Reklama

Świadectwo

Nasze wakacje z Bogiem

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Po ponadrocznej pracy w jednym z kręgów rodzin Domowego Kościoła postanowiliśmy pojechać na letnie rekolekcje stopnia zerowego. Wybraliśmy tygodniowy wyjazd do Duninowa k. Ustki.
Każdy dzień rekolekcyjny ma swój ustalony porządek. Rano spotykamy się w kościele na jutrzni - wspólne modlitwy (mówione i śpiewane) pomagają uświadomić sobie, że Bóg jest naszym Panem i godzien jest najwyższej czci. Po śniadaniu dzieci mają zajęcia z diakonią młodzieżową, a rodzice spotykają się na rozważaniu Pisma Świętego. Są dyskusje, wymiana myśli i doświadczeń. Wszystko to służy budowaniu wspólnoty. Potem Msza św. Przed obiadem wspólna modlitwa Anioł Pański. Czas poobiedni aż do późnego popołudnia każda rodzina organizuje sobie indywidualnie. Nam sprzyjała pogoda, więc jeździliśmy do pobliskiej Ustki na nadmorską plażę. Potem kolacja, a po niej tzw. pogodny wieczór, czyli czas wspólnych śpiewów, gier i zabaw. Dzień kończyliśmy Apelem Jasnogórskim.
Pisząc o rekolekcjach, nie sposób pominąć wrażeń i przeżyć, ale to na papier przelać najtrudniej. Bo jakże opisać choćby adorację krzyża?
Cisza, skupienie, mrok kościoła rozświetlają tylko płomienie świec. Rodzina podchodzi do krzyża, klęcząc w ciszy, adoruje i zapala kolejną świecę. Tego, co tak naprawdę tam się dzieje, nie widać - tych słanych ku Bogu westchnień, wzruszeń, zawierzeń.
Albo inne wydarzenie - odnowienie przyrzeczeń małżeńskich. Podczas Mszy św. podchodzimy do kapłana i powtarzamy słowa przysięgi małżeńskiej: „Ja... przyrzekam ci miłość, wierność i uczciwość małżeńską oraz że cię nie opuszczę aż do śmierci. Tak mi dopomóż Bóg”. Tamto „tak” - sprzed 5, 9, 18, 22, 25 lat i to dzisiejsze - po latach doświadczeń, uniesień, trosk, bólu, płaczu dzieci, może goryczy i rozczarowań. Tamto - pełne nadziei, że możemy góry przenosić, że nam się uda. To - pełne zadumy nad minionymi dniami i pełne zawierzenia.
Wracamy po tygodniu zewnętrznie tacy sami, ale wewnątrz jakże odnowieni, odmienieni. Łatwiej wybaczyć drobiazgi, uśmiechnąć się, a i codzienność mniej boli.
To tylko kilka przeżyć i wrażeń. Wszystkiego nie da się opowiedzieć. Zresztą ilu uczestników, tyle różnych doznań. Wiemy jedno - w przyszłym roku też wybierzemy tę formę spędzenia urlopu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

2004-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Kard. Ryś w Boże Ciało: popatrz w swoje sumienie, ono musi być oczyszczone!

2024-05-30 16:38

ks. Paweł Kłys

Więcej ...

Jednego Serca Jednego Ducha

2024-05-29 16:47

Piotr Drzewiecki

Jak powstaje największy koncert muzyki chrześcijańskiej w Europie? Kulisy tego wydarzenia odsłania ks. Andrzej Cypryś.

Więcej ...

Nie ustają!

2024-05-31 12:15

Stanisław Kumon

Impreza zainspirowała wielu sponsorów, firm i osób prywatnych. Przekazane fanty, pozwoliły zorganizować małą i dużą loterię, opłacić część kosztów, w tym wynajęcie estrady, a dochód przeznaczyć na wakacyjny i feryjny wypoczynek dzieci. Znowu do Sopotu pojedzie ponad 130 osób!

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

W których diecezjach jest dyspensa w piątek po Bożym...

Kościół

W których diecezjach jest dyspensa w piątek po Bożym...

Święto Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny

Święta i uroczystości

Święto Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny

Coraz większe napięcie w Brukseli...

Wiadomości

Coraz większe napięcie w Brukseli...

Nowenna do Najświętszego Serca Pana Jezusa

Wiara

Nowenna do Najświętszego Serca Pana Jezusa

Mecenas Wąsowski: ks. Olszewski prosił, abym Wam to...

Kościół

Mecenas Wąsowski: ks. Olszewski prosił, abym Wam to...

Dekrety rozdane

Aspekty

Dekrety rozdane

Ida Nowakowska: Chcę być jak moja Mama!

Wiara

Ida Nowakowska: Chcę być jak moja Mama!

Boże Ciało - 10 faktów, o których nie wiesz

Kościół

Boże Ciało - 10 faktów, o których nie wiesz

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Wiara

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania