brytania: ks. Glas skazany za wykorzystywanie...

Nowenna do św. Antoniego z Padwy

Wiara

Nowenna do św. Antoniego z Padwy