Już 15. raz w Częstochowie pod hasłem: „Stojąc na palcach, wypatrując mego Boga…” odbyły się Zaduszki Artystyczne. Tegoroczna, jubileuszowa edycja imprezy miała miejsce 2 listopada w kościele akademickim pw. św. Ireneusza BM przy ul. Kilińskiego 132, a głównego organizatora - Duszpasterstwo Środowisk Twórczych wsparło w tym dziele Duszpasterstwo Akademickie Emaus oraz Stowarzyszeniem Inicjatyw Kulturalnych „Teatr Wręcz”.
Inicjatywa Zaduszek Artystycznych wyszła od nieżyjącego już ks. Grzegorza Ułamka, ówczesnego duszpasterza środowisk twórczych archidiecezji częstochowskiej, który zginął tragicznie we Włoszech 7 lipca 2005 r. podczas pielgrzymki dziękczynnej za pontyfikat Jana Pawła II. Pierwszy raz wspominano zmarłych artystów i twórców kultury związanych z Częstochową 4 listopada 2001 r. w kościele pw. św. Józefa na Rakowie.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Spotkanie rozpoczęła Msza św. o godz. 19. Przewodniczył jej biskup pomocniczy archidiecezji częstochowskiej Antoni Długosz. W homilii Ksiądz Biskup zadał stare jak człowiek pytania: - Jaki jest sens mojego życia? Dlaczego cierpię? Umieram? Co będzie po mnie po śmierci? Ksiądz Biskup przypomniał zebranym, że odpowiedź na nie znajdziemy u Chrystusa, który mówił: „Ja jestem zmartwychwstaniem i życiem. Kto we Mnie wierzy, choćby i umarł - żyć będzie”. - W tym kontekście przeżywamy wczorajszy dzień i dzisiejszą uroczystość. (…) W tym kontekście chciejmy przeżyć tajemnicę świętych obcowania, by nieść dar miłości wybitnym naszym twórcom (…), którzy swoim charyzmatem nieśli pokój, nadzieję, a także ową prawdę, jaką dziś nam przekazuje Jezus (…): „W domu Ojca mego jest miejsca wiele” - podkreślił Ksiądz Biskup.
Podczas Eucharystii aktorzy częstochowskiego Teatru im. Adama Mickiewicza odczytali imiona i nazwiska zmarłych artystów i ludzi szeroko rozumianej kultury, pochodzących bądź związanych z Częstochową: aktorów, muzyków, rzeźbiarzy, malarzy, poetów, dziennikarzy, kompozytorów, fotografików, pracowników Muzeum Częstochowskiego i Biblioteki Publicznej, a także Zespołu Szkół Muzycznych. Choćby wymienić wśród nich tych najbardziej znanych, jak: Stanisław Pospieszalski i Stanisław Oset - architekci, Ludmiła Marjańska i Halina Poświatowska - poetki, Marek Perepeczko i Bonifacy Dymarczyk - aktorzy czy Zofia Rozanow - historyk sztuki, wieloletnia badaczka dziejów sztuki Jasnej Góry. Nie zapomniano oczywiście o śp. ks. Grzegorzu Ułamku, którego duch „unosił się” podczas całego spotkania. Co ważne, nie ograniczano się jedynie do twórców zmarłych w ostatnim roku, przedział czasowy był niemal nieograniczony.
Tuż po Eucharystii zebranych licznie częstochowian zaproszono na koncert zaduszkowy, złożony z porywających występów muzycznych, jak choćby utwór ze słowami Haliny Poświatowskiej „Kiedy umrę, kochanie…”, i recytacji fragmentów wierszy… ks. Grzegorza (ostatni tomik wierszy kapłana, nomen omen, nosił tytuł „Odchodzimy…”). Wystąpili częstochowscy muzycy i aktorzy, m.in.: Lidia i Marcin Pospieszalscy (prowadził całe spotkanie), Janusz Yanina Iwański, Dagadana, T.ETNO, Daniel Pomorski, Michał Rorat, Mateusz Pospieszalski oraz chór… powstały specjalnie na tę okoliczność.
Zaduszki Artystyczne wróciły do formy, jakiej chciał dla nich ks. Grzegorz Ułamek: grania i wspominania tych, którzy już od nas odeszli, na wzór modnych kiedyś wypominków jazzowych. A ks. dr. Mikołaja Węgrzyna, obecnego duszpasterza środowisk twórczych archidiecezji częstochowskiej, w przygotowaniu tegorocznej edycji wsparła m.in. Magdalena Pietrulewicz, siostra śp. ks. Ułamka. Było nostalgicznie, jazzowo, poetycko, sentymentalnie. Po prostu pięknie, ale i wzruszająco, czego publiczność dala wyraz gromkimi brawami.