Proboszcz ks. kan. Mieczysław Pytka zaproponował do wykorzystania pomieszczenia w dolnej części domu katechetycznego. Musiały one jednak być poddane gruntownemu remontowi. Należało wymienić
podłogi, wyszpachlować i odmalować ściany, wymienić lampy i okna, odremontować drzwi wewnętrzne i zainstalować nowe przy wejściu, przywrócić używalność sanitariatom. Ogrom
stojących przed członkami AK prac wydawał się z początku wprost niemożliwy do pokonania, ale powstające z Bożym błogosławieństwem dzieła rządzą się swoimi prawami i to,
co po ludzku rozumując, jest niemożliwe, staje się faktem. Tak też i było w krośnieńskim przypadku.
Rozpoczęte pod przewodnictwem Jerzego Zawiasy prace trwały dwa miesiące. Dzięki licznym sponsorom i ludziom dobrej woli udało się pozyskać niezbędne materiały, a prace wykonywali
bezinteresownie członkowie Akcji i grono życzliwych ludzi. Za pieniądze otrzymane z Urzędu Miasto zakupiono sprzęt i meble.
Zajęcia w środowiskowej świetlicy odbywają się - jak na razie - we wtorki i czwartki w godz. 15.00-18.00. Uczestniczy w nich 18 uczniów
szkół podstawowych. Program zajęć przewiduje tworzenie warunków do nauki własnej, pomoc w nauce, rozwijanie zainteresowań i uzdolnień, pomoc w przezwyciężaniu kryzysów
szkolnych, rodzinnych i rówieśniczych, przekazywanie informacji o szkodliwości szeregu znanych powszechnie nałogów, naukę współżycia w grupie. Planowane jest też dożywianie
dzieci. - Dyżury pełnią wykwalifikowani pedagodzy, chociaż z ich pozyskaniem - jako że za swą pracę nie mogą liczyć na wynagrodzenie - jest pewien kłopot -
mówi pedagog Alicja Zawiasa. Wierzy jednak, że grono pedagogów, zwłaszcza emerytowanych, powiększy się, albowiem cel jest ze wszech miar szczytny.
Pomóż w rozwoju naszego portalu