Reklama

Niedziela Sosnowiecka

Wiara i solidarność zwyciężyły

Liturgii przewodniczył ks. Stanisław Straż, proboszcz; homilię wygłosił ks.
Stanisław Kocot

Piotr Lorenc/Niedziela

Liturgii przewodniczył ks. Stanisław Straż, proboszcz; homilię wygłosił ks. Stanisław Kocot

Mieszkańcy Brudzowic i Dziewek 53 lata czekali na upamiętnienie pacyfikacji wsi, jakiej dopuściły się 16 lutego 1972 r. władze PRL, posługując się Milicją Obywatelską, Służbą Bezpieczeństwa i ORMO.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Uroczystość odsłonięcia pamiątkowej tablicy odbyła się 27 kwietnia br. Tablica poświęcona jest mieszkańcom Brudzowic i Dziewek, którzy w lutym 1972 r. stanęli w obronie wzniesionego baraku, mającego pełnić funkcję tymczasowego kościoła, a który został zburzony przez Służbę Bezpieczeństwa.

Strażnicy pamięci

Uroczystość rozpoczęła koncelebrowana Msza św., której przewodniczył ks. Stanisław Straż, proboszcz parafii; wspólnie z nim modlił się i homilię wygłosił pochodzący z Brudzowic ks. Stanisław Kocot. Po Liturgii jej uczestnicy udali się na miejsce, w którym odsłonięto pamiątkową tablicę, a które znajduje się dokładne tam, gdzie przed laty stała drewniana kaplica. Tablicę ufundował Oddział IPN w Katowicach.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W wydarzeniu wzięli udział: Andrzej Sznajder – dyrektor Oddziału IPN w Katowicach, dr Emilian Kocot – prezes zarządu Towarzystwa Społeczno-Kulturalnego „Niwy” – inicjator wydarzenia, Dariusz Waluszczyk – burmistrz Siewierza oraz mieszkańcy Brudzowic i Dziewek.

Reklama

– Treść inskrypcji, która znajduje się na tablicy, nie wyczerpuje tej niezwykłej historii, którą przeżyliście wy i wasi bliscy. Nie opowiada też o ogólnopolskim kontekście powstawania parafii i budowy kościoła w Brudzowicach. A trzeba pamiętać, że historia ta należy do wyjątkowych i szczególnych. Można ją wpisać do kanonu niezwykłych historii budowy kościołów w okresie PRL. Rozdziału mówiącego o tym, jak wierni, na przekór władzy i wbrew przeszkodom, doprowadzali do wybudowania własnej świątyni. Można tę historię porównać do historii budowy w Ciścu na Żywiecczyźnie, gdzie mury świątyni wzniesiono w ciągu jednej doby, a potem konsekwentnie broniono ich przed rozbiórką. Można ją porównać do budowy kościoła w nieodległych Rększowicach, gdzie kościół powstawał jako budynek inwentarski pod działalność rolniczą – przypomniał Andrzej Sznajder.

Wyjątkowa historia

Takie historie zdarzały się nie wszędzie, ale tylko tam, gdzie było wystarczająco dużo wiary, determinacji, ukochania Kościoła i solidarności. I choć w pierwszej chwili wydawało się, że próby budowy świątyni w Brudzowicach skończyły się porażką – barak rozebrano, wielu ludzi zaangażowanych w budowę ucierpiało w czasie pacyfikacji i doznając różnego rodzaju szykan później. Ale zwyciężyły solidarność, determinacja i wiara. W końcu władze uległy i pozwoliły ustanowić parafię i wybudować kościół. Trwało to jeszcze kilka lat, bo decyzja zapadła w 1977 r. Wyrażam wielki szacunek dla dr. Emiliana Kocota oraz wszystkich, którzy odważyli się wznieść kościół i dziękuję wszystkim, którzy o tę spuściznę dbają – podkreślił Andrzej Sznajder.

Walka o kościół

Historię budowy baraku, powstania cmentarza, parafii, kościoła przedstawił dr Emilian Kocot, człowiek – encyklopedia, który w tych wydarzeniach bezpośrednio uczestniczył, który je dokumentował, popularyzował, ocalał od zapomnienia, przekazując wiedzę następnym pokoleniom.

Reklama

– W 1971 r. w Brudzowicach na prywatnej działce Henryka i Mieczysławy Kocotów powstał cmentarz, powstał legalnie za zgodą władz powiatowych i wojewódzkich. Cmentarz był dziełem mieszkańców, a budową kierował 25-osobowy Społeczny Komitet Budowy Cmentarza. Budowa cmentarza była wstępem do podjętych utajnionych starań do utworzenia nowej parafii i budowy kościoła w Brudzowicach. Był to okres, gdy tworzenie parafii nie było możliwe z uwagi na politykę państwa i na jawną walkę z Kościołem – przypomniał Emilian Kocot.

Pierwszy pochówek na cmentarzu miał miejsce w 7 kwietnia 1971 r. A ponieważ wojewódzki Wydział do Spraw Wyznań w Katowicach nie godził się na budowę Domu Przedpogrzebowego większego niż 4x5 m, w grudniu 1971 r. na polu Henryka Kocota i jego żony, obok cmentarza, na fundamencie postawiono drewniany barak. Ówczesne władze PZPR, uznając, że jest to obiekt sakralny, nakazały jego rozbiórkę. Rozpoczęły się szykany wobec komitetu i właściciela terenu; ludzi wzywano na przesłuchania, nakładano grzywny, a nawet wszczynano postępowania Prokuratury Wojewódzkiej w Katowicach.

Dzielne kobiety

Reklama

Najgorsze przyszło rankiem, w Środę Popielcową, 16 lutego 1972 r. Milicja Obywatelska zablokowała drogi dojazdowe do Brudzowic. Pod nadzorem Służby Bezpieczeństwa do wsi wjechały oddziały ZOMO, ORMO, spychacz na gąsienicach, samochody straży pożarnej i pogotowia ratunkowego. – Celem było rozebranie baraku stojącego od świąt Bożego Narodzenia na placu, gdzie obecnie stoi pomnik św. Jana Pawła II. Barak, w zamyśle komitetu i mieszkańców, miał być pierwszym kościołem w tworzącej się parafii. Obrona własności mieszkańców przez około 300 kobiet okazała się nieskuteczna. Broniących spacyfikowano siłą i gazami łzawiącymi, kobiety wywieziono więźniarkami w okoliczne lasy. Barak opasano liną i przewrócono, leżące elementy rozebrano i załadowano na samochody ciężarowe i wywieziono, a fundamenty rozwalono spychaczem. Na Komitet Budowy Cmentarza i właściciela działki śp. Henryka Kocota i jego żonę spadły represje. Skargi kierowane do władz i I sekretarza PZPR Edwarda Gierka pozostały bez odpowiedzi – przypomniał dr Emilian Kocot.

List do Prymasa

Biskup Franciszek Musiel zawiadomił o pacyfikacji Brudzowic kard. Stefana Wyszyńskiego. W odpowiedzi Prymas napisał m.in.: „Zmuszony jestem dać wyraz swemu oburzeniu, bo to, co się dzieje, odbiera spokój i zaufanie dla wszelkich deklaracji [państwa] . Co na tym zyskują władze państwowe i partyjne? Noszę się z zamiarem przekazać odpis tych zeznań kobiet z Brudzowic Panu Premierowi. Ale nie chcę tego czynić bez zgody Księdza Biskupa. Rozumiemy, co mogłoby im grozić, gdyby pozostały pod władzą tamtejszej Milicji Obywatelskiej”. Jak się niebawem okazało, słowa Prymasa sprawdziły się. Piszące skargi kobiety były wzywane na MO, zastraszane, że piszą nieprawdę, za co mogą być ukarane.

Kościół powstał

Mimo szykan i prześladowań działania mieszkańców i komitetu doprowadziły ostatecznie do tego, że władze wojewódzkie wydały zgodę na budowę kościoła w 1977 r. Działkę budowlaną pod kościół przekazał Emilian Kocot w 1978 r.

Podziel się:

Oceń:

2025-05-06 14:44

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Zmiany duchowieństwa w diecezji sosnowieckiej

Diecezja Sosnowiecka

15 czerwca w Domu SZILO w Czeladzi odbyła się Konferencja Księży Dziekanów Diecezji Sosnowieckiej.

Więcej ...

MKiDN o Magdzie Umer: Polska kultura straciła dzisiaj jeden ze swoich najczulszych głosów

2025-12-12 16:07
Na zdjęciu archiwalnym z dnia 25.09.2024. poetka i piosenkarka Magda Umer.

PAP/Szymon Pulcyn

Na zdjęciu archiwalnym z dnia 25.09.2024. poetka i piosenkarka Magda Umer.

Polska kultura straciła dzisiaj jeden ze swoich najczulszych głosów. Z wielkim smutkiem przyjęliśmy wiadomość o śmierci Magdy Umer – mistrzyni piosenki literackiej, reżyserki, scenarzystki i aktorki - napisał w piątek resort kultury w serwisie społecznościowym. Magda Umer zmarła w piątek w wieku 76 lat.

Więcej ...

Wiktor Zborowski o Magdzie Umer: była symbolem artystki, matki i przyjaciółki

2025-12-12 16:20
Wiktor Zborowski

Wikipedia/Martin Kraft

Wiktor Zborowski

Magda Umer była symbolem artystki, matki, przyjaciółki, doskonałą erudytką z ogromną wiedzą o muzyce i literaturze - powiedział PAP aktor Wiktor Zborowski. Piosenkarka, wykonawczyni poezji śpiewanej oraz aktorka Magda Umer zmarła w wieku 76 lat.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Kalendarz Adwentowy: Pokój jak rzeka, serce jak dziecko

Wiara

Kalendarz Adwentowy: Pokój jak rzeka, serce jak dziecko

Dr Branca Acevedo: byłam lekarką s. Łucji dos Santos,...

Wiara

Dr Branca Acevedo: byłam lekarką s. Łucji dos Santos,...

Tajemnica wizerunku Matki Bożej z Guadalupe

Wiara

Tajemnica wizerunku Matki Bożej z Guadalupe

Człowiek widzi do zakrętu, Pan Bóg zdecydowanie dalej

Wiara

Człowiek widzi do zakrętu, Pan Bóg zdecydowanie dalej

Kalendarz Adwentowy: Najmniejsi w ręku Odkupiciela

Wiara

Kalendarz Adwentowy: Najmniejsi w ręku Odkupiciela

Kalendarz Adwentowy: Nowy początek!

Wiara

Kalendarz Adwentowy: Nowy początek!

Kalendarz Adwentowy: Litość, która staje się misją

Wiara

Kalendarz Adwentowy: Litość, która staje się misją

Nowenna przed uroczystością Niepokalanego Poczęcia...

Wiara

Nowenna przed uroczystością Niepokalanego Poczęcia...

Trwają poszukiwania ks. Marka Wodawskiego. Policja...

Kościół

Trwają poszukiwania ks. Marka Wodawskiego. Policja...