Reklama

Papież Rodzin (14)

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Instytut Rodziny

Biskup Wojtyła nie przypuszczał, że jego wystąpienie zostanie tak dobrze przyjęte przez pary, które przyszły na dzień skupienia do kaplicy Sióstr Urszulanek w Krakowie. Wspólnie spędzili sobotni wieczór i całą niedzielę i wcale nie było im łatwo się rozstać. "To za krótko" - mówili jedni. "Spotkajmy się jeszcze raz" - prosili inni.
- I co robimy, Wanda? - zapytał dr Wandę Półtawską, która zorganizowała dzień skupienia.
- Jedno spotkanie nie wystarczy, to pewne - stwierdziła Półtawska. - Oni potrzebują długotrwałego leczenia.
- I mnie się tak wydaje. Ale nie wiem, czy dam radę spotykać się z nimi tak często, jak tego potrzebują. Poza tym jest tylu ludzi, którzy mogliby im pomóc, podzielić się swoimi doświadczeniami. Powinno to przybrać jakieś bardziej zorganizowane formy. Dlaczego nie mielibyśmy stworzyć stałego kursu, na którym omawiano by zagadnienia związane z etyką małżeńską?
- Świetnie, a kto się tym zajmie?
Wojtyła spojrzał wymownie na Półtawską. Wiedział, że ona nadawałaby się do tego zajęcia najlepiej. Pracowali razem już kilka lat i poznali się bardzo dobrze. Biskup miał olbrzymie zaufanie do tej niespełna czterdziestoletniej lekarki, która przeszła przez obóz koncentracyjny w Ravensbrück, a po wojnie poświęciła się pracy z małżeństwami. W 1956 r. w Polsce wprowadzono prawo zezwalające na przerywanie ciąży. Półtawska z wielkim zapałem walczyła ze skutkami ustawy. W poradni młodzieżowej przekonywała dziewczęta, aby nie zabijały poczętych dzieci, a otrzymany w spadku domek z ogrodem w Słomniczkach pod Krakowem zamieniła w pierwszy w Polsce dom dla samotnej matki.
O swoich wojennych doświadczeniach nie mówiła wiele, ale kiedyś wyznała mu, że to, co robi teraz, bardzo wiąże się z tym, co przeżyła wówczas. "W ciągu ponad czterech lat pobytu w obozie koncentracyjnym Ravensbrück miałam okazję oglądać, jak lekarz zabijał jednym zastrzykiem w serce dziewczynę i jak SS-manki wrzucały do «Heizungu» (do pieca) dzieci urodzone w łagrze - mówiła - więc fakt, że na wolności, w autorytecie prawa, moi koledzy lekarze zabijają dzieci nienarodzone, fakt ten był dla mnie (i zawsze będzie) szokujący. Muszę coś zrobić, żeby te dzieci ratować - wszystkie!". Zielony Dom - bo tak nazywano domek w Słomniczkach - nie działał długo, bo władze obłożyły ogród wysokim podatkiem rolnym, który przekraczał możliwości finansowe Półtawskiej. Ale te trudności nie zniechęciły jej. Pomagała Wojtyle między innymi organizować spotkania dla lekarzy ginekologów - takie jak to na Sławkowskiej. Wzięła po prostu książkę telefoniczną i wypisała na zaproszeniach adresy wszystkich lekarzy ginekologów. Przyszło nadspodziewanie wiele osób. Dyskusja była gorąca. Szczególnie zapamiętał wymianę zdań między pewną lekarką a dr Półtawską.
- To nie moja wina, ja tylko jestem na etacie kata, to rodzice ferują wyrok - mówiła wówczas lekarka.
- Może mogłaby pani jakoś inaczej zarabiać niż na takim etacie? - zapytała Półtawska.
- Moje dzieci też muszą jeść - odpowiedziała lekarka.
- A może byłoby lepiej, żeby pani dzieci jadły suchy chleb? - nie rezygnowała Półtawska. On odniósł się wówczas ogólniej do stwierdzenia, że nie ma niewinnych.
- Wszyscy jesteśmy winni, że to się dzieje - mówił - jedni, bo to robią, inni - bo na to patrzą i nie reagują.
Potem rozmawiali o spotkaniu na Sławkowskiej.
- Wie ksiądz, ta lekarka w jednym miała rację - to rodzice ferują wyrok - mówiła dr Wanda. - Skutki ich chorej miłości albo jej braku dotykają dzieci. Czasem jest to jawna agresja - jak aborcja, a innym razem rany psychiczne.
Wojtyła zgadzał się z nią.
- Wiesz, w kurii jest taki mały pokoik. Mogłabyś tam założyć poradnię małżeńską. Niech ludzie przychodzą, niech się radzą - powiedział. Od tej pory minęło trochę czasu. Teraz prosił ją o więcej. Z biegiem czasu okazało się, że to "więcej" stało się pionierskim przedsięwzięciem nie tylko w skali diecezji czy kraju. Z kursów dla małżeństw zrodził się Instytut Rodziny, który po latach stał się integralną częścią założonej przez Wojtyłę Papieskiej Akademii Teologicznej.

Cdn.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

2003-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

„Brat” to najpierw ktoś bliski we wspólnocie, ten, którego realnie spotykasz i z którym trudno się dogadać

2025-12-26 16:00

Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej

Więcej ...

26 grudnia wypada w tym roku w piątek. Co ze wstrzemięźliwością od pokarmów mięsnych?

2025-12-08 10:34

Adobe Stock

Zgodnie z obowiązującymi przepisami wstrzemięźliwość od spożywania mięsa lub innych pokarmów w Kościele katolickim należy zachowywać we wszystkie piątki całego roku.

Więcej ...

Lekarka na ukraińskim froncie: Tylko Bóg daje mi siłę, by opatrywać żołnierzy bez rąk czy bez nóg

2025-12-27 08:45
Olena, czterdziestoletnia ukraińska lekarka

Svitlana Dukhovych/Vatican News

Olena, czterdziestoletnia ukraińska lekarka

Bóg dał nam możliwość, nawet tutaj na froncie, aby wysławiać Jezusa, który musi narodzić się w sercu każdego człowieka – mówi Olena, czterdziestoletnia ukraińska lekarka, która od początku wojny na Ukrainie pomaga ratować życie żołnierzy w swej ojczyźnie - podaje Vatican News.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

„Ujrzał i uwierzył” nie znaczy jeszcze, że wszystko...

Wiara

„Ujrzał i uwierzył” nie znaczy jeszcze, że wszystko...

Nakazane święta kościelne w 2025 roku

Kościół

Nakazane święta kościelne w 2025 roku

Ks. prałat Henryk Jagodziński nuncjuszem apostolskim w...

Niedziela Kielecka

Ks. prałat Henryk Jagodziński nuncjuszem apostolskim w...

Abp Wojda: Kościół musi zmienić język głoszenia...

Kościół

Abp Wojda: Kościół musi zmienić język głoszenia...

Leon XIV wprowadza zmiany w uroczystościach Bożego...

Kościół

Leon XIV wprowadza zmiany w uroczystościach Bożego...

Nowenna do Dzieciątka Jezus

Wiara

Nowenna do Dzieciątka Jezus

Komunikat rzecznika kurii diecezji radomskiej ws. ks....

Wiadomości

Komunikat rzecznika kurii diecezji radomskiej ws. ks....

Kalendarz Adwentowy: Wdzięczność, która oddaje wszystko

Wiara

Kalendarz Adwentowy: Wdzięczność, która oddaje wszystko

Kalendarz Adwentowy: Bóg z nami po imieniu

Wiara

Kalendarz Adwentowy: Bóg z nami po imieniu