Reklama

Święta Maryjo, módl się za nami…

Niedziela kielecka 20/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Święta... W niej ukazały się w całej swej pełni dary Ducha Świętego. Jednak Jej świętość nie była wyłącznie darem Boga, ale „również owocem ciągłej i wspaniałomyślnej odpowiedzi Jej wolnej woli” (Adhortacja apostolska Pawła VI Signum Magnum, 4).
Nie tyle była świętością niebieską, ile świętością człowieczą, ziemską, która dojrzewała na trudnej, wyboistej ścieżce wiary poprzez dar z siebie, aż po ofiarę swego jednorodzonego Syna na krzyżu.
Święci to ci, którzy słuchają słowa Boga i wprowadzają je w życie, w każdym momencie dając świadectwo miłości doskonałej.
Kiedy pewna kobieta z tłumu nazywa „błogosławioną” Matkę Jezusa, Jezus mówi: „Owszem, ale przecież błogosławieni ci, którzy słuchają słowa Bożego i zachowują je” (por. Łk 11, 27-28).
Kiedy zawiadamiają nauczającego Jezusa, że przybyli Jego Matka i krewni i chcą się z Nim widzieć, On pyta: „«Któż jest moją matką i którzy są moimi braćmi?». I spoglądając na siedzących dokoła Niego rzekł: «Oto moja matka i moi bracia. Bo kto pełni wolę Bożą, ten jest Mi bratem, siostrą i matką»” (Mk 3,33-35).
Właśnie te sceny, które pozornie wskazują na dystans Jezusa do Matki, ukazują, gdzie jest Jej prawdziwa wielkość. Ewangelie przedstawiają Maryję jako nieustannie uważną na głos Boga, gotową w każdej chwili pełnić Jego wolę. I taką pozostanie do końca, nawet w czasie prób najbardziej bolesnych - wierna ofierze, którą złożyła z samej siebie Bogu: „Oto ja służebnica Pańska, niech mi się stanie według twego słowa” (Łk 1, 38).
Świętość Maryi była świętością „kobiety mocnej, która zaznała nędzy i cierpienia, ucieczki i wygnania, która chociaż całkowicie poddana woli Boga, była bardziej niż biernie uległą czy o religijności wyobcowanej - niewiastą, która z pełnym przekonaniem zaświadcza, że Bóg jest obrońcą pokornych i uciśnionych i strąca z tronów potężnych tego świata” (por. Adhortacja apostolska Pawła VI Marialis Cultus, 37).
Liturgia uczy nas, że Maryja została nam „dana jako Matka najsłodsza, co nastąpiło u stóp krzyża Chrystusa”. O tym macierzyństwie duchowym zaświadcza ewangelista Jan: „Kiedy więc Jezus ujrzał Matkę i stojącego obok Niej ucznia, którego miłował, rzekł do Matki: «Niewiasto, oto syn Twój»” (J 19,26). W chwili, w której Jej miłość i wiara poddane zostają najcięższej próbie, Jezus powierza Jej matczynemu sercu, w osobie Jana, tych wszystkich, za których umiera. W godzinie krzyża Maryja staje się nową Ewą, Matką nowych żyjących w narodzie Boga, Matką Kościoła.
„To macierzyństwo Maryi w ekonomii łaski trwa nieustannie... aż do wiekuistego dopełnienia się zbawienia wszystkich wybranych (Lumen Gentium, 62) i przyczynia się Ona do zrodzenia w Chrystusie niezliczonej liczby synów i tak On staje się „Pierworodnym między wielu braćmi” (Rz 8, 29), i pomaga im wzrastać, aż On będzie „wszystkim we wszystkich” (Kol 3, 11).
I tak oto Matka Boga i Matka Kościoła - Maryja jest również Matką wszystkich ludzi. My nazywamy matką tę, która nam dała życie: Maryja jest Matką wszystkich żyjących w najwyższym stopniu tego znaczenia, ponieważ dała nam Jezusa, który jest „Życiem świata” (por. J 9,5). Wystarczy więc otworzyć się i przyjąć to Życie, aby stać się Jej synem. Cóż więcej trzeba uczynić wobec Maryi, jak nie to, co Jan, który „od tej godziny (...) wziął Ją do siebie” (J 19, 27)?
Świadomość naszej grzeszności z jednej strony, potrzeba czy też przeznaczenie do świętości - z drugiej, a między nimi zda się rozciągać przestrzeń nie do przebycia... I byłoby to powodem zupełnego pesymizmu, gdyby nie właśnie Ona: Opiekunka, Pośredniczka, Wspomożycielka, która się wstawia i modli za nami grzesznymi.
Maryja Dziewica trwająca nieustannie na modlitwie: taka jawi się odwiedzając Elżbietę i wyśpiewując, głosem pełnym uniesienia, hymn dziękczynny na cześć Pana za wielkie rzeczy, które uczynił, taką Ją widzimy w czasie uczty weselnej w Kanie Galilejskiej, gdzie - dostrzegając zatroskanie nowożeńców spowodowane brakiem wina - przychodzi z pomocą, a właściwie prosi o nią swego Syna. I oto dokonuje się owa cudowna przemiana wody w wino - efekt Jej wstawiennictwa. Ta przemiana rodzi z kolei inną, tę najbardziej istotną przemianę - przemianę ludzkich serc: „Jezus dokonując pierwszego z cudów, umacnia uczniów w wierze” (Marialis Cultus 18). Przywołajmy też na pamięć inne miejsce Maryjnego modlitewnego trwania: Wieczernik, gdzie oczekiwanie na Zesłanie Ducha Świętego było naznaczone modlitewnym skupieniem, o czym zaświadczają Dzieje Apostolskie: „Wszyscy oni (tj. Apostołowie) trwali jednomyślnie na modlitwie razem z niewiastami, z Maryją, Matką Jezusa, i z braćmi Jego” (Dz 1,14).
Wszystkie wyżej przytoczone przykłady świadczą o Maryi jako niewieście modlitwy, która trwa przed Bogiem. Ale niewątpliwie wydarzenie z Kany Galilejskiej w sposób najbardziej oczywisty ukazuje Ją jako naszą Orędowniczkę i Wspomożycielkę. Fakt ten jest najbardziej wymownym świadectwem funkcji i siły wstawienniczej naszej Matki.
Słowa: „Zróbcie wszystko, cokolwiek wam powie” (J 2, 5) uważa się za testament Maryi, który Ona na przestrzeni wieków ciągle powtarza i przekazuje swym synom i córkom, będąc jednocześnie zawsze gotową, by pełnić rolę ich Pośredniczki i Orędowniczki u Syna.
Cała historia Kościoła daje wymowny dowód nieprzerwanego uciekania się do Maryi, wyrażonego w formie prośby o Jej wstawiennictwo we wszystkich momentach życia. I tak można tu przytoczyć jako przykład modlitwę: Sub tuum praesidium... - Pod Twoją obronę (III w.), uważaną za najstarszą modlitwę maryjną; wskazać na antyfony i jakże liczne inwokacje w liturgii; można też przywołać na pamięć Ave Maria czy też inne świadectwa ex voto, zachowane w sanktuariach maryjnych. Sam tytuł „Pośredniczki” czy też „Orędowniczki” - jak się zdaje - wszedł w użycie z początkiem VI w., a jego rozprzestrzenianie zauważa się po upływie XIII w. Przypomnijmy tu słynną frazę św. Bernarda: „Czcijmy Maryję całym zaangażowaniem naszego serca, wszystkimi uczuciami, wszystkimi naszymi pragnieniami. Tak bowiem chce Ten, który ustanowił, że wszystko otrzymamy przez pośrednictwo Maryi”.
Święci i teologowie słusznie utrzymują: dzięki Maryi otrzymaliśmy Chrystusa, źródło wszelkich łask, dlatego też wszystkie łaski również otrzymujemy za Jej pośrednictwem. Boskie macierzyństwo Maryi jest zaś tutaj najważniejszym, najbardziej istotnym źródłem orędownictwa Maryi. Ją samą nazywają „Pośredniczką łaski”, pamiętajmy jednak, że jest to pośrednictwo zależne od jedynego pośrednictwa Chrystusa (por. Lumen Gentium, 62); jednak w tym podporządkowaniu jest ono nieprzerwanie otwarte, by nieść zbawienie wszystkim duszom. Jest to orędownictwo uniwersalne, podobnie jak uniwersalne jest macierzyństwo, którym Jezus z drzewa Krzyża obdarzył Maryję.
Uciekajmy się więc do Tej, która widziała ukrzyżowane za nasze grzechy ciało Syna i współcierpiała z Nim dla naszego zbawienia i prośmy Ją o łaskę przebaczenia oraz siłę do przeciwstawienia się grzechowi, gdy ten będzie chciał zawładnąć naszym ciałem i duszą. Nie zapominajmy, że to Ona jest Ucieczką grzeszników, Autorką pieśni o nieskończonej dobroci i miłosierdziu Pana, które rozciąga się z pokolenia na pokolenie, jest Tą, która nieustannie wstawia się za nami u Syna. I ta modlitwa Maryi jest dopełnieniem naszej modlitwy, jest nadzieją i jutrzenką zbawienia całego świata, jest nadzieją naszego zbawienia, przybliżeniem pewności spotkania Słońca sprawiedliwości: Jej Syna, Zbawcy i Odkupiciela całego rodzaju ludzkiego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

+2 -2
2004-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

#PodcastUmajony (odcinek 1.): Bez przesady

2024-04-30 21:13

Mat.prasowy

Po co Jezus dał nam Maryję? Jak budować z Nią relację? Czy da się przesadzić w miłości do Matki Bożej? Tymi i innymi przemyśleniami dzieli się w swoim podcaście ks. Tomasz Podlewski. Zapraszamy do wysłuchania pierwszego odcinka "Podcastu umajonego".

Więcej ...

Świadectwo: moja Matka Jasnogórska tak mnie uzdrowiła

2024-05-02 20:40

Karol Porwich/Niedziela

To Ona, moja Matka Jasnogórska, tak mnie uzdrowiła. Jestem Jej niewolnikiem, zdaję się zupełnie na Jej wolę i decyzję.

Więcej ...

Maryjna trasa w Ogrodach Watykańskich

2024-05-02 19:19
Figura Matki Bożej w Ogrodach Watykańskich

Vatican News/www.vaticannews.va/pl

Figura Matki Bożej w Ogrodach Watykańskich

Przez cały maj Muzea Watykańskie proponują pielgrzymom maryjny spacer po Ogrodach Watykańskich, połączony z modlitwą o pokój. Można wziąć w nim udział dwa razy w tygodniu: w sobotę rano i w środę po audiencji ogólnej, po uprzedniej rezerwacji - mówi s. Emanuela Edwards, kierownik Biura Działalności Edukacyjnej Muzeów Watykańskich.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Bytom: Profanacja Najświętszego Sakramentu. Rozrzucone...

Kościół

Bytom: Profanacja Najświętszego Sakramentu. Rozrzucone...

Nakazane święta kościelne w 2024 roku

Kościół

Nakazane święta kościelne w 2024 roku

#PodcastUmajony (odcinek 2.): No to trudno

Wiara

#PodcastUmajony (odcinek 2.): No to trudno

Czy 3 maja obowiązuje nas udział we Mszy św.?

Kościół

Czy 3 maja obowiązuje nas udział we Mszy św.?

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Rodzina

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Święta Mama

Kościół

Święta Mama

Papież wyniósł ks. Nykiela do godności biskupiej

Kościół

Papież wyniósł ks. Nykiela do godności biskupiej

Matka Boża Dobrej Rady

Wiara

Matka Boża Dobrej Rady

#PodcastUmajony (odcinek 1.): Bez przesady

Wiara

#PodcastUmajony (odcinek 1.): Bez przesady