Reklama

Polskie orkiestry w Rzymie

Graliśmy Ojcu Świętemu

Niedziela podlaska 2/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Z okazji XXV-lecia pontyfikatu Jana Pawła II młodzieżowa orkiestra dęta z Zespołu Szkół nr 1 w Bielsku Podlaskim i OSP z Siemiatycz były dwiema z dwudziestu, które uczestniczyły w pielgrzymce do Rzymu. Od 6 do 11 września ub. r. pod opieką Leszka Karbowskiego, dyrektora Zespołu Szkół nr 1 i kapelmistrzów Józefa Deniziaka oraz Mirosława Wielkosielca 45 dziewcząt i chłopców miało możliwość nie tylko spotkać się dwukrotnie z Papieżem, ale i poznać miejsce, w którym od 1978 r. sprawuje swój urząd. To miejsce: Watykan i Rzym - Wieczne Miasto pełne życia i przemawiające do podlaskich pątników swym geniuszem dzieł sztuki. O wspaniałej pielgrzymce, niezapomnianych przeżyciach, gdy ze wzruszeniem wieloma utworami w 600-osobowej grupie orkiestr z całej Polski witali Ojca Świętego opowiadają jej uczestnicy.

„Anioł Pański” z Papieżem

Reklama

„Wyjeżdżamy 5 września po południu autokarem PKS z Siemiatycz do Wenecji - mówi Leszek Karbowski - gdzie już następnego dnia pieszo i przepływając Wielkim Kanałem (Canale Grande) wraz ze wspaniałym pilotem - przewodnikiem Waldemarem Szmurło z Siedlec zwiedzamy Plac i Bazylikę św. Marka, zbudowaną w 829 r. z przepięknym wnętrzem i licznymi mozaikami, obrazującymi życie Chrystusa i Jego Apostołów. Podziwiamy piękno Pałacu Dożów ze Złotymi Schodami”. „7 września w Castel Gandolfo - opowiada Joanna Jaroszuk - niewielkim miasteczku, cudownie położonym na zboczu Gór Albańskich, w letniej rezydencji Jana Pawła II z cudownymi ogrodami, na rynku spotykają się wszystkie orkiestry, aby odbyć generalną próbę (wcześniej otrzymały i przygotowały osiem utworów. Tutaj, na dziedzińcu Pałacu Papieskiego po raz pierwszy spotykamy się z Papieżem na Anioł Pański. Słuchając polskich melodii Ojciec Święty ze wzruszeniem, ukradkiem ociera łzy. Wita krajan, wita polskie orkiestry, które przybyły tutaj, aby swym koncertem złożyć hołd Wielkiemu Polakowi. Przypominają mi się słowa Papieża zaczerpnięte z Ewangelii św. Jana, wypowiedziane cztery lata temu do pielgrzymów na błoniach w Drohiczynie: «Przykazanie nowe daję wam, abyście się wzajemnie miłowali, tak jak Ja was umiłowałem» (J 13, 34). Wówczas to tysiące Podlasian, katolików, prawosławnych, protestantów i muzułmanów spotkało się na modlitwie ekumenicznej, tak jak my tutaj w Gandolfo. Cieszymy się, że mogliśmy przybyć do Ojca Świętego, tak jak on do nas przed laty, kiedy też uczestniczyliśmy w spotkaniu”.
„Główne uroczystości naszej kilkudniowej pielgrzymki odbywają się w środę - relacjonuje kapelmistrz, Józef Deniziak. - Na Placu św. Piotra nasze orkiestry oraz licznie przybyli wierni z Polski i całego świata spotykają się na audiencji generalnej z Ojcem Świętym. Około godz. 12.00 na plac wjeżdża Papież odkrytym samochodem, witany oklaskami i Hymnem Watykanu w wykonaniu naszych orkiestr. Pozdrawiając wszystkich przybyłych nie zapomina o nas, których jeszcze raz serdecznie wita”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Zwiedzamy Rzym

Opowiada Łukasz Sacharzewski: „Na długo pozostanie w naszej pamięci Wieczne Miasto. Jego zwiedzaniu poświęcamy cały dzień. W największym skarbcu Europy, gdzie potęga Kościoła znalazła swój najwyższy wyraz w budowie Bazyliki św. Piotra i zespołu pałaców watykańskich podziwiamy wspaniałe budowle Bramantego, Rafaela i Michała Anioła. Bazylika św. Piotra wzniesiona w 324 r. przez Cesarza Konstantyna, niejednokrotnie przebudowywana i wzbogacona, największa świątynia, jaka istnieje na świecie jest tak wspaniała, że swym bogactwem oszałamia nas. Święte Drzwi, które Papież otwiera w lata jubileuszowe, rząd kaplic, a w jednej z nich rzeźba Michała Anioła «Pieta», pałace watykańskie, Bazylika św. Pawła za Murami czy Forum Romanum, Koloseum i Fontanna di Trevi swym bogactwem przerastają naszą wyobraźnię”.

Monte Cassino

Jeden dzień poświęcamy zwiedzaniu klasztoru i cmentarza na Monte Cassino. W strugach deszczu nasz autokar pnie się na 519-metrowe wzgórze. Zwiedzamy bazylikę w opactwie benedyktynów z licznymi kaplicami. W centrum prezbiterium podziwiamy przepiękny ołtarz główny. Składamy hołd ponad tysiącu żołnierzom, którzy polegli w walce o zdobycie klasztoru.
Ze szczególnym wzruszeniem zatrzymujemy się przy płycie nagrobnej gen. Władysława Andersa, jednego z najzdolniejszych dowódców polskich, organizatora Armii Polskiej w ZSRR w 1941 r. Chociaż nie poległ w walkach o Monte Cassino, chciał aby jego grób znajdował się wśród żołnierzy, którymi dowodził u stóp wzgórza. Zmarł w 26. rocznicę bitwy. Został pochowany, jak tego pragnął, wśród swoich żołnierzy. Napotykamy grób Józefa Guzowskiego, bielszczanina, wychowanka Gimnazjum i Liceum im. T. Kościuszki. Wywieziony w 1940 r. na Sybir jako ochotnik zgłosił się w 1942 r. do organizowanego Wojska Polskiego. Jego droga do Polski wiodła przez Persję, Afrykę i Włochy w szeregach 3. Dywizji Strzelców Karpackich. Niestety nie dotarł do kraju, do ukochanego Bielska. Jako starszy strzelec I Batalionu Strzelców zginął w bitwie o Monte Cassino 22 maja 1944 r. Odznaczono go pośmiertnie w 1947 r. Krzyżem Walecznych, który został przez rodzinę jako wotum przekazany do bielskiego kościoła pokarmelickiego i zawisł na ołtarzu Matki Bożej.

Wracamy do kraju

Z żalem żegnamy Wieczne Miasto, udając się w drogę powrotną do Polski. Po drodze zwiedzamy jeszcze Florencję ze wspaniałą katedrą i dzwonnicą Giotta, obok stojące baptysterium, fontannę Neptuna i Pałac Pitti. Zatrzymujemy się również w Czechach w Austerlitz, gdzie w 1805 r. odbyła się bitwa trzech cesarzy, a Napoleon odniósł zwycięstwo nad armią austriacką i rosyjską. Dziękujemy Ci, Ojcze Święty, że chciałeś spotkać się z nami. Dziękujemy za radość na naszych twarzach, za wysłuchanie naszych przepięknych polskich melodii.
Przywieźliśmy do Polski, na Podlasie, do naszych rodzin twoją obecność. Zawsze byłeś i będziesz wśród nas. „Gdybyśmy nie byli członkami bielskiej szkolnej orkiestry - mówi Jerzy Kuprianowicz - być może nigdy nie mielibyśmy możliwości oglądania Stolicy Piotrowej, w której pozostawiliśmy dla Ciebie naszą miłość i nasze uznanie”.
Tą drogą chcemy serdecznie podziękować naszym licznym sponsorom a szczególnie Urzędowi Miasta Bielska, Mlekovicie - Bielmlek, Starostwu Powiatowemu, Suempolowi, firmom EMPEC, MAX-BUD, Archelanowi, PSS „Społem” oraz państwu Krzyworzekom, dzięki którym bielska młodzież miała możliwość uczestniczyć w tej niezapomnianej pielgrzymce.

Podziel się:

Oceń:

2004-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

„Modlitwa wiernych” za samobójców – Kościół nie może milczeć

2025-09-07 18:44

Red

W ilu polskich kościołach podczas modlitwy wiernych słyszymy wezwania za tych, którzy odebrali sobie życie? Albo za tych, którzy zmagają się z myślami samobójczymi? Odpowiedź jest łatwa do przewidzenia: w bardzo niewielu.

Więcej ...

Nowenna do Matki Bożej Bolesnej

Matka Boża Bolesna

Karol Porwich/Niedziela

Matka Boża Bolesna

Zapraszamy do wspólnej modlitwy nowenną do Matki Bożej Bolesnej. Nowenna do odmawiania między 6 a 14 września lub w dowolnym terminie.

Więcej ...

Bóg zawsze dotrzymuje słowa

2025-09-08 08:02

Ks. Wojciech Kania/Niedziela

Biskup Sandomierski Krzysztof Nitkiewicz przewodniczył Mszy świętej w sanktuarium Matki Bożej Bolesnej w Sulisławicach, w wigilię święta Narodzenia Najświętszej Maryi Panny.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Carlo Acutis modlił się też po polsku

Kościół

Carlo Acutis modlił się też po polsku

Nowenna do Matki Bożej Bolesnej

Wiara

Nowenna do Matki Bożej Bolesnej

To on wybrał mnie

Kościół

To on wybrał mnie

Abp Sorrentino: nie jest prawdą, że ciało Carla Acutisa...

Kościół

Abp Sorrentino: nie jest prawdą, że ciało Carla Acutisa...

Oświadczenie ws. ks. Dominika Chmielewskiego

Polska

Oświadczenie ws. ks. Dominika Chmielewskiego

Po informacjach medialnych ws. ks. Chmielewskiego...

Wiadomości

Po informacjach medialnych ws. ks. Chmielewskiego...

Zamordowano kapłana, który piętnował korupcję i...

Kościół

Zamordowano kapłana, który piętnował korupcję i...

Włochy: Mieszkańcy Taorminy żądają prawa do snu i nie...

Wiadomości

Włochy: Mieszkańcy Taorminy żądają prawa do snu i nie...

Pomóc może tylko Jezus, dlatego mam kochać Go bardziej...

Wiara

Pomóc może tylko Jezus, dlatego mam kochać Go bardziej...