W czasie Mszy św. koncelebrowanej pod przewodnictwem bp. Stanisława Stefanka i bp. Tadeusza Zawistowskiego w katedrze łomżyńskiej 20 czerwca br. zanoszono modlitwy do Boga w intencji
uczestników XI Zjazdu Wychowanków i Nauczycieli Szkół Ziemi Łomżyńskiej oraz wszystkich poległych i pomordowanych bohaterów walk o wolność Polski w latach 1939-56,
których upamiętniono pomnikiem przy ul. Zawadzkiej.
Biskup Stanisław w homilii powiedział m.in.: "(...) nasz dorobek duchowy, który przynosimy przed ołtarze, jest tym skarbem, który chcemy przekazać innym. (...) serce wyznacza kierunek gromadzenia,
a równocześnie wskazuje na zasady (...), które chcielibyśmy, by trwały, by na nich przyszłe pokolenia formowały swoje postawy. Ci, co polegli, zginęli w więzieniach PRL-u - podkreślał
czcigodny Kaznodzieja - wypełnili służbę wobec narodu, składając mu daninę z własnej krwi". Biskup Stanisław wezwał zebranych, by zanosili modlitwy do Chrystusa Zbawiciela Świata, "dziękując
za naszych przodków i prosząc o mądrych synów naszego narodu". W słowie pasterskim nawiązał również do postaci wybitnego wychowawcy św. Andrzeja Boboli (1591-1657),
który w latach 1638-42 pełnił w Łomży urząd kaznodziei i wykładowcy. Portret Świętego - duchowego patrona młodzieży bp Stanisław poświęcił w godzinach popołudniowych
w auli Licem Ogólnokształcącego im. Tadeusza Kościuszki przy ul. Bernatowicza, gdzie odbywał się zjazd nauczycieli i wychowanków łomżyńskich szkół.
W modlitwie powszechnej zarówno przedstawiciele wychowanków szkół ziemi łomżyńskiej, jak i reprezentanci więźniów okresu stalinowskiego prosili Boga Najwyższego o życie wieczne
dla swoich współbraci.
Po Eucharystii odbyła się druga część uroczystości - poświęcenie pomnika, który, jak głosi napis, został postawiony ku czci "Pamięci Bohaterów Walk o Wolność Polski w latach
1939-1956". W uroczystym poświęceniu wzięli udział zarówno przedstawiciele władz miasta na czele z prezydentem Jerzym Brzezińskim, jak i reprezentanci zakładów pracy,
organizacji, szkół, wojsko i kombatanci oraz kapłani.
Prezes łomżyńskiego oddziału Związku Więźniów Politycznych Józef Gabiniewicz wyraził nadzieję, że ten kamienny symbol ofiar okresu okupacji niemieckiej i sowieckiej stanie się symbolem
pojednania. W cokole pomnika zostały umieszczone dwa woreczki z ziemią z Katynia i Monte Cassino, przepełnionej prochami naszych rodaków. Z kolei
kapelan Pomordowanych na Wschodzie ks. prał. Zdzisław Peszkowski zaznaczył, że "droga do nieba jest biało-czerwona", znaczona krwią Polaków z każdego zakątka objętej wojną ziemi - także tych
z Monte Cassino, Katynia, Syberii, Kamczatki i innych miejsc męki i upodlenia. Ksiądz Prałat podkreślił, że pamięć o ofiarach wojny i stalinizmu
nigdy nie zaginie.
Pomóż w rozwoju naszego portalu