Reklama

Wiadomości

Coraz większe napięcie w Brukseli...

2024-05-28 21:52

Adobe Stock

W Brukseli oraz w paru stolicach poważnych krajów europejskich powstało ogromne napięcie po nagłym ruchu premiera Francji E. Macrona wysuwającym jako pretendenta do głównego stolca w UE Mario Draghiego. Skala niepokoju jest wielka i to nie tylko w szeregach EPP, które zostało tym ruchem całkowicie zaszachowane. EPP jest teraz jak bokser, który wiózł przez trzynaście rund przewagę i czekał na końcowy gong w piętnastej, ale pod koniec 13-ej dostał potężnego sierpa, po którym ledwo utrzymał równowagę. Ale o tym za chwilę.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Podobne wrażenie wywołało wyrzucenie z ID niemieckiej AfD i otwarta już propozycja M. LePen skierowana do G. Meloni, zawierająca propozycję ścisłej współpracy ECR z ID. Zmora powstania bloku porównywalnego swoją siłą z EPP i z S&Dwywołała prawdziwy popłoch w środowiskach lewicowych.

Wszyscy ze niecierpliwieniem czekają na owoce wizyty Macrona w Berlinie, który właśnie w tych dniach ma próbować przekonać Schulza do swojej układanki. Ale już nawet lewicowo-liberalne POLITICO opisuje to spotkaniejako uzgodnienia "ofiar losu", albo jak kto woli "kuternog" (ang. lameduck). Co ciekawe, to właśnie stamtąd płynie potężny cios pokazujący, że dzisiaj Niemcy i Francja kierowane przez tych liderów, są bardziej ciężarem niż szansą dla Unii. Tak to się porobiło.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Na to wszystko ciężko trafione EPP już próbuje znaleźć jakieś zapasowe warianty. Co również ciekawe, nawet oni już nie próbują podrzucać do rozważenia D. Tuska, a w grze pojawiają się premier Grecji i premier Chorwacji.

Pewno jeszcze się wiele wydarzy w nadchodzących dniach, tym bardziej warto wrócić do następującej kwestii: co może ugrać w tej rozgrywce PiS i szerzej ECR?

Może ugrać bardzo dużo, ale trzeba uwolnić się od kilku zagadnień, które niewątpliwie mogą ciążyć w maksymalnym wykorzystaniu tej sytuacji.

1. Kwestia podstawowa to przyjęcie, że obecna gra toczy się w tym samym stopniu o przyszłość Polski jak i Europy. I że fundamentalnym problemem jest w tym wypadku kwestia realizacji "zielonego szaleństwa" zabijającego ekonomię krajów Europy oraz dostatnie życie europejczyków. W tym samym stopniu dotyczy to szaleństwa obyczajowego, które niszczy podstawy europejskiej cywilizacji.

I zarówno te wybory, jak i tocząca się rozgrywka, ogniskują się wokół tych, najbardziej żywotnych dla Polski kwestii. Zatrzymania tych kwestii. One będą się rozstrzygać w znacznym stopniu i albo uzyskamy wpływ na te rozstrzygnięcia, albo będziemy - jak zwykle - stękać patrząc z boku na to, co robią inni.

Reklama

2. Największym ograniczeniem, które PiS sobie narzucił, jest warunkowanie swoich ruchów w Brukseliswoistym pomiarem antyrosyjskości swoich partnerów i potencjalnych partnerów. 

To najgorsza pułapka, w którą próbują PiS wpędzać rzeczywiście prorosyjscy politycy - zwłaszcza z szeregów EPP czy S&D. Nie ma większych sojuszników Rosji w Europie niż ludzie z EPP i S&D - to są prawdziwi szkodnicy, którzy wyhodowali Putina i dopuścili do jego aktualnej agresywności. Porównywanie skali szkód, które oni wyrządzili i wyrządzają każdego dnia, z uwarunkowanymi historycznie i społecznie sympatiami Francuzów, Włochów czy Hiszpanów, nie wytrzymuje krytyki. I nikt, kto trzyma się racjonalności, nie powinien ulegać tej presji, której jedynym celem jest odwrócenie uwagi od swojej rzeczywistej agenturalności względem Moskwy, zwłaszcza przez macherów z EPP.

3. W tym kontekście niezwykle ważne jest również, aby w żadnym wypadku kwestia ukraińska nie przesłaniała nam punktu pierwszego. Dzisiaj najgorszą rzeczą, jaką może zrobić PiS, jest poświęcenie interesów polskich na ołtarzu interesów ukraińskich. Po pierwsze jest tak dlatego, że sprawa Ukrainy i jej zdolności do obronynie zależy już w najmniejszym stopniu od Polski, tak jak i nie zależy w porównywalnym stopniu od Brukseli. Ta sprawa zależy wyłącznie od Waszyngtonu i niezależnie co tam sobie wymyślą kuternogi z Berlina i Paryża, Bruksela się w tej grze nie liczy. Po drugie, Zełenski i jego towarzysze pokazali Polsce i swoim w niej prawdziwym sojusznikom środkowy palec, stawiając wyłącznie na Berlin. Zwłaszcza PiS może się czuć dziś całkowicie zwolniony z jakiejkolwiek troski o dwulicowego sąsiada.

Jeśli PiS wyjdzie z tych pułapek, ma szansę na rzeczywiście wielką grę. Przyjrzyjmy się najpierw arytmetyce. W nowym parlamencie, w efekcie wyborów poszczególne główne grupy mogą uzyskać mniej więcej następujące wyniki:

Reklama

EPP - 165

S&D - 135

ECR - 90

RE - 75

ID - 60

W Radzie Europejskiej potencjalne porozumienie RE/ECR i ID z S&D dysponuje 11 głosami, podobnie jak EPP. Ale..

Wśród premierów porozumienia mamy Hiszpanię, Niemcy, Francję i Włochy, ale też Holandię czy Belgię.

Wśród premierów EPP najważniejsi są uwikłani w szerokie koalicje (Szwecja, Finlandia, Rumunia, Polska), a reszta to takie potęgi jak Litwa, Luksemburg czy Chorwacja.

Spośród pięciu członków spoza obu układów, raczej przeważają zwolennicy porozumienia a nie EPP. A więc siła oddziaływania "grubej czwórki" może być tu decydująca.

Jak mogą wyglądać w takim scenariuszu hipotetyczne rozdania?

Założenie 1.Przewodniczącym KE zostaje M. Draghi (ITA - RE, bo ma większość w parlamencie i zdobywa większość w Radzie dzięki presji czterech.

Założenie 2. W ramach neutralizacji EPP, które mając największy klub w PE musi coś dostać - otrzymuje przewodniczącego Parlamentu. Tu - by utrzymać parytety unijne, idealnie pasuje przedłużenie kadencji Metsoli, bo to kobieta z małego kraju (MAL - EPP)

Założenie 3. ECR/ID zgłasza na Przewodniczącego Rady UE kandydaturę Mateusza Morawieckiego. Duży kraj z nowej Unii, to pierwszy atut. Były premier to drugi atut. Trzeci - ECR i ID nie mają nikogo innego z taką pozycją, aby zaprezentować kandydaturę alternatywną. W końcu, to Morawiecki może być jedynym strawialnym dla establishmentu unijnego kandydatem tego środowiska.

Założenie 4. 

Minister spraw zagranicznych Unii - tradycyjnie kandydat S&D - zapewne kobieta ze średniego kraju.

Można - w przypadku apetytów S&D na większy uzysk, rozważać w wariancie 3 i 4 rotacyjne kadencje - po dwa i pół roku z wymianą swoich pozycji. W takiej sytuacji, PiS ma również do wykorzystania jako ministra spraw zagranicznych Unii również Jacka Saryusz-Wolskiego.

Reklama

Nie trzeba dodawać, że realizacja takiego scenariusza - zwłaszcza w wariancie z MM jako przewodniczącym Rady - daje gigantyczne możliwości. Historyczne możliwości. 

Morawiecki - zamiast użerać się z głupkowatymi szaleńcami z koalicji 13 grudnia nad Wisłą albo walczyć beznadziejnie o prezydenturę - uzyskałby potężny mandat. Również dla Meloni i LePenjest to praktycznie jedyna realna opcja na stole. Skoro obie zaangażowały się w grę na powstrzymanie Niemiec przy pomocy Draghiego, to trzeba powalczyć o to, by plan ten uzyskał jeszcze silniejsze zabezpieczenie. Co ważne, sukces Meloni z Draghim i Morawieckim, to praktycznie pewne zwycięstwo w kolejnych wyborach. Podobnie LePendzięki takiej konfiguracji, otwiera sobie prostą drogę do prezydentury w 2025 roku. Mają obie o co walczyć. 

Jest wszakże jeden warunek - trzeba się wznieść ponad uprzedzenia i mieć świadomość, że Historia sama pcha nam w ręce gigantycznie silne karty. Trzeba wykorzystać ten czas.

Podziel się:

Oceń:

+29 -1

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Największą wartością Unii jest pluralizm

Adobe Stock

Należy szanować to, co nas różni, i doceniać to, co nas łączy. Dlatego tak trudno mi zrozumieć, dlaczego jedne kraje chcą karać inne.

Więcej ...

Diecezja kielecka: zmiany kapłanów 2024

2024-06-21 11:47

diecezja.kielce.pl

W dniu 20 czerwca 2024 r. w Kurii Diecezjalnej w Kielcach miały miejsce zmiany personalne. Decyzją Biskupa Kieleckiego Jana Piotrowskiego siedem parafii diecezji kieleckiej otrzymało nowych proboszczów.

Więcej ...

Ks. Nykiel przyjął święcenia biskupie w Watykanie

2024-06-22 18:38

@VaticanNewsPL

Powołanie jest wezwaniem, aby mieć zawsze to samo spojrzenie Pana – spojrzenie uważne na każdego brata i siostrę. „To spojrzenie, którego mogłeś się dobrze nauczyć podczas lat posługi w Penitencjarni Apostolskiej i które teraz będziesz mógł wesprzeć łaską stanu właściwą dla sakramentu święceń udzielonego ci w pełni dzisiaj” - powiedział kard. Mauro Piacenza, w homilii, zwracając się do ks. Krzysztofa Nykla, Regensa Penitencjarii Apostolskiej, który przyjął święcenia biskupie w Watykanie.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Wakacyjny savoir vivre w Kościele

Niedziela Łódzka

Wakacyjny savoir vivre w Kościele

Zmiany kapłanów 2024 r.

Kościół

Zmiany kapłanów 2024 r.

Czas w końcu oddać się w ręce Jezusa, aby mógł się...

Wiara

Czas w końcu oddać się w ręce Jezusa, aby mógł się...

Największa flaga Najświętszego Serca Jezusa zawisła w...

Kościół

Największa flaga Najświętszego Serca Jezusa zawisła w...

Ulicami Warszawy przeszedł XIX Marsz dla Życia i Rodziny

Kościół

Ulicami Warszawy przeszedł XIX Marsz dla Życia i Rodziny

Zmiany personalne w diecezji bielsko-żywieckiej 2024

Niedziela na Podbeskidziu

Zmiany personalne w diecezji bielsko-żywieckiej 2024

Oczyma duszy widziała miejsca znane z Biblii. Św....

Święci i błogosławieni

Oczyma duszy widziała miejsca znane z Biblii. Św....

Zmiany personalne w diecezji rzeszowskiej

Kościół

Zmiany personalne w diecezji rzeszowskiej

Krzysztof Zanussi obchodzi dziś 85. urodziny

Kultura

Krzysztof Zanussi obchodzi dziś 85. urodziny