Reklama

Edytorial

Edytorial

Gdy „ja” znaczy więcej niż „my”

Ks. Jarosław Grabowski

Piotr Dłubak

Ks. Jarosław Grabowski

Ilekroć spotykam się we wspólnocie Domowego Kościoła z małżonkami, słyszę, jak ważne są gotowość do obopólnego „spalania się” dla drugiej połówki i myślenie o małżeństwie jako jednym z fundamentalnych wyborów życiowych.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Mówi się, że miłość to nie zabawa ani przygoda, ani ulotne „motyle w brzuchu” czy „chemia” między dwojgiem. To wyjątkowo poważna sprawa. Na dodatek miłość ulega nieustannej przemianie. Inna jest w pierwszych latach małżeństwa, inna, gdy pojawią się dzieci, a jeszcze inna, gdy szron bieli skroń. Upływ czasu, choć to nie reguła, wygasza namiętności, ale nie jest zabójcą miłości. Przeciwnie – sprawia, że miłość, jeśli była prawdziwa, dojrzewa, szlachetnieje, nie ulega porywistym wiatrom. Trwa mimo przeciwności losu... Bajki ksiądz opowiada – ktoś powie. Bajki, skoro co czwarte małżeństwo w Polsce składa pozew o rozwód.

Może tak, może nie... Ilekroć podczas błogosławienia ślubu proszę, by młodzi wypowiedzieli formułę sakramentalnej przysięgi małżeńskiej, zastanawiam się, czy oni wiedzą, co mówią. Jaką wagę, jakie znaczenie mają dla nich słowa: „ślubuję ci miłość, wierność i uczciwość małżeńską”? Czy dotrzymają przysięgi, wytrwają w doli i niedoli? Z kolei gdy odprawiam Mszę św. z podziękowaniem Bogu np. za 50 lat małżeństwa – patrzę na jubilatów i uświadamiam sobie, że miłość może trwać nieprzerwanie 20, 30, 50 lat... aż do śmierci. Czyli – da się, choć dziś tak wielu w to nie wierzy, zbyt szybko rezygnuje, poddaje się. A szkoda.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Podejmujemy w tym numerze Niedzieli temat dla wielu trudny, choć coraz częściej obecny w polskich domach. Nie jest już tajemnicą, że Polacy rozwodzą się na potęgę, a procent młodych rozwodników, niestety, rośnie z każdym rokiem. Pytamy więc: dlaczego tak szybko „pękają” w obliczu pierwszych poważniejszych trudności? Przyczyn jest wiele... – wyjaśnia Tomasz Strużanowski, od 34 lat szczęśliwy mąż Beaty, a także wieloletni animator w Domowym Kościele. Bez wahania wymienia: brak dobrych wzorców wyniesionych z rodzinnego domu, niechęć do pracy nad sobą, pobłażanie uzależnieniom i nałogom, budowanie związku bez Boga, ale nade wszystko – wszechobecny egoizm. „Rośnie nam pokolenie indywidualistów, dla których ważne jest to, co «ja», a nie to, co «my»”. Coraz częściej słyszymy: „«Mam prawo do realizowania się, do swoich pasji. «Małżeństwo nie może mnie ograniczać»” – pisze Strużanowski (s. 10-11).

Ludziom wydaje się, że mogą czuć się wolni tylko wtedy, gdy na pierwszym miejscu stawiają siebie. Przykładem może być matka, która porzuciła dom, męża i synka, bo... była zmęczona byciem „czyjąś”. Zawsze była czyjąś córką, czyjąś matką, czyjąś żoną. Chciała być „swoją” po raz pierwszy w życiu. Ta konkretna sytuacja jest prawdziwa i, niestety, dobrze oddaje stan świadomości niektórych. Oczywiście, nie ma nic zdrożnego w samorealizacji, w stanowieniu o sobie. Zła może być droga, którą wybieramy, by do tego celu dojść. Jeśli na tej drodze więcej jest drogowskazów z napisem „ja” zamiast „my”, poprowadzi ona na samotne manowce.

To, co w nas najwznioślejsze, nie polega na samouwielbieniu czy autoegzaltacji... Małżeństwo, by mogło się udać, musi być związkiem dwojga ludzi, którzy z własnej i nieprzymuszonej woli rezygnują z części swojej wolności – w imię miłości. Inne myślenie krępuje ludziom jedno ze skrzydeł. I nie wystarczy wyrzucić „za burtę” owe formy wzajemnej zależności, żeby się zrealizować. Nie staniemy się „kimś” we własnych oczach, jeśli za punkt honoru postawimy sobie bycie „niczyimi”. Ci, którzy wybierają tę drogę, opowiadają potem o przerażającej pustce bycia w służbie samym sobie. Ich egoizm staje się nie tylko ich władcą, lecz obraca się przeciwko innym – niszczy więzi, miłość i godność innych ludzi.

Ilekroć spotykam się we wspólnocie Domowego Kościoła z małżonkami długodystansowcami, słyszę, jak ważne są gotowość do obopólnego spalania się (oddanie części swojej wolności, planów, zamierzeń) dla drugiej połówki i myślenie o małżeństwie jako jednym z fundamentalnych wyborów życiowych, a nie oczywistym i banalnym miejscu docelowym. Młodym powtarza się, że małżeństwo wymaga pracy. Inaczej nie da się miłości utrzymać przez kolejne lata, bo życie bywa niełatwe, skomplikowane i nieprzewidywalne. Zakochanie mija, ale miłość trwa, bo „cierpliwa jest, łaskawa, nie unosi się pychą, nie szuka swego, wszystko znosi” – jak uczy św. Paweł (por. 1 Kor 13). Jakże często jego Hymn o miłości jest czytany podczas ślubu i jaka szkoda, że wielu puszcza te mądre słowa mimo uszu.

Podziel się:

Oceń:

2025-08-19 21:27

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Siła patrzenia w przyszłość…

Ks. Jarosław Grabowski

Piotr Dłubak

Ks. Jarosław Grabowski

Dostaliśmy od Stwórcy kolejny rok, kolejną szansę. Zapewne rok 2025 przyniesie sporo wyzwań, ale z pomocą dobrego Boga ze wszystkim sobie poradzimy.

Więcej ...

Służby Tuska biorą się za Ojca Rydzyka. Dyrektor Radia Maryja wezwany do prokuratury

2025-11-17 10:49
Ojciec Tadeusz Rydzyk CSSR

Radio Maryja

Ojciec Tadeusz Rydzyk CSSR

Służby Donalda Tuska wytoczyły najcięższe działa przeciwko twórcy Radia Maryja. Ojciec Tadeusz Rydzyk został wezwany do prokuratury. Perfidii całej sprawie dodaje fakt, że ma być przesłuchany w dzień, w który rozgłośnia będzie świętować swoje 34 urodziny.

Więcej ...

Papież wzywa do ochrony godności bezbronnych i małoletnich

2025-11-17 16:15
Leon XIV podczas audiencji na Placu św. Piotra

Vatican Media

Leon XIV podczas audiencji na Placu św. Piotra

W każdej ludzkiej twarzy, nawet gdy jest naznaczona trudem czy cierpieniem, odbija się dobroć Stwórcy, światło, którego żadna ciemność nie jest w stanie zgasić - napisał Leon XIV do uczestników spotkania dotyczącego budowania wspólnot chroniących godność osoby. Spotkanie organizuje Papieska Komisja ds. Ochrony Małoletnich.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Św. Elżbieta Węgierska - patronka dzieł miłosierdzia

Święci i błogosławieni

Św. Elżbieta Węgierska - patronka dzieł miłosierdzia

Służby Tuska biorą się za Ojca Rydzyka. Dyrektor Radia...

Kościół

Służby Tuska biorą się za Ojca Rydzyka. Dyrektor Radia...

Czy szukam Pana w codziennym Słowie?

Wiara

Czy szukam Pana w codziennym Słowie?

Wojewoda lubelski zdjął krzyż z sali urzędu. Sąd...

Wiadomości

Wojewoda lubelski zdjął krzyż z sali urzędu. Sąd...

Hiszpania: rząd planuje usunąć figury świętych...

Europa

Hiszpania: rząd planuje usunąć figury świętych...

Zaginął ks. dr Marek Wodawski. Wyszedł z mieszkania i...

Kościół

Zaginął ks. dr Marek Wodawski. Wyszedł z mieszkania i...

Diecezja Warszawsko-Praska wydała komunikat ws....

Kościół

Diecezja Warszawsko-Praska wydała komunikat ws....

Wałbrzych. Włamanie i profanacja w sanktuarium. Sprawca...

Niedziela Świdnicka

Wałbrzych. Włamanie i profanacja w sanktuarium. Sprawca...

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój

Wiara

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój