Połyskiwały szable, szarżowały konie, a jeźdźcy mieli ułańskie mundury... W tle zabytkowe mury, zamkowa fosa... Na myśl przychodziły słowa znanej piosenki Ułani, ułani, malowane dzieci. Krakowskie Stowarzyszenie Ułanów im. Józefa Piłsudskiego uświetniło II Marsz Szlakiem Turystyczno-Historycznym im. płk. Leopolda Lisa-Kuli, który odbył się 13 i 14 czerwca br. z inicjatywy Podkarpackiego Związku Piłsudczyków.
Wszystko zaczęło się w marcu 2002 r., kiedy uroczyście szlak otworzył były prezydent RP na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski, a poświęcił bp Adam Szal z Przemyśla. W tegorocznym marszu wzięło udział ok. 250 osób z całej Polski. Rozpoczął się on Mszą św. w Kosinie odprawioną przez ks. dr. Adama Podolskiego - kapelana Podkarpackiego Związku Piłsudczyków. Obecni byli przedstawiciele władz wojewódzkich, samorządowych, oświatowych, wojsko, policja, straż pożarna, harcerze.
Z Kosiny przez Markową (zwiedzono tam skansen) uczestnicy przemaszerowali do Handzlówki, gdzie miało miejsce "święto młodzieży". Wystąpili tam wychowankowie domu dziecka, prowadzonego przez Fundację Pomocy Młodzieży im. Jana Pawła II "Wzrastanie", zespoły dziecięce z Handzlówki i Albigowej. "Występy zostały niezwykle ciepło przyjęte przez zgromadzonych" - podkreślał prezes Związku Piłsudczyków Andrzej Kaźmierczak.
Drugiego dnia, po Mszy św. w Handzlówce, maszerowano w stronę Rzeszowa. Na trasie odbył się konkurs wiedzy o płk. Leopoldzie Lisie-Kuli oraz zawody strzeleckie. Po drodze podziwiano wspaniałe widoki ze wzgórza Marii Magdaleny w Malawie, skąd udano się na rzeszowski cmentarz na Pobitnem. Na grobie Lisa-Kuli młodzież złożyła kwiaty.
II Marsz zakończył się wspomnianym już pokazem ułanów z Krakowa oraz pojazdów łańcuckiego Stowarzyszenia Miłośników Zabytkowych Pojazdów Militarnych. Razem z uczestnikami rajdu przeszli oni pod pomnik pułkownika, gdzie zostały złożone kwiaty. "Marsz organizujemy, by przypomnieć sylwetkę pułkownika, uczyć młodych patriotyzmu oraz pokazać, jak można czynnie wypoczywać i jeszcze przy tym czegoś się nauczyć" - mówił na zakończenie prezes A. Kaźmierczak. Podkarpaccy Piłsudczycy zapraszają na kolejny marsz, za rok.