Bezdomność ma różne przyczyny – zawinione i niezawinione; najczęściej wynika z uzależnień, bezrobocia lub skomplikowanych sytuacji rodzinnych. Dlatego spotkanie z drugim człowiekiem i przypomnienie jego wartości bez względu na stan materialny jest tak ważne. W trudnych okolicznościach, nawet beznadziejnych, wiara, modlitwa i obecność przywracają nadzieję. Ks. prał. Marian Subocz, dyrektor Caritas Polska zwrócił uwagę, że bezdomni na Jasnej Górze są krzykiem do całego społeczeństwa: – Zobaczcie, w życiu nam się nie ułożyło, padajcie nam rękę – upominał się ks. Subocz i dodał: – Całe społeczeństwo jest odpowiedzialne za tych ludzi, którym w życiu trudno, którym życie się skomplikowało, ale zawsze jest możliwość powrotu, bo miłosierdzie Boga jest nieskończone. A drogę powrotu wskazał ks. Marek Bator – dyrektor Caritas Archidiecezji Częstochowskiej: – Jeżeli szukamy tego wszystkiego, co w życiu pogubiliśmy, to jest to miejsce, w którym możemy znaleźć pokój serca, bo Maryja zawsze pomaga.
Okazją do doświadczenia miłości Boga była koncelebrowana Msza św. w Kaplicy Cudownego Obrazu Matki Bożej, której przewodniczył i homilię wygłosił abp Wacław Depo, metropolita częstochowski. W homilii abp Depo mówił o znaczeniu modlitwy, miłości Boga i drugiego człowieka. Nawiązując do hasła pielgrzymki, powiedział: – Przychodzimy do Maryi, Przyczyny i Matki naszej radości, abyśmy przez trudną służbę pochylania się nad braćmi i siostrami dawali nadzieję na lepsze życie.
Bezdomni z całej Polski (ok. 1 tys. osób ze środowisk Caritas, z 21 diecezji) wysłuchali świadectw wychodzenia z uzależnień i bezdomności oraz koncertu nawróconego rapera Piotra Poisona Plichty, który opowiadał, jak wziął plecak swego życia i przez lata szedł sam, szukał szczęścia, żył chwilą, poznał przyjemności, narkotyki, robił różne ohydne rzeczy. Stoczył się na dno i chciał zrezygnować z życia. Wtedy zawołał: – Boże, jeżeli istniejesz, uratuj mnie! Daje Ci moje życie. Ty panuj. Ja już panowałem kilka lat i to doprowadziło mnie do zniszczenia. Od tej chwili wszystko się zmieniło... Pozwolił, aby Bóg kierował jego życiem. Pielgrzymkę zakończył gorący posiłek w Domu Pielgrzyma, uczestnicy dostali także prowiant na drogę powrotną przygotowany przez Caritas Archidiecezji Częstochowskiej.
Pomóż w rozwoju naszego portalu