Restauracja „11.30”, która w ramach miejskiego programu pomocy dla bezrobotnych została uruchomiona 1 grudnia 2003, wkrótce nie będzie w Kielcach odosobniona. Docelowo,
według oceny specjalistów z Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie, może powstać 4 do 5 takich restauracji w mieście. Gdyby zapotrzebowanie na tego rodzaju usługi spadło, jadłodajnie
można przekształcić w punkty komercyjne.
Magdalena Gościniewicz, zastępca dyrektora MOPR wyjaśnia, że w pierwszej połowie stycznia z oferty odpracowywanych obiadów skorzystało 100 bezrobotnych. To sporo, jak na 15 dni
roboczych. MOPR zawiera z tymi osobami kontakt na pracę, lekarz wystawia zaświadczenie o ich zdolności do pełnienia konkretnych obowiązków. Zarówno pracownicy MOPR, jak i zleceniodawcy
odpracowywanych obiadów obejmują nowozatrudnionych opieką i pomocą. Bezrobotni przyznają, że w ten sposób mają szansę wejść na rynek pracy. W „11.30” przy
ul. Bodzentyńskiej jest przewidywane wyżywienie dla maks. 450-500 osób. Ponieważ niektórzy z odpracowujących posiłek mają na Bodzentyńską zbyt daleko, przewiduje się powołanie kolejnej jadłodajni
na Sadach, prawdopodobnie już wiosną 4004.
Pomóż w rozwoju naszego portalu