Wiara w życiu ludzkim odgrywa ogromną rolę. Autentyczne relacje międzyludzkie polegają na wzajemnym zrozumieniu i zaufaniu. Wierzymy ludziom. Oznacza to, że przyjmujemy komunikowane przez nich treści
i propozycje, które wymagają naszego zaangażowania. Nie możemy i nie jesteśmy w stanie sprawdzić wszystkiego, co przychodzi do nas od naszych bliźnich. Wiara okazuje się tutaj czymś koniecznym.
W stosunku do Pana Boga wiara staje się rzeczywistością bardziej potrzebną aniżeli w komunikacji międzyludzkiej. Pada pytanie - dlaczego? Otóż dzieje się tak dlatego, że Pana Boga nie widzimy.
Jedyną drogą zatem, która nas wiedzie do Najwyższego, jest dar i postawa wiary.
Katechizm Kościoła Katolickiego, określając wiarę, powie: W wierze rozum i wola człowieka współdziałają z łaską Bożą: „wiara jest aktem rozumu, przekonanego o prawdzie Bożej z nakazu woli, poruszonej
łaską Boga”.
W nauczaniu Pana Jezusa postawa wiary wysuwa się na pierwszy plan. Jezus pozostaje w relacji najgłębszej wiary w stosunku do swojego Ojca. Prezentuje On dla nas przykład wiary doskonałej. Z tej to
racji autor Listu do Hebrajczyków powie: „Patrzmy na Jezusa, który nam w wierze przewodzi i ją wydoskonala” (12, 2).
Zwracając się do uczniów i wszystkich, którzy szli za Nim i Go słuchali, Jezus Chrystus zachęcał do głębokiej wiary. Wymowne są słowa Pana Jezusa wypowiedziane w czasie mowy pożegnalnej: „Niech
się nie trwoży serce wasze. Wierzycie w Boga? I we Mnie wierzcie!” (J 14, 1). Tym, który będzie umacniał uczniów Pańskich w wierze, jest Duch Święty. Jest to Jego podstawowe posłanie: „Ja
zaś będę prosił Ojca, a innego Pocieszyciela da wam, aby z wami był na zawsze - Ducha Prawdy, którego świat przyjąć nie może, ponieważ Go nie widzi, ani nie zna. Ale wy Go znacie, ponieważ u was
przebywa i w was będzie” (J 14, 15-16). Jezus, odchodząc z tego świata, osobiście modlił się do swego Ojca o wiarę i jej rozwój u apostołów i tych, którzy dzięki apostolskiemu świadectwu uznają
Jezusa za swojego Pana i Odkupiciela.
Każdy z nas winien codziennie być zatroskany o rozwój wiary. Modlitwa okazuje się konieczna, aby przyjąć łaskę wiary, zrozumieć Boże Objawienie do nas kierowane i wiarę rozwijać. Jeśli zaniknie w
nas życie modlitwy, to pojawi się automatycznie kryzys wiary. Bez modlitwy nie może być żywej, autentycznej, kształtujące nasze życie wiary.
W codziennym modlitewnym odniesieniu do Pana Boga - po pierwsze dziękujmy za łaskę wiary od Niego pochodzącą i za to, że mogliśmy ją zachować, następnie prośmy Ducha Świętego, by pomagał nam
z wiarą przyjmować wszystkie natchnienia i znaki pochodzące od Pana Boga i wreszcie w momentach, kiedy będziemy kuszeni w wierze, błagajmy: Panie, przymnóż nam wiary!
Pomóż w rozwoju naszego portalu