Sekretarz Zespołu ks. Leszek Kryża przypomniał w rozmowie z KAI, że pomoc ta obejmuje wszystkie kraje b. ZSRR, czyli od Bugu aż po Władywostok.
"Będziemy się starali pomagać wszystkim tym organizacjom, które tam. na Wschodzie zapewniają chrześcijańską formację, organizując wyjazdy i spotkania" – zapowiedział ks. Kryża. Część pieniędzy z tegorocznej zbiórki zostanie przeznaczona na transport i pobyt młodzieży ze Wschodu na ŚDM.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Wyzwaniem wciąż aktualnym pozostaje remont obiektów sakralnych, zaniedbanych przez dziesięciolecia, natomiast najwięcej próśb o pomoc przychodzi z Ukrainy i dotyczy opału – informuje sekretarz Zespołu KEP. Zwraca uwagę, że tam zima już się zaczęła a cena gazu wzrosła siedmiokrotnie, więc jest ogromny problem z ogrzaniem wielu obiektów.
"Nie chodzi już nawet o kościoły parafialne, ale ośrodki pomocy charytatywnej: dla dzieci, starców czy samotnych matek" – tłumaczy chrystusowiec. Stąd właściciele tych obiektów już zmienili lub zamieniają piece gazowe na takie, w których można spalać węgiel, drewno czy inne materiały – żeby było taniej. "Jestem pewien, że sporo zebranych w tym roku pieniędzy pójdzie na opał dla różnych ośrodków pomocy, aby ich pensjonariusze mieli ciepło przez cała zimę" – powiedział KAI ks. Kryża.
Reklama
Podczas ubiegłorocznego Dnia modlitwy i pomocy materialnej Kościołowi na Wschodzie w polskich kościołach zebrano ok. 2,5 mln zł – i taką sumę udaje się gromadzić od lat. "To piękne, wziąwszy pod uwagę wielość różnych zbiórek i to, że nasza sytuacja też nie jest różowa. A jednak potrafimy się dzielić" – ocenia z zadowoleniem sekretarz Zespołu.
Dzięki zbiórce zrealizowano 350 projektów. Pieniądze przeznaczono m.in. na utrzymanie domów samotnej matki, szpitali, sierocińców, stołówek dla ubogich. Wsparto także osoby starsze i potrzebujące, udzielono pomocy uchodźcom z Donbasu.
Część funduszy przekazano na różnego typu akcje formacyjne jak rekolekcje młodzieżowe, pielgrzymki, wakacyjne wyjazdy dla dzieci i młodzieży oraz na remonty obiektów sakralnych.
Zdaniem ks. Kryży, jednym z zadań dla Kościoła w Polsce powinno być nawiązywanie coraz liczniejszych partnerstw pomiędzy parafiami polskimi a tymi zza wschodniej granicy. Zwrócił uwagę, że Zespół zapewnia tylko część pomocy Kościołowi na tamtych terenach, natomiast bardzo sprawdza się system "parafia – parafii". Jednakże taka pomoc, uruchomiona zazwyczaj dzięki księdzu, który akurat pracuje na Wschodzie i przyjeżdża z kazaniami do swojej parafii, ma charakter jednorazowy i spontaniczny, natomiast trzeba aby te relacje nabrały charakter systemowy i by objęły zdecydowanie więcej polskich parafii.
W ciągu 26 lat działalności wartość pomocy udzielonej przez Zespół sięgnęła ok. 60 mln zł.
Dzięki corocznym zbiórkom Zespół wspiera setki dzieł charytatywnych: stołówki, sierocińce, domy dla dzieci, starców i samotnych matek. Finansuje akcje formacyjne, rekolekcje młodzieżowe, wakacyjne wyjazdy.
Reklama
Duży udział w wydatkach mają remonty i prace budowlane obiektów sakralnych i charytatywnych. W roku 2013 ubiegłym Zespół Pomocy Kościołowi na Wschodzie realizował projekty m.in. na Białorusi, Kazachstanie, w Rosji, na Litwie, Łotwie, Gruzji czy Serbii.
Zespół Pomocy Kościołowi na Wschodzie został powołany 30 grudnia 1989 roku przez ówczesnego Prymasa Polski kard. Józefa Glempa. W chwili ustanowienia nosił on nieco inna nazwę: Zespół Pomocy Kościelnej dla Katolików w Związku Radzieckim. Pierwszym przewodniczącym został bp Jerzy Dąbrowski.
Zespół miał koordynować pomoc podejmowaną przez poszczególne diecezje i zgromadzenia zakonne oraz organizować pomoc osobową i rzeczową. Dzięki pomocy z Polski parafie na Wschodzie otrzymywały materiały duszpasterskie i liturgiczne oraz prasę katolicką.
Obecnie przewodniczącym Zespołu jest emerytowany biskup drohiczyński Pacyfik Dydycz zaś sekretarzem ks. Leszek Kryża TChr.
Z okazji tegorocznego Dnia pomocy dla tamtejszych chrześcijan Zespół Episkopatu przypomina, że Kościół na Wschodzie ciągle potrzebuje pomocy i środków, niezbędnych do skutecznego pełnienia misji ewangelizacyjnej i charytatywnej.
W swoim apelu Zespół Episkopatu podkreśla, że potrzeb jest cięgle dużo i zachęca, by 6 grudnia hojnie wesprzeć katolików na Wschodzie. "Nie zapominajmy, ktoś na tę pomoc czeka. I ufa" – czytamy w apelu, który podpisali: przewodniczący Zespołu, bp Antoni Pacyfik Dydycz oraz sekretarz ks. Leszek Kryża TChr.
Dzień Modlitwy i Pomocy Materialnej Kościołowi na Wschodzie obchodzony jest w II niedzielę Adwentu. W tym roku przypada ona 6 grudnia.