Kiedy w lipcu 1944 r. Armia Czerwona wkroczyła do obozu na Majdanku, w Auschwitz, największej fabryce śmierci, dobiegało końca szaleństwo zabijania węgierskich Żydów. Dziennie spalano nawet po 15-16 tys. ciał. Ofensywa sowiecka z połowy stycznia 1945 r. zapowiadała nieuchronny kres piekła, które w tym miejscu trwało już prawie 4,5 roku. Kiedy 27 stycznia o godz. 9 na terenie obozu Auschwitz III (Monowitz) pojawili się pierwsi żołnierze sowieccy, rozpoczęła się zażarta walka z załogą obozu, która trwała do godz. 15. Wtedy otworzono jego bramy.
Czerwonoarmiści zastali w obozie ok. 7 tys. więźniów, w większości chorych i niezdolnych do transportu, których nie zdążono ewakuować albo wymordować. Wśród nich było ok. 700 dzieci i młodocianych więźniów.
Pomóż w rozwoju naszego portalu