Reklama

Refleksje chicagowskie

Cud Eucharystii

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jezus często wyjaśniał uczniom znaczenie przypowieści na osobności, w gronie Dwunastu Apostołów. W ten sposób przygotowywał ich do przeżywania we wspólnocie tajemnic i znaków, które nie były dla nich jeszcze zrozumiałe, bowiem uprzedzały to, co miało nastąpić - Jego śmierć i zmartwychwstanie.
Znaki i cuda, których byli świadkami, budziły u nich wiarę, której brakowało faryzeuszom i uczonym w Piśmie. Tym ostatnim Jezus wyrzucał brak wiary. Jeżeli nie wierzycie Moim słowom, to przynajmniej uczynkom wierzcie (por. J 10, 38) - mówił. Cuda, których świadkami byli Jego uczniowie, owocowały później wyznaniem wiary w Syna Bożego. Wielu odeszło od Jezusa, kiedy zapowiadał Eucharystię. Mówili: „Trudna jest ta mowa. Któż jej może słuchać?” (J 6, 60). Na pytanie skierowane do Apostołów: Czy i wy chcecie odejść? Szymon Piotr w imieniu wszystkich powiedział: „Panie, do kogóż pójdziemy? Ty masz słowa życia wiecznego” (J 6, 68). Jezus musiał przypominać uczniom cud rozmnożenia chleba na pustkowiu, pytając, ile koszów ułomków zebrali, aby udowodnić, że mocą Bożą nakarmił zgłodniały tłum. W ten sposób przygotowywał swoich uczniów do przyjęcia największego cudu, jakim miała stać się Eucharystia.
Kiedy wypełnił się czas, zabrał uczniów na największy cud do Wieczernika. Tam po raz pierwszy zostały wypowiedziane słowa sakramentu Eucharystii, stając się Nowym Przymierzem w Jego Ciele i Krwi. Kontynuację tego Przymierza pozostawił Apostołom. Do nich skierował słowa: „To czyńcie na moją pamiątkę” (Łk 22, 19). Wtedy nie rozumieli jeszcze tego nakazu. Dopiero Duch Święty, którego mieli otrzymać w Dzień Pięćdziesiątnicy, dał im poznać, iż od śmierci i zmartwychwstania Jezusa rozpoczął się nowy sposób Jego obecności pośród uczniów, a mianowicie obecność przez cud Eucharystii. Ta nowa obecność była urzeczywistniana od samego początku. Apostołowie nazywali ją „łamaniem chleba”. Pierwsi chrześcijanie spotykali się na łamaniu chleba często w ukryciu i celebrowali nową Chrystusową obecność. „To czyńcie” stanowiło nie tylko wspomnienie Jego śmierci przez dzielenie się symbolem Ciała i Krwi, ale żywą obecność Zmartwychwstałego Pana. „To jest Ciało moje”, „To jest Krew moja” nie były na Ostatniej Wieczerzy symbolem Jezusowego Ciała, lecz rzeczywistym pierwszym cudem Eucharystii, który nieustannie będzie ponawiany, ilekroć będą „to czynić” Apostołowie. Dar tego nieustannego cudu trwa mocą Ducha Świętego przez posługę następców Apostołów: biskupów i kapłanów. Sprawując Eucharystię, nie tylko ponawiamy to, co Chrystus uczynił w Wieczerniku, ale także wchodzimy w misterium Jego śmierci. Głosimy Jego śmierć odkupieńczą, wyznajemy Jego Zmartwychwstanie. Uczestnicząc w Eucharystii, stajemy się świadkami i uczestnikami Jego śmierci i zmartwychwstania. Powtarzane w Eucharystii Triduum Paschalne aktualizuje się na naszych oczach i dla naszego zbawienia tu i teraz. Ten stale trwający cud przenosi nas, uczestników, w ostateczny czas powtórnego przyjścia Chrystusa w chwale, kiedy to dokona się sąd nad światem i wypełni się dzieło odkupienia. Wtedy będziemy uczestniczyć w wiecznej uczcie Baranka. Pokarm, jakim jest Chrystusowe Ciało, i napój, jakim jest Jego Krew, już przygotowuje nas do tej niekończącej się uczty niebieskiej z Chrystusem. W konstytucji o Liturgii czytamy, że „Zbawiciel podczas Ostatniej Wieczerzy, tej nocy, kiedy został wydany, ustanowił Eucharystyczną Ofiarę Ciała i Krwi swojej, aby w niej na całe wieki, aż do swego przyjścia, utrwalić Ofiarę Krzyża i tak umiłowanej Oblubienicy Kościołowi powierzyć pamiątkę swej Męki i Zmartwychwstania: sakrament miłosierdzia, znak jedności, węzeł miłości, ucztę paschalną, w której pożywamy Chrystusa, w której dusza napełnia się łaską i otrzymuje zadatek przyszłej chwały” (KL 47). W Eucharystii te wszystkie wydarzenia dzieją się już teraz realnie, chociaż pod zasłoną znaków sakramentalnych. Przed tak wielką tajemnicą umysł ludzki jedynie z pokorą może powiedzieć za św. Tomaszem: „Sław języku Tajemnice”.
Dlaczego tak wielu katolików obojętnie podchodzi do Eucharystii? Dlaczego tak wielu rozumie ją zbyt płytko, ulegając sugestiom luterańskim, które podkreślają jedynie jej charakter symboliczny? Otóż trzeba powiedzieć, że postawa wobec Eucharystii jest sprawdzianem naszej wiary w Syna Bożego. Eucharystia jest cudem ciągle uobecnianym przez Ducha Świętego. Cud jako wydarzenie nadprzyrodzone przekracza naturalne prawa przyrody. Podobnie Eucharystia, w której następuje cudowna przemiana chleba w Ciało Pańskie i wina w Krew Pańską, domaga się wiary, która zawsze jest darem i łaską Ducha Świętego. W encyklice o Eucharystii Jana Pawła II czytamy: „Gdy w Komunii św. przyjmujemy Ciało i Krew Chrystusa, przekazuje On nam także swego Ducha. Św. Efrem pisze: Nazwał chleb swoim żyjącym Ciałem, napełnił go sobą samym i swoim Duchem. (...) A kto go z wiarą spożywa, spożywa Ogień i Ducha. (...) Bierzcie i jedzcie z tego wszyscy, spożywajcie z tym Ducha Świętego. Prawdziwie bowiem to jest moje Ciało, i kto je spożywa, będzie żył na wieki” (tamże nr 17).
Prośmy zatem Pana, aby dał nam łaskę wiary w Jego rzeczywistą obecność w Eucharystii. Duch Święty z pewnością nie odmówi nam daru zrozumienia tego cudu i będziemy korzystać wtedy w pełni z jego owoców.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

2004-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Matka Boża Licheńska - Bolesna Królowa Polski

Biuro Prasowe Sanktuarium w Licheniu

Wśród rozległych lasów rejonu konińskiego, nad Jeziorem Licheńskim, na malowniczym wzgórzu, znajduje się sanktuarium, w którym nad każdą ludzką troską i niedolą pochyla się z miłością Bolesna Królowa Polski.

Więcej ...

Powiedz, w jakim języku się modlisz, a powiem Ci, kim jesteś. Szkoły polonijne zyskują dzięki nauce religii

2024-07-02 08:33

Parafia pw. św. Trójcy w Lyonie

Rodzice dzieci stale lub czasowo przebywających za granicą, decydując się na szkołę polonijną, wybierają te, w której nauczana jest religia. Przedmiot zwycięża z nauką rysunku, matematyki czy nauki kolejnego języka. Zajęcia z religii to doskonała lekcja wartości, humanizmu i patriotyzmu – mówią rodzice.

Więcej ...

Kard. Parolin: w sprawie pokoju nie możemy się nią zmęczyć ani ulec pokusie rezygnacji

2024-07-03 11:06

Grzegorz Gałązka

"Czasami wydaje się, że praca dyplomatyczna przynosi niewielkie rezultaty, ale nie możemy się nią zmęczyć ani ulec pokusie rezygnacji. Pokój jest zadaniem każdego z nas, począwszy od naszego codziennego życia, w naszych miastach, w naszych krajach, na świecie” - powiedział kard. Pietro Parolin, 2 lipca, w Rzymie, w Ambasadzie Włoch przy Stolicy Apostolskiej. Watykański sekretarz stanu wziął udział w piątej edycji Nagrody Literackiej Ambasadorów przy Stolicy Apostolskiej. Otrzymał ją dziennikarz RAI Piero Damosso za książkę "Czy Kościół może powstrzymać wojnę? Dochodzenie sześćdziesiąt lat po Pacem in Terris" wydaną przez oficynę San Paolo.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Zmiany kapłanów 2024 r.

Kościół

Zmiany kapłanów 2024 r.

Skwarzyński: od czasu zatrzymania księdza, jego kondycja...

Wiadomości

Skwarzyński: od czasu zatrzymania księdza, jego kondycja...

Św. Tomasz, apostoł

Święci i błogosławieni

Św. Tomasz, apostoł

Łzy na obrazie Matki Bożej.

Niedziela Lubelska

Łzy na obrazie Matki Bożej. "Cud lubelski"

Zmarł ks. Paweł Pilśniak, kapłan wyświęcony rok temu

Kościół

Zmarł ks. Paweł Pilśniak, kapłan wyświęcony rok temu

Zmarł ks. Mirosław Rapcia. Znane są szczegóły...

Niedziela Częstochowska

Zmarł ks. Mirosław Rapcia. Znane są szczegóły...

Tygodnik

Kościół

Tygodnik "Sieci" ujawnia wstrząsające listy ks....

Nowenna do Przenajdroższej Krwi Chrystusa

Wiara

Nowenna do Przenajdroższej Krwi Chrystusa

Oświadczenie rzecznika KEP: ks. Marcin Iżycki zawieszony...

Kościół

Oświadczenie rzecznika KEP: ks. Marcin Iżycki zawieszony...