Z Księdzem Proboszczem o parafii w Justynowie rozmawia Anna Surowiec
Anna Surowiec: - Księże Proboszczu, jaką parafią jest Justynów, bo to ani miasto ani prawdziwa wieś?
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Ks. kan. Karol Andrzejczak: - Rzeczywiście Justynów, to specyficzna parafia. Jako, że to miejscowość wypoczynkowa i wielu łodzian ma tu swoje działki, w miesiącach wiosenno-letnich liczba moich parafian wzrasta dwukrotnie - z 2 tys. do 5 tys. Poza tym liczba stałych mieszkańców też stale wzrasta ze względu na atrakcyjne położenie Justynowa pośród lasów, blisko przyrody nie zniszczonej jeszcze przez cywilizację.
- Parafia jest nadal w budowie, trwa wykańczanie wnętrza kościoła, zagospodarowanie terenu wokół niego. Czy dużo jeszcze zostało prac do wykonania?
Reklama
- Jestem tu od sześciu lat i w tym czasie kontynuuje dzieło moich dwóch poprzedników - ks. Bronisława Ciesielskiego i ks. Jerzego Wiśniewskiego. To oni wykonali najwięcej ciężkich i kosztownych prac związanych z budową świątyni i plebanii. Teraz pozostały tylko prace wykończeniowe. Wszystko, co jest robione w naszym kościele dzieje się wyłącznie dzięki olbrzymiej życzliwości i zaangażowaniu parafian. Nie mamy sponsorów, nie otrzymujemy znikąd pieniędzy, a prace są prowadzone bez przerwy. Przyznaję z wdzięcznością, że tutejsi mieszkańcy i działkowicze pomagają, jak mogą i nigdy mnie nie zawiedli.
- Oprócz kościoła materialnego jest też kościół w wymiarze duchowym, czy w parafii działają grupy? W jaki sposób parafianie mogą włączyć się w życie liturgiczne Kościoła?
- Mamy trzy koła różańcowe i modlitewne Stowarzyszenie Matki Bożej Patronki Dobrej Śmierci. To w nich parafianie modlą się za całą naszą wspólnotę. Istnieje oczywiście asysta i grupy ministranckie. Oprócz tego parafia od kilku lat ma swój chór złożony z mężczyzn i dzieci, który jest naszą wizytówką. Od ośmiu lat wydawany jest parafialny miesięcznik Wspólnota parafialna. W życie parafii zaangażowana jest też miejscowa Ochotnicza Straż Pożarna. W sprawowaniu liturgii pomaga mi często ks. Dariusz Burski: zastępuje mnie, gdy muszę wyjechać, pełni dyżury w konfesjonale, rozdaje wraz ze mną Komunię św. Dziękuję mu za to serdecznie.
- Przy kościele w Justynowie powstał przed kilkoma laty Środowiskowy Dom Samopomocy, nie każda parafia może się pochwalić taką placówką...
Środowiskowy Dom Samopomocy powstał w 1999 r. Mieści się na najniższym poziomie budynku plebanii. Ta świetlica dzienna przeznaczona jest dla osób starszych, schorowanych, z upośledzeniem fizycznym i umysłowym. Dzięki inicjatywie Stowarzyszenia Rozwoju Justynowa i Janówki, od kilku miesięcy działa też świetlica dla dzieci z rodzin ubogich.
Reklama
- Jakie uroczystości przewidział Ksiądz Proboszcz dla uczczenia jubileuszu?
- Głównym wydarzeniem była uroczysta Msza św. sprawowana 3 maja pod przewodnictwem abp. Władysława Ziółka, oprócz tego od początku roku w parafii odbywają się koncerty, spotkania i taką formę obchodów chcemy dalej kontynuować.
- Dziękuję za rozmowę.