Reklama

"2000 minut dla Jezusa"

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W Wigilię Bożego Narodzenia Ojciec Święty, przechodząc przez Święte Drzwi Bazyliki św. Piotra, wprowadził Chrystusowy Kościół w Jubilaeum A. D. 2000. Rozpoczął się cudowny, oczekiwany od wielu lat czas roku łaski od Pana. Każdy z nas, katolików, został wezwany do uczczenia ­ w radości i pokoju ­ tego przedziwnego czasu.

Z dosłownym wypełnieniem papieskiego nakazu mieli okazję spotkać się ci szczęśliwcy, którzy nie bacząc na szaleństwo pomysłu, uczestniczyli w święcie muzyki i śpiewu, jakim niewątpliwie był koncert ­ maraton: 2000 minut dla Jezusa. Grupa młodych muzyków i śpiewaków, skupionych wokół ks. Piotra Leśniaka, postanowiła bez chwili przerwy grać przez ponad 33 godziny pieśni religijne, wielbiąc Jezusa. Przedsięwzięcie, początkowo planowane jako mała, kameralna impreza, dzięki zaangażowaniu coraz większej liczby osób, którym nie brakło młodzieńczej radości i entuzjazmu, powoli przekształciło się w poważną imprezę plenerową. Swym przebiegiem zaskoczyła ona organizatorów oraz wszystkich, którzy w piątek i sobotę 23 i 24 czerwca bawili się na Wałach Chrobrego.

Wielkie granie rozpoczęło się w piątkowe południe modlitwą Anioł Pański, a zakończyło Apelem Jasnogórskim w sobotni wieczór. Czas ten, precyzyjnie odmierzany przez elektroniczny zegar zawieszony nad sceną, grupie śmiałków, która podjęła się grania, upłynął w sposób niespodziewany, zaskakując wszystkich nowymi, niesamowitymi wprost zdarzeniami. Dodatkową myślą, towarzyszącą muzyce była wędrówka przez 2000 lat ­ 2000 minut, od czasu narodzin Pana Jezusa aż do współczesności. " Drogowskazami" w wędrówce były miejsca i osoby, ważne w historii Kościoła i Polski. Rozpoczęliśmy więc z Janem Pawłem II, spotkaliśmy króla Władysławę Jagiełłę, Bolesława Chrobrego i Ottona III, św. Wojciecha, bp. Jordana, rzymskich cesarzy, św. Piotra, by u kresu czasu być razem z Synem Bożym. Z Wałów Chrobrego w Szczecinie przenieśliśmy się poprzez Wadowice, Warszawę, Kraków, Gniezno, Lednicę, Rzym, Jerozolimę aż do Betlejem, gdzie w sobotni wieczór ­ podczas wielkiego finału narodził się Chrystus. A wszystko to w przededniu nocy świętojańskiej, przy pięknej pogodzie, wśród dźwięków muzyki, która nie milkła ani na chwilę...

Była to muzyka obrazująca różnorodność chrześcijańskiej pieśni. W trakcie 2000 minut... zanurzyliśmy się w każdym z jej nurtów. Rozpoczęliśmy pieśniami chwalącymi Pana, by oddać się wraz z dziećmi uciechom piosenek dla najmłodszych. Wśród pląsów, "wężów", "baloników" minęły nam dwa popołudnia. Zmęczone tańcem dzieciaki rozkoszowały się serwowanymi zupełnie za darmo dwoma tysiącami lodów, pączków i drożdżówek. Pozostali uczestnicy zabawy także nie czuli się pokrzywdzeni, ponieważ nieopodal żołnierze częstowali najlepszą w świecie grochówką i bigosem. A wszystko przy dźwiękach muzyki...

Wieczorem, tuż po zapadnięciu zmroku, przedziwne zdarzenie. Ludzie, zaopatrzeni w świece, zaczęli tańczyć walca na dziesiątki par, przechodząc do wspaniałego poloneza, jakiego Wały Chrobrego jeszcze nie widziały.

Na zegarze mijała 1410. minuta grania, gdy wśród zgromadzonych pojawili się autentyczni rycerze, dając pokazy mistrzowskiego opanowania sztuki walki mieczem i toporem. Straszno było, "trup" słał się gęsto... Na szczęście wszystko dobrze się skończyło.

Zmęczeni zabawą ludzie powoli wracali do domów, kiedy ze sceny popłynęły dźwięki kolęd i pastorałek. Czerwcowej nocy przeżyliśmy autentyczną Wigilię. Ktoś przyniósł opłatek, były życzenia, pierwsza gwiazdka na niebie, nawet św. Mikołaj z dłuuugą brodą...

Jeszcze nie umilkły kolędy, gdy nad Odrą wschodziło słońce. Przywitano je pieśnią Kiedy ranne wstają zorze. Entuzjazm, jaki udzielił się muzykom i śpiewakom, spowodował, że ta najbardziej tradycyjna pieśń w całym koncercie stała się dzięki hiphopowemu (tak, tak) wykonaniu ­ jego największym przebojem.

Ogromne zmęczenie i senność, które pojawiły się wraz z sobotnim porankiem, zostały przełamane dzięki pojawieniu się niezawodnych dzieci. To one poderwały wszystkich do zabawy. Od tej pory tańcom i narastającej z każdą minutą radości nie było końca. Znowu pary ruszyły do poloneza, estrada zapełniła się uczestnikami koncertu, spontanicznie dziękującymi za wspaniałe chwile. Na finał, wieńczący 2000 minut gry przybył Biskup Jan, powitany gromkim Sto lat, sto lat, śpiewanym z okazji jego imienin. Włączając się do wspólnego śpiewu, doczekał wraz z zebranymi godziny 21.20, kiedy to zegar obwieścił koniec koncertu. Łzy radości, uczucie ogromnej ulgi i szczęścia nie opuszczało wszystkich jeszcze przez bardzo, bardzo długi czas...

Wielu pewnie powie, że był to jeszcze jeden katolicki koncert, oparty w dodatku na dość szalony pomyśle. Kto jednak choć przez chwilę był wtedy na Wałach Chrobrego wie, że działy się tam rzeczy bardzo ważne. Pokazaliśmy, że możemy bawić się, cieszyć zupełnie inaczej, niż zwykło się to robić "normalnie". Podczas 2000 minut dla Jezusa wszyscy bawili się bez piwa i "trawki", które są częstymi zmorami młodzieżowych imprez. Udowodniliśmy także, że można bawić się przez 33 godziny bez wyzwisk i bijatyk. Dzięki ludzkiej dobroci nakarmiliśmy wielu głodnych, dając im przy tym szansę przeżycia radosnych chwil. Doświadczyliśmy, że Rok Święty to rok radości i dobroci, którą warto się dzielić. Pamiętajmy o tym, wszak do świętowania pozostało jeszcze całe sześć miesięcy...

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

2000-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Zakon Karmelitów potwierdził zatrzymanie jednego z zakonników na Białorusi

2025-09-06 21:12

Karol Porwich/Niedziela

Zakon Karmelitów potwierdził w sobotę zatrzymanie jednego z członków zakonu na Białorusi. Koordynator służb specjalnych Tomasz Siemoniak poinformował w piątek, że polskie służby konsularne prowadzą rozmowy w sprawie zatrzymanego polskiego obywatela.

Więcej ...

Irlandia Północna: katolicy szykanowani z powodu swej wiary, musieli uciekać z domów

2025-09-06 14:11
Rodziny w Irlandii musiały uciekać z domów w obawie przed prześladowaniem

Adobe Stock

Rodziny w Irlandii musiały uciekać z domów w obawie przed prześladowaniem

Rzecznik diecezji Down i Connor, ks. Eddie McGee, zdecydowanie potępił zastraszanie i ataki na rodziny katolickie w Belfaście w Irlandii Północnej, które spowodowały, że wszystkie rodziny z wyjątkiem jednej uciekły ze swoich domów. Rodziny te mieszkały w osiedlu graniczącym z dzielnicą zamieszkaną głównie przez lojalistów w północnej części miasta.

Więcej ...

16. Festiwal Biegowy w Piwnicznej wystartował!

2025-09-06 21:02
16. Festiwal Biegowy w Piwnicznej

festiwalbiegowy.pl

16. Festiwal Biegowy w Piwnicznej

W Piwnicznej-Zdroju na dobre rozgościł się Festiwal Lachów i Górali. Impreza, której organizatorem jest Fundacja Sądecka, rozpoczęła się od widowiskowego korowodu z udziałem ponad pięćdziesięciu zespołów regionalnych.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Carlo Acutis modlił się też po polsku

Kościół

Carlo Acutis modlił się też po polsku

Faryzeusze zaczepiają Jezusa, aby podważyć Jego autorytet

Wiara

Faryzeusze zaczepiają Jezusa, aby podważyć Jego autorytet

Męczennik w dominikańskim habicie

Święci i błogosławieni

Męczennik w dominikańskim habicie

Pomóc może tylko Jezus, dlatego mam kochać Go bardziej...

Wiara

Pomóc może tylko Jezus, dlatego mam kochać Go bardziej...

Oświadczenie ws. ks. Dominika Chmielewskiego

Polska

Oświadczenie ws. ks. Dominika Chmielewskiego

Po informacjach medialnych ws. ks. Chmielewskiego...

Wiadomości

Po informacjach medialnych ws. ks. Chmielewskiego...

Zamordowano kapłana, który piętnował korupcję i...

Kościół

Zamordowano kapłana, który piętnował korupcję i...

Prababcia Jezusa

Wiara

Prababcia Jezusa

Włochy: Mieszkańcy Taorminy żądają prawa do snu i nie...

Wiadomości

Włochy: Mieszkańcy Taorminy żądają prawa do snu i nie...