Zachęcając do wrażliwości na potrzeby innych, abp Hoser nazwał troskę o edukację i wychowanie dzieci najbardziej szlachetnym sposobem pomagania człowiekowi. - Kosztująca w tym roku kilkaset złotych wyprawka szkolna jest bardzo dużym wydatkiem dla wielu rodzin, zwłaszcza tych, które mają kilkoro dzieci. Bądźmy zatem wrażliwi na potrzebujących w naszym najbliższym otoczeniu sąsiedzkim czy własnej parafii, gdzie można pomóc dzieciom i rodzinom – zaapelował biskup warszawsko-praski.

Z kolei bp Solarczyk życzył uczniom radości z rozpoczynającego się nowego roku szkolnego i dobrych wyników w nauce.

W tym roku w akcji wzięło udział kilkadziesiąt parafii z całej dzieci. O kilkanaście więcej niż w roku ubiegłym. – W gronie tym znalazły się zarówno duże i zamożne wspólnoty które wzięły kilkadziesiąt plecaków jak i bardzo małe które zdecydowały się napełnić przyborami szkolnymi zaledwie kilka tornistrów. Cieszy jednak, że rośnie wśród ludzi wrażliwość na potrzeby innych – powiedział ks. Marczak. Zwrócił jednocześnie uwagę, że nowy rok szkolny to ogromne wyzwanie nie tylko dla rodzin tradycyjnie kwalifikowanych jako biedne, ale także dla tych które mają kilkoro dzieci. Niewiele klas w tym roku otrzyma darmowe podręczniki – wspomniał dyrektor warszawsko-praskiej Caritas.

Puste tornistry rozdano 15 sierpnia, w święto Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. Wypełnione przyborami i artykułami szkolnymi plecaki wróciły do parafii, skąd część z nich przekazano diecezjalnej Caritas. Resztę członkowie Parafialnych Zespołów Caritas rozdadzą najbardziej potrzebującym uczniom. - Obok bloków rysunkowych, zeszytów, kredek, farb, piórników, czy ubrań na lekcje wychowania fizycznego, plecaki są zaopatrzone także w opakowania na śniadanie, piłki, czy pluszaki, co pokazuje zaangażowanie tych, którzy je wypełniali – poinformował ks. Marczak.

Oficjalne rozdanie plecaków nastąpi 3 września w siedzibie Caritas Diecezji Warszawsko-Praskiej.