- Bardzo się cieszę, ze dzisiaj w naszej archikatedrze wspólnie świętujemy ten piękny jubileusz - mówił metropolita wrocławski, tłumacząc, że w niedługim czasie po przyjęciu chrztu przez Mieszka I utworzone zostało w tysięcznym roku biskupstwo we Wrocławiu. - Nasza historia, historia chrześcijaństwa na tej ziemi sięga więc swymi korzeniami tamtego wydarzenia - dopowiedział hierarcha. Przywołał przy tym zapiski z kronik Thietmara oraz Galla Anonima wskazujące na fakt, iż decyzja o przyjęciu chrztu przez władcę Polan była szczera i przemyślana. - Nie został Mieszko do chrztu doprowadzony siłą, ani też chrzest nie został mu narzucony przez sąsiadów. Do chrztu doprowadziła go żona Dobrawa - zauważył abp Kupny.
Reklama
Metropolita wrocławski podkreślił też, że chrzest stał się wydarzeniem przełomowym dla powstania narodu i ukształtowania się jego chrześcijańskiej tożsamości. - Nie można zrozumieć kultury polskiej bez hymnu "Bogurodzica Dziewcia". Nie można jej należycie poznać bez wejścia w dzieje Uniwersytetu Jagiellońskiego, na którym kształcili się m.in. św. Jan z Kęt i Mikołaj Kopernik. Kultury polskiej nie można w pełni zrozumieć bez chrześcijaństwa, bez Ewangelii, która stała się przeobfitym źródłem natchnień artystycznych dla poetów tej miary, co Adam Mickiewicz, Juliusz Słowacki, Kamil Norwid i wielu innych mistrzów słowa, pędzla, dłuta - mówił abp Kupny, dopowiadając, że do dziejów pisanych przez ponad tysiąc lat nasze pokolenie dopisuje kolejne stronice. - Czy jest w nas misjonarski entuzjazm Dobrawy, by pozyskiwać dla Chrystusa naszych bliskich, którzy się od Niego oddalili? Czy jest w nas troska o zbawienie męża, żony, dzieci, wnuków? Czy modlimy się za nich? - zapytał arcybiskup i wskazał, że można pytać dalej: o świadectwo życia chrześcijańskiego, o stan realizacji przyrzeczeń chrzcielnych, o miłość Boga i bliźniego, o praktykowanie uczynków miłosierdzia.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Tomasz Lewandowski
Widowisko plenerowe "Zaślubiny Mieszka z Dobrawą"
Kończąc metropolita wrocławski wskazał na dialog, jako na drogę do budowania jedności narodu. - Wymaga on otwartości i gotowości. Nie dopuśćmy, aby w naszym życiu społecznym i politycznym zadomowiła się psychoza nienawiści. Powinniśmy budować w sobie postawę miłości, a nie zła, którego przecież wyrzekliśmy się przy źródle chrzcielnym.
Mszę św. poprzedziło przedstawienie plenerowe: „Rzecz o tym jak Mieszka ochrzczono i z Dobrawą zaślubiono”, które było swoistego rodzaju rekonstrukcją historyczną wydarzeń sprzed 1050 lat, które doprowadziły do chrztu Polski. Następnie barwny korowód z Mieszkiem i Dobrawą ruszył do wrocławskiej katedry.
Po Eucharystii w auli Papieskiego Wydziału Teologicznego oraz pobliskich ogrodach najmłodsi mogli obejrzeć spektakl pt. „Legendy wrocławskie”, starsi zaś wysłuchać koncertu muzyki dawnej oraz wykładu „Chrzest 966 roku fundamentem polskości”. Wszystkiemu towarzyszyły pokazy teatru ognia oraz jarmark.
Jutro (w poniedziałek 18 kwietnia) o 18.00 w ramach obchodów jubileuszu w auli Papieskiego Wydziału Teologicznego odbędzie się debata społeczna, której towarzyszy hasło: „Tożsamości Polski”. Wezmą w niej udział Kornel Morawiecki, Roman Kowalczyk, Dolnośląski Kurator Oświaty, Wojciech Kucharski, dyrektor Ośrodka Pamięć i Przyszłość oraz paulin o. Michał Legan.
Natomiast 22 maja o godz. 19.00 w kościele pw. Świętego Krzyża odbędzie się prapremiera spektaklu „Nie ma polski bez krzyża”. Autorem scenariusza jest Wojciech Rohatyn Popkiewicz, a występują min. znani aktorzy Halina Łabonarska i Mirosław Majcherek.