Franciszek zauważył, że uczeni w Prawie oskarżali Szczepana, ponieważ „nie mogli sprostać mądrości i Duchowi, z którego natchnienia przemawiał”. Postawili więc fałszywych świadków, którzy twierdzili, że słyszeli, jak wypowiadał on „bluźnierstwa przeciwko Mojżeszowi i przeciwko Bogu”. Komentując te słowa papież wskazał, że serce zamknięte na Bożą prawdę jest przywiązanie tylko do prawdy Prawa, a nawet więcej – do litery Prawa a jedyne wyjście, jakie dostrzega to kłamstwo, fałszywi świadkowie i skazanie na śmierć. Już Pan Jezus wyrzucał im tę postawę, ponieważ „budujecie grobowce prorokom, a wasi ojcowie ich zamordowali” (Łk 11,47). Odpowiedź uczonych litery jest bardziej cyniczna niż obłudna: „Gdybyśmy żyli za czasów naszych przodków, nie byliśmy ich wspólnikami w zabójstwie proroków” (Mt 23, 30). Ojciec Święty zaznaczył, że w ten sposób umywają sobie ręce i uważają siebie za czystych. Ale ich serce było zamknięte na Słowo Boże, zamknięte na prawdę, zamknięta na posłańca Bożego, który przynosi proroctwo, aby lud Boży poszedł naprzód.
Reklama
Papież wyznał, że z trudem przychodzi mu czytać fragment Ewangelii św. Mateusza, w którym mowa o tym, że skruszony Judasz po śmierci Jezusa opamiętał się, zwrócił trzydzieści srebrników arcykapłanom i starszym. Na co oni odpowiedzieli: „Co nas to obchodzi? To twoja sprawa” (Mt 27, 3-10). Ich serce było zamknięte, życie tego nieszczęsnego człowieka, który poszedł się powiesić, nic dla nich nie znaczyło. Natychmiast pojawiły się natomiast reguły: „Nie wolno kłaść ich [pieniędzy] do skarbca świątyni, bo są zapłatą za krew”. Nie liczy się dla nich skrucha Judasza, a tylko ich schemat, ich prawa i wiele wytworzonych przez nich rzeczy, i zatwardziałość serca.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Wracając do dziejów Szczepana Ojciec Święty zauważył, że kres jego życia był taki sam jak wszystkich proroków i samego Pana Jezusa. A to się powtarza w dziejach Kościoła.
„Historia mówi nam o wielu ludziach, którzy zostali zabici, osądzeni, choć byli niewinni: osądzeni na podstawie Słowa Bożego przeciw Słowu Bożemu. Pomyślmy o polowaniu na czarownice lub św. Joannie d’Arc, i wielu innych osobach, które zostały spalone, potępione, ponieważ zdaniem sędziów nie dostosowały się do Słowa Bożego. Wzorem jest tutaj sam Jezus, który aby być wiernym i słuchać Słowa Ojca, kończy na krzyżu. Jak delikatnie Jezus mówi do uczniów z Emaus: «O nierozumni, jak nieskore są wasze serca do wierzenia we wszystko, co powiedzieli prorocy!» (Łk 24, 25). Prośmy dziś Pana, aby z równą delikatnością postrzegał nasze małe lub duże głupoty naszego serca, obdarzył nas czułością i powiedział nam: «O nierozumni, jak nieskore są wasze serca do wierzenia » i zaczął wyjaśniać nam sprawy” – zakończył swoją homilię Franciszek.