Pomysłodawcy tej wyjątkowej peregrynacji chcą w ten sposób przypomnieć światu o miłości Jezusa do najbiedniejszych i odrzuconych oraz symbolicznie wskazać, że dziś przyszedłby On na świat nie w stajni, ale najpewniej w jednym ze światowych slumsów.
Obecnie w dzielnicach biedy na całym świecie mieszka 1 miliard ludzi, z czego aż 1/3 w slumsach Afryki subsaharyjskiej. Ocenia się, że w ciągu najbliższych czterech lat liczba ta wzrośnie aż o 0,5 mln. W samym tylko Nairobi w slumsach żyje 2 mln ludzi, pozbawionych prądu, bieżącej wody i kanalizacji. Zaledwie 5 proc. mieszkających tam dzieci ma szansę uczęszczać do szkoły.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Wcześniej w „darze miłosierdzia” Ojciec Święty otrzymał już m.in. krzyż wykonany z resztek łodzi rozbitków docierających na Lampedusę i hostie wypieczone przez więźniów jednego z włoskich zakładów karnych, symbolizujące ich odrodzenie do życia.
W czasie swej ubiegłorocznej pielgrzymki do Afryki Franciszek odwiedził slumsy w Nairobi. Nie mógł pozostać obojętny na te dzielnice nędzy, w których żyje aż 55 proc. mieszkańców kenijskiej stolicy.