Z ks. kan. Wiktorem Kozińskim - proboszczem parafii pw. Ducha Świętego w Hrubieszowie rozmawiają Anna Bohonos i Jan Podkowik
- Pracuje Ksiądz w naszej parafii od jej erygowania tj. od 2001 r. Zdążył już Ksiądz zapewne poznać mieszkańców. Jakie jest nastawienie ludzi do budowy nowego kościoła?
Pomóż w rozwoju naszego portalu
- Myślę, że wierni, którzy zostali włączeni do tej parafii, z całych swoich sił są oddani i pomagają, czego wyniki są widoczne. Z satysfakcją i szacunkiem mogę wyrazić się o naszych parafianach, którzy zrozumieli to zadanie i trwają w surowych warunkach pustych ścian i zimnego kościoła.
- Budowa kościoła to niełatwe zadanie. Stanowi duże obciążenie finansowe dla wiernych, wymaga większego niż w jakiejkolwiek innej wspólnocie parafialnej zaangażowania ze strony zarówno duszpasterzy, jak i parafian. Skąd pozyskiwane są fundusze na tę inwestycję?
- Myślę, że większa troska i większy wysiłek przy budowie kościoła, a szczególnie, kiedy powstaje nowa parafia, to troska o tworzenie prawdziwej wspólnoty ludzi wiary. Kiedy się to udaje, wtedy nie ma obawy o wszelkie potrzebne środki finansowe. Fundusze na budowę pochodzą przede wszystkim z ofiarności wiernych, którzy składają swoje ofiary na tacę, także ofiary anonimowe, tzw. „pokładne” z cmentarza, otrzymujemy również w miarę możliwości dotację z Kurii biskupiej oraz ofiary życzliwych parafii.
Reklama
- Ogłosił Ksiądz na początku wakacji ogólnopolski konkurs na projekt wnętrza naszego kościoła parafialnego. Jakie więc będzie wnętrze tego budującego się jeszcze kościoła i co Ksiądz sądzi o współczesnej architekturze sakralnej?
- Architekci tworzący dzisiaj kościoły to absolwenci uniwersytetów, gdzie architektura sakralna była marginalną częścią wykładów. Atmosfera, w której wzrastali była daleka od atmosfery
religijności. Stąd zastrzeżenia do wielu współczesnych projektów, ale trzeba zaznaczyć, że to też jest jakiś styl. Poprzez ten styl będzie odczytywana mentalność ludzi naszych czasów.
Druga sprawa to nasz kościół. Chciałbym, aby stanowił jakąś jedność, tym bardziej, że tytuł kościoła skłania nas do zagłębienia się we wnętrze istoty Kościoła i samego człowieka.
Odpowiedzi nie było za dużo, ale niektóre były bardzo interesujące i jak przyjdzie na to czas, zwrócę się do tych, którzy odpowiedzieli na ogłoszony przez parafię konkurs z propozycją
współpracy.
- W ubiegłym roku wykonano wiele prac, które długo by wymieniać. Przede wszystkim na plebanii zamieszkali księża wikariusze. Jakie są najbliższe plany związane z budową?
- Należy sprostować wyraz „plebania”. Otóż jest to budynek administracyjno-socjalny nieprzystosowany do zamieszkania, który zaadaptowany został na potrzeby plebanii. Z tego miejsca pragnę podziękować tym wszystkim, którzy się angażują za tą wielką pracę, która została dokonana. W dalszym ciągu w miarę możliwości będziemy przygotowywać do użytku budynek socjalny i wnętrze kościoła.
- Jakie wydarzenia czekają naszą parafię w roku 2004?
- Ten rok liturgiczny szczególnie związany będzie z osobą Pasterza diecezji. Przybędzie on do nas podczas peregrynacji obrazu Matki Bożej Częstochowskiej 14 czerwca i udzieli młodzieży gimnazjalnej sakramentu bierzmowania, a w listopadzie dokona wizytacji kanonicznej naszej parafii.
- Co chciałby przekazać Ksiądz swoim parafianom i czytelnikom?
- Pragnę przede wszystkim podziękować za wkład w budowę kościoła. Chciałbym, abyśmy stworzyli atmosferę Wieczernika, oczekującego i wypraszającego Ducha Świętego i jednocześnie, abyśmy tworzyli wspólnotę angażującą się w przekazywanie tego, co dobre w naszym życiu. Mam nadzieję, że kościół już wykończony, stanowiący świadectwo ludzi przełomu tysiącleci, będzie przyciągał ludzi Hrubieszowa, jak i okolic do wspólnego wyznawania naszej wiary.
- Serdecznie dziękujemy za rozmowę.
Pełny zapis wywiadu znajduje się na stronie internetowej parafii pod adresem www.duch.hrub.pl