Odpowiedź na tak postawione pytanie jest niewątpliwie łatwa dla każdego księdza. Bez jej poznania nie mogliby pełnić swego powołania w Kościele. Innego jednak wymiaru nabiera w odniesieniu
do świeckich, którzy na co dzień pełnią rolę matki, ojca, żony, męża, a nawet babci czy dziadka. Etymologicznie termin „teologia”, pochodzący z języka greckiego, znaczy
tyle co „Boże słowo” lub „nauka o Bogu” (theos - Bóg, logos - słowo, mowa, nauka). Znakomity polski teolog C. Napiórkowski twierdzi, że ze względu
na specyfikę jest to bardziej mądrość niż nauka. Eklezjastyk natomiast pisze: „Cała mądrość od Boga pochodzi...” (Syr 1,1). Dlatego właśnie święta teologia ma doniosłe znaczenie, a jej
adepta powinna charakteryzować pokora.
Każdy z nas jest teologiem, rzecz w tym, że większość jest tego nieświadoma. Mówiąc dobrze lub źle o Kościele, powołując się przy tym na Biblię lub nauczanie papieskie,
korzystamy z teologii, śpiewając, tańcząc lub myśląc poruszamy treści teologiczne, jednak szczytem „uprawianej” przez nas teologii jest udział we Mszy św. i wyznanie
wiary. Każdy artykuł w Credo od Trójcy Świętej począwszy, na eschatologii skończywszy, wynika z dogłębnego zbadania treści biblijnych. Człowiek od zarania swego egzystowania na ziemi
wiedział, że musi istnieć KTOŚ nad nim. W jaskiniach ludzi pierwotnych odnaleziono wiele na to dowodów, rysunki bóstw i ofiar im składanych to także teologia.
Studium teologii zatem to nic innego jak sięganie do źródeł człowieczeństwa, a także budowanie prawego sumienia i pogłębianie wiary. W prologu encykliki Fides et ratio
Jana Pawła II czytamy: „Wiara i rozum są jak dwa skrzydła..., sam Bóg zaszczepił w ludzkim sercu pragnienie poznania prawdy...”. To bowiem pragnienie determinuje
działania dążące do poznawania świata oraz mechanizmów nim rządzących.
Aby pomagać współczesnemu człowiekowi w dochodzeniu do poznania prawdy oraz umożliwić jego ustawiczny duchowy rozwój, a także wspierać w radosnym przeżywaniu swojego
chrześcijaństwa, działają katolickie ośrodki naukowe, takie jak Katolicki Uniwersytet Lubelski, Uniwersytet Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie oraz Instytuty Teologiczne kształcące
dużą rzeszę inteligencji katolickiej. Szczególnie UKSW zajmuje ważne miejsce na akademickiej mapie Łodzi, mając tutaj swoją filię. Dzięki wysokiej klasy kadrze dydaktycznej i zaangażowaniu
jej dyrektora - ks. dr. Andrzeja Świątczaka kształci się na nim liczne grono studentów. Wykłady odbywają się w systemie zaocznym. Mając możliwość uzyskiwania gruntownego przygotowania
i zdobycia tytułów naukowych z różnych dziedzin teologicznych, podejmują oni następnie zadania katechetyczne, są liderami środowisk katolickich, a nierzadko prowadzą działalność
publiczną. Stają się oni u progu wejścia Polski do Unii Europejskiej strażnikami tego, co polskie i katolickie. Katolik świecki musi podejmować odpowiedzialność za obraz
dzisiejszego świata, na mocy chrztu św. przyjął obowiązek zadbania o respektowanie wartości wypływających z Dekalogu, nie znając istoty tych wartości oraz źródeł ich pochodzenia
nie mógłby tego zadania realizować.
Podjęcie studiów na UKSW niewątpliwie umożliwia wszechstronny rozwój duchowy i intelektualny, a także pociąga za sobą wymierną możliwość uzyskania zatrudnienia w charakterze
katechetów i wykładowców. Studia teologiczne umożliwiają osiągnięcie tych celów.
Pomóż w rozwoju naszego portalu