W sobotę 26 maja br. Szkoła Podstawowa nr 50 na lubelskim osiedlu "
Świt" przeżywała niezwykle ważną w swojej historii uroczystość. Oficjalnie
nadano jej imię "Stefana Kardynała Wyszyńskiego - Prymasa Tysiąclecia"
. Uroczystość rozpoczęła się Mszą św. pod przewodnictwem abp. seniora
Bolesława Pylaka, którą odprawił w kościele pod wezwaniem bł. Urszuli
Ledóchowskiej. Wszystkich zebranych przywitał proboszcz parafii ks.
Antoni Socha, przypominając na wstępie słowa Prymasa, w których mówił,
że największym bogactwem dla wszystkich są właśnie dzieci i młodzież.
Kontekst całego dnia stał się więc oczywisty. Sama Eucharystia była
również podziękowaniem Bogu za dar Sługi Bożego Stefana kard. Wyszyńskiego.
Oczywiście nie sposób było też nie przypomnieć postaci wielkiego
Prymasa. Arcybiskup Senior poświęcił swoją homilię właśnie jemu.
Zwrócił uwagę na podstawowe punkty nauczania kardynała Wyszyńskiego,
czyli przede wszystkim na jego troskę o człowieka, i to każdego człowieka
bez względu na pochodzenie społeczne czy powiązania polityczne. Kolejne
punkty to troska o rodzinę i szkolnictwo oraz miłość do Ojczyzny (
powiedział kiedyś: "Kocham Ojczyznę więcej niż własne serce"), nauka
społeczna (w tym konferencje dla robotników na Bronowicach). Jak
zauważył Ksiądz Arcybiskup, postać Prymasa to nie tylko wspomnienia,
ale jest to przede wszystkim aktualność jego nauczania.
Historia szkoły nr 50 zaczęła się 16 maja 1996 r., kiedy
to Rada Miejska uchwaliła akt założycielski tej placówki oświatowej.
Z powodzeniem oddawano do użytku kolejne segmenty budynku, a od września
ubiegłego roku uczniowie cieszą się nową salą gimnastyczną. W pierwszym
roku działalności szkoły było pięć klas, do których uczęszczało 145
uczniów. Kadra liczyła wtedy 12 nauczycieli. Obecnie uczniów jest
460, a nauczycieli 35. Cała kadra to pedagodzy z wyższym wykształceniem.
Szkoła zapewnia również swoim wychowankom koła zainteresowań, gdzie
mogą rozwijać swoje talenty.
Po uroczystym przejściu do szkoły Arcybiskup Senior poświęcił
obraz patrona oraz tablicę pamiątkową którą odsłonili: prezydent
miasta Andrzej Pruszkowski, przewodnicząca Rady Miejskiej Helena
Pietraszkiewicz oraz kurator Grażyna Wójtowicz - Huba. [TB1]Zebranych
gości powitała dyrektor szkoły Maria Jadwiga Mączka. Nie sposób wymienić
wszystkich. Przybyli m.in. prezydent miasta Andrzej Pruszkowski,
wiceprezydent Zbigniew Wojciechowski i Przewodnicząca Rady Miejskiej
Helena Pietraszkiewicz, która odczytała uchwałę nadającą szkole imię
znamienitego patrona. Byli też przedstawiciele kuratorium, dyrektorzy
zaprzyjaźnionych szkół i wiele innych osób. Uroczyście wprowadzono
sztandar placówki. Honorowego gwoździa do drzewca przybił oczywiście
abp Bolesław Pylak, a tuż za nim kolejne ważne dla szkoły osoby.
Dla uczniów najważniejsze było oczywiście ślubowanie, do którego
długo się przygotowywali. Nie można było też pominąć części artystycznej
przygotowanej przez uczniów. Po rozbrzmiewających co chwila na sali
oklaskach można było sądzić, że pomysł kompilacji najważniejszych
przemówień i słów Prymasa Tysiąclecia w wiersze i pieśni przypadł
gościom do gustu. Jeśli ktoś był bliżej zainteresowany osobą kard.
Wyszyńskiego, mógł obejrzeć wystawę zorganizowaną w głównym holu
budynku, albo też nabyć rozprowadzaną przez szkołę niewielką książeczkę
zatytułowaną "Kocham Ojczyznę więcej niż własne serce". Można w niej
znaleźć najważniejsze słowa Prymasa skierowane do rodaków. Każdy
egzemplarz nabyty w dniu uroczystości otrzymywał okolicznościową
pieczątkę. Były też karty pocztowe wydane specjalnie na dzień nadania
szkole nowego imienia.
Życzenia owocnej działalności pod patronatem wielkiego Polaka
nadeszły m.in. z Sekretariatu Prymasa Polski. Z kolei Marszałek Sejmu
Maciej Płażyński w przysłanym do dyrekcji liście przypomniał, iż
obecny rok ogłoszony został Rokiem Prymasa Wyszyńskiego i wyraził
również nadzieję, iż w tym aspekcie uroczystość przyczyni się do
pogłębienia wiedzy o tej niezwykłej osobowości. Minister Edukacji
Narodowej Edmund Wittbrodt życzył, aby słowa głoszone przez Prymasa
i jego patriotyczna postawa wzbogacały codzienne życie uczniów i
nauczycieli. Nie sposób zacytować wszystkich słów, jakie w tym dniu
padły w odniesieniu do osoby Prymasa Wyszyńskiego oraz samej szkoły.
Gości było dużo, a tym samym przemówień również. Może obecność i
zainteresowanie tylu notabli różnego szczebla przełoży się kiedyś
na pomoc nie tylko samej szkole, ale i całej oświacie borykającej
się bez przerwy z coraz to nowymi przeciwnościami.
Pomóż w rozwoju naszego portalu