Reklama

Relikwie Męczenników Międzyrzeckich w Częstochowie

Częstochowska świątynia pw. Świętych Pięciu Męczenników Polski w dzielnicy Tysiąclecie

ks. Andrzej Filipecki

Częstochowska świątynia pw. Świętych Pięciu Męczenników Polski w dzielnicy Tysiąclecie

Prosto z Pól Lednickich 9 czerwca wieczorem do Częstochowy przybyły relikwie Pięciu Pierwszych Męczenników Polski. Przyjęto je w parafii pod wezwaniem tych Świętych. W tym roku mija tysiąc lat męczeńskiej śmierci Benedykta, Jana, Mateusza, Izaaka i Krystyna. Relikwie, ofiarowane przez Czechów, peregrynują od 2002 r. po diecezji zielonogórsko-gorzowskiej.
15 czerwca w Międzyrzeczu z udziałem Episkopatu Polski odbyły się główne uroczystości Milenium Męczeństwa Świętych Misjonarzy.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W Częstochowie Msza św. z okazji przybycia relikwii Pięciu Pierwszych Męczenników do kościoła pod ich wezwaniem rozpoczęła się późnym wieczorem, przewodniczył jej abp Stanisław Nowak.
"Dziś, gdy Polska zdecydowała się na wejście do Unii Europejskiej, potrzeba jak nigdy autentyzmu wiary i świadectwa życia, jakie mieli Męczennicy przed tysiącem lat - mówił Ksiądz Arcybiskup w homilii. - Europa patrzy na Polskę z wielką nadzieją, liczy na nasze promieniowanie wiarą i gorliwość chrześcijańską. Nie mamy pustych rąk, ale musimy prosić o siły, by wytrwać i być świadkami Chrystusa". Ksiądz Arcybiskup podkreślił, że żyjemy w czasach, gdy pokusy są wielkie, wielu chce zmieniać Dekalog, szerzy się zobojętnienie religijne, dlatego potrzeba moralnego odrodzenia i radykalnego opowiadania się za Chrystusem w każdej sytuacji, czasem nawet za cenę śmierci, jak to uczynili Bracia Męczennicy. "Europa potrzebuje świadków. Męczennicy obecni tu w relikwiarzu nam o tym przypominają. Bądźcie mocni w wierze i promieniujcie wiarą" - zwrócił się do zgromadzonych Metropolita częstochowski.
Doczesne szczątki Braci Międzyrzeckich umieszczone są w ważącym 120 kg relikwiarzu, na który składa się pięć posrebrzanych figur. Relikwiarz umieszczony został po lewej stronie ołtarza, tuż pod wykonanymi z drewna figurami Świętych, które na co dzień przypominają wiernym o ich Patronach. Całą noc przed relikwiami Benedykta, Jana, Mateusza, Izaaka i Krystyna trwało czuwanie modlitewne, sprawowane były Msze św., a przedstawiciele różnych wspólnot parafialnych prosili, aby każdy chrześcijanin zawsze i wszędzie przyznawał się do Chrystusa przed ludźmi i dawał czytelne świadectwo codziennego życia. Następnego dnia rano relikwie Świętych odwiezione zostały do Poznania.
Parafia Świętych Pięciu Pierwszych Męczenników Polski w Częstochowie została erygowana 5 maja 1990 r. dekretem abp. Stanisława Nowaka. Jest jedną z pięciu kościołów i kaplic w Polsce noszących takie wezwanie. Relikwie nawiedziły kościół dzięki zabiegom proboszcza ks. Andrzeja Filipeckiego. "Chcieliśmy jeszcze bardziej uczcić naszych Patronów w roku milenium ich męczeńskiej śmierci, lepiej ich poznać i prosić o wstawiennictwo w trudnych czasach" - twierdzi Ksiądz Proboszcz i podkreśla, że kult Braci Męczenników jest w parafii bardzo żywy, a teraz szczególniej są oni czczeni, trwa bowiem dziewięciomiesięczna nowenna przed uroczystościami listopadowymi, w październiku odbędą się specjalne misje im poświęcone.
Szczególny charakter mieć będzie parafialny odpust 13 listopada, kiedy to przypada rocznica zamordowania Międzyrzeczan.
Kustoszami relikwii Pięciu Braci Męczenników są księża pallotyni. W Międzyrzeczu, w diecezji zielonogórsko-gorzowskiej budują oni pierwsze w Polsce sanktuarium poświęcone ich czci. Tam właśnie w niedzielę 15 czerwca z udziałem biskupów odbyły się centralne uroczystości jubileuszowe.

Benedyktyni-eremici Jan i Benedykt przybyli do Polski z Włoch na zaproszenie króla Bolesława Chrobrego. Osiedlili się w Międzyrzeczu, w pobliżu ujścia Obry do Warty, i tam założyli swój pustelniczy klasztor. Wkrótce dołączyli do nich dwaj nowicjusze - bracia Izaak i Mateusz. Prawdopodobnie pochodzili oni z polskich rodzin szlacheckich, już ochrzczonych, i wynieśli z domu szczere przekonanie do wiary chrześcijańskiej. W klasztorze wraz z zakonnikami przebywał jeszcze Krystyn, młody Polak ze wsi, w pobliżu której zbudowano pustelnię. Prawdopodobnie był kucharzem i bratem-laikiem. Włoscy mnisi opanowali język polski, aby mogli apostołować pośród Słowian zachodnich. Przygotowywali też rodzimych nowicjuszy do ślubów zakonnych, co miało umożliwić prowadzenie pustelniczego życia na wzór benedyktyńskiego eremu we włoskim Pereum. Mnisi prowadzili również studia filozoficzno-teologiczne, poświęcali się modlitwie i pokucie.
W nocy z 10 na 11 listopada 1003 r. ich pustelnia została zaatakowana przez zbójców. Mnisi zostali bestialsko wymordowani. Śmierć spokojnych, pobożnych mnichów sprawiła, że ich kult jako męczenników szybko się rozwinął. Już w 1004 r. papież Jan XVIII zaliczył ich w poczet świętych. Kościół wspomina ich 13 listopada.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

2003-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Dyspensa na 26 grudnia

2025-12-20 16:05
Wszystkim duszpasterzom i wiernym diecezji udzielam pasterskiego błogosławieństwa na czas Roku Jubileuszowego – mówi pasterz diecezji

Karolina Krasowska

Wszystkim duszpasterzom i wiernym diecezji udzielam pasterskiego błogosławieństwa na czas Roku Jubileuszowego – mówi pasterz diecezji

Bp Tadeusz Lityński udzielił dyspensy od zachowania czwartego przykazania kościelnego 26 grudnia 2025.

Więcej ...

Włochy/Burmistrz Wenecji: zakaz muzyki w pobliżu kościołów w wigilijną noc

2025-12-21 08:09

Graziako

Burmistrz Wenecji Luigi Brugnaro wprowadził zakaz muzyki w pobliżu kościołów w wigilijną noc. Na mocy rozporządzenia nie można jej wykonywać na żywo ani odtwarzać w lokalach w odległości mniejszej niż 500 metrów od budynków kościelnych.

Więcej ...

Kard. Ryś do potrzebujących: każdy człowiek nosi w sobie królewską godność

2025-12-21 13:31

PAP/Łukasz Gągulski

- Każdy człowiek, niezależnie od tego w jakich warunkach zewnętrznych żyje, jak na zewnątrz wygląda, nosi w sobie królewską godność i wielką wielkość. Bardzo wszystkim wam życzę, żebyście w te święta ciągle ją w sobie odkrywali i wszystkim życzę, żeby także w was wszyscy odkrywali właśnie to - wielką godność królewską. I żeby nie zabrakło nikomu w te święta chleba - życzył kard. Grzegorz Ryś uczestnikom 29. Wigilii dla potrzebujących na Rynku Głównym w Krakowie.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Kalendarz Adwentowy: Bóg z nami po imieniu

Wiara

Kalendarz Adwentowy: Bóg z nami po imieniu

Nowenna do Dzieciątka Jezus

Wiara

Nowenna do Dzieciątka Jezus

Nowenna do Świętej Rodziny

Wiara

Nowenna do Świętej Rodziny

Kalendarz Adwentowy: Znak Emmanuela w sercu Maryi

Wiara

Kalendarz Adwentowy: Znak Emmanuela w sercu Maryi

Oświadczenie rzecznika prasowego archidiecezji...

Kościół

Oświadczenie rzecznika prasowego archidiecezji...

Kalendarz Adwentowy: Pokorni, którzy wchodzą pierwsi

Wiara

Kalendarz Adwentowy: Pokorni, którzy wchodzą pierwsi

Kalendarz Adwentowy: Gwiazda, która odsłania serce

Wiara

Kalendarz Adwentowy: Gwiazda, która odsłania serce

Kalendarz Adwentowy: Sprawiedliwy Potomek, Bóg-z-nami

Wiara

Kalendarz Adwentowy: Sprawiedliwy Potomek, Bóg-z-nami

Kalendarz Adwentowy: Nowy początek!

Wiara

Kalendarz Adwentowy: Nowy początek!