Reklama

Mój komentarz...

Premier cudem ocalały

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wielu obywateli zadaje sobie pytanie, czy katastrofa rządowego helikoptera to zwykła awaria lotnicza, czy próba zamachu, ale te obywatelskie niepokoje jakoś nie znajdują odzwierciedlenia w tzw. wielkonakładowej prasie. Jest ona już w dużym stopniu w rękach kapitału zagranicznego.
Niepokój ten jest wynikiem narastającej nieufności i podejrzliwości wobec rządzącej lewicy, naznaczonej - zwłaszcza od wybuchu afery Rywina - coraz bardziej zażartą walką wewnętrzną. Przypomnijmy więc, że wkrótce po ujawnieniu afery Rywina, w grudniu ub.r., prezydent Kwaśniewski zasugerował, by premier Miller ustąpił z premierostwa; jakby w odpowiedzi Miller ujawnił tajną, poufną korespondencję Rywina z prezydentem Kwaśniewskim, zatajoną przez Kwaśniewskiego przed opinią publiczną. Odtąd wprawdzie Prezydent przestał sugerować Premierowi, by ustąpił, ale rozpoczęła się seria najwyraźniej kontrolowanych „przecieków prasowych”, wymierzonych w najbliższe otoczenie polityczne Millera. Jednak Miller przetrwał te ataki, a po szybkich atakach w MSWiA przecieki kontrolowane ustały. Zadane sobie jednak publiczne ciosy okazały się bolesne, doprowadzając do wyraźnego spadku popularności zarówno Millera, jak i Kwaśniewskiego, reprezentujących dwie walczące ze sobą frakcje lewicowe. Wydawałoby się, że po wyczerpującej wymianie ciosów obydwie te frakcje zawarły taktyczny „pakt o nieagresji” chociaż nie brakowało też opinii, że przeciwnie, jest to „cisza przed burzą”, gdyż gra idzie o niebywale wysoką stawkę polityczną: kto rządzić będzie Polską przez długie lata, zwłaszcza po akcesie do UE, z czym dodatkowo wiąże się objęcie wieluset intratnych eurosynekur. Wydaje się, że rację mieli właśnie ci, którzy przewidywali zaostrzenie się walki między obozem Kwaśniewskiego (wspieranym przez UE), a obrazem Millera: najnowsza „wymiana ciosów” (Jaskiernia wplątany w aferę gier hazardowych, Balcerowicz wymieniony w kontekście lobowania firm farmaceutycznych) zadaje się świadczyć, że za kulisami pozornej zgody trwa walka jeszcze bardziej zażarta i zajadła.
W tej sytuacji zrozumiały jest obywatelski niepokój, wyrażany w pytaniu: awaria czy zamach? Zwłaszcza, że w ciągu minionych zaledwie 14 lat byliśmy świadkami tajemniczych i udanych zamachów na małżeństwo Jaroszewiczów, gen. Fonkiewicza, byłego premiera Sekułę, komendanta policji Papałę, byłego ministra Dębskiego - pomijając już tajemnicze „samobójstwa” wielkich gangsterów w pilnie strzeżonych aresztach i więzieniach.
Walka między współczesnymi „puławiami” a „natolińczykami” wewnątrz lewicy zaostrza się jeszcze bardziej na tle rysującego się dodatkowo podziału wobec warunków akcesu Polski do UE: gdy frakcja Millera usztywnia się przy warunkach nicejskico-francuskich, z kręgów UW wspierających Kwaśniewskiego wychodzą niecierpliwe, ponaglające inicjatywy, by kapitulować przed Brukselą od razu, wedle życzeń niemieckich. Wzmaga to dodatkowo napięcie między walczącymi lewicowymi frakcjami i otwiera pole działania dla nie tylko już własnych, podzielonych wedle frakcji, służb specjalnych, ale i dla zainteresowanych służb zagranicznych. Wydaje się, że w pogrążającym się w chaosie i braku praworządności kraju, mają one szczególnie szerokie możliwości działania, za co odpowiedzialność spada już po równo na obydwie zwalczające się frakcje lewicy.
W tej sytuacji nękające obywateli pytanie: awaria czy próba zamachu? - jest całkiem uzasadnione i tylko dziwi, że nie znajduje ono wyrazu na łamach wielkonakładowej prasy, jakże przecież wprawnej w poszukiwaniu sensacji i „dziennikarskich śledztwach”. Z drugiej wszakże strony jak powiada przysłowie, że „w domu powieszonego nie mówi się o sznurze”, tym bardziej, środowisko dziennikarskie wyłączone zostało z lustracji, a znakomita większość tytułów i rozgłośni przeszła w ręce kapitału zagranicznego.
Z katastrofy premier Miller cudem ocalał: czy wzbudzi to w nim odrobinę wiary w cuda? Oby, gdyż ta wiara wzmocniłaby też jego pozycję w rokowaniach brukselskich.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

2003-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Jaskinia Słowa (III Niedziela Adwentu)

2024-12-14 10:00
Ks. Maciej Jaszczołt

Red.

Ks. Maciej Jaszczołt

Więcej ...

Panie, pomóż mi być świadomym swojej misji w życiu codziennym

Karol Porwich/Niedziela

Rozważania do Ewangelii Łk 3, 10-18.

Więcej ...

Francja/ Papież: zdrowa laickość to polityka bez instrumentalizowania religii 

2024-12-15 11:38

PAP

Wiara, przekazywana i umacniana m.in. za sprawą pobożności ludowej może umacniać „konstruktywne obywatelstwo chrześcijan”. Zaś praktykujący ją mieszkańcy Korsyki są dla Europy doskonałym przykładem laickości, rozumianej jako dialog świata religijnego i świeckiego – mówił Papież Franciszek podczas spotkania z uczestnikami międzynarodowego kongresu nt. pobożności ludowej w basenie Morza Śródziemnego, który odbywa się w Ajaccio.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Panie, ucz mnie uczciwości i gotowości niesienia pomocy...

Wiara

Panie, ucz mnie uczciwości i gotowości niesienia pomocy...

Ogień miłości i Ducha przeżywam i w tajemnicach...

Wiara

Ogień miłości i Ducha przeżywam i w tajemnicach...

Ingres abpa Adriana Galbasa. Zobacz nagranie

Kościół

Ingres abpa Adriana Galbasa. Zobacz nagranie

Do Warszawy przychodzę jako duszpasterz. Nie jestem...

Kościół

Do Warszawy przychodzę jako duszpasterz. Nie jestem...

Świętokrzyskie: W wypadku samochodowym zginął proboszcz

Kościół

Świętokrzyskie: W wypadku samochodowym zginął proboszcz

Rektor UKSW: prof. Mirosław Kurkowski nie żyje

Kościół

Rektor UKSW: prof. Mirosław Kurkowski nie żyje

USA: Ksiądz odprawia Mszę św. na tle kobiet tańczących...

Kościół

USA: Ksiądz odprawia Mszę św. na tle kobiet tańczących...

Jaki krok w mym życiu wydaje się teraz najtrudniejszy?

Wiara

Jaki krok w mym życiu wydaje się teraz najtrudniejszy?

Tajemnica wizerunku Matki Bożej z Guadalupe

Wiara

Tajemnica wizerunku Matki Bożej z Guadalupe