Każdy jest zagubioną owcą i co chwila wymyka się, jak przez dziurę w płocie, z Bożej owczarni. To, że się czasem gubimy sprzed opiekuńczych oczu Boga nie jest jeszcze takie tragiczne. Najgorsze jest to, że nie chcemy się dać znaleźć! Jakby nam ktoś oczy obrzucił błotem, albo założył na nos czarne okulary.
Bo przecież Bóg jest na wyciągnięcie ręki, zawsze blisko nas. Jeśli uciekniesz od niego tysiąc kilometrów, On będzie cię szukał nawet gdyby to był koniec świata. Nie mów, że Cię Bóg opuścił, skoro sam nie pozwalasz się Bogu odnaleźć. Pan jest blisko! Szuka Cię, a Jego największą radością będzie chwila, kiedy wreszcie pozwolisz Mu się odnaleźć! Nie chowaj się więc za stertą grzechów, bo cię w końcu tak przygniotą, że nawet Bóg nie zdąży cię znaleźć.
Pomóż w rozwoju naszego portalu