Mieszkam w Łodzi, ale od dwudziestu kilku lat jestem mocno związana z Płockiem dzięki wielkiej przyjaźni i opiece doktora Bogdana Sobańskiego i jego rodziny.
16 kwietnia 2004 r. byłam w płockim Towarzystwie Naukowym na odczycie mgr Iwony Wiktorowskiej nt. mego ojca pt. „W cieniu Prezydenta. Inż. Karol Sulikowski - nieznany współpracownik
prof. Ignacego Mościckiego”.
Ojciec mój od początku XX w. współpracował z prof. Ignacym Mościckim (późniejszym prezydentem Polski), organizował i wspomagał finansowo jego prace badawcze. Prof. Mościcki, wybitny naukowiec, twórca
i organizator przemysłu azotowego, jeden z najwybitniejszych uczonych polskich XX w., borykał się z dużymi kłopotami finansowymi.
Wspaniały odczyt I. Wiktorowskiej był rezultatem jej ponad dwuletniej pracy nad uporządkowaniem korespondencji mego Ojca. Pani Wiktorowska, będąc u mnie w Łodzi, dowiedziała się, że korespondencja
ta ulegnie prawdopodobnie zniszczeniu po mojej śmierci i dlatego podjęła się jej uporządkowania i opracowania. Praca ta wymagała dużej wiedzy oraz benedyktyńskiej pracowitości, a została wykonana całkowicie
bezinteresownie.
Na odczycie było bardzo dużo osób, a w dyskusji zabrał głos krewny Prezydenta Mościckiego, podkreślając jego zasługi jako wybitnego naukowca. Na zakończenie wspólnie z doktorem Sobańskim podziękowaliśmy
serdecznie Iwonie Wiktorowskiej za jej wielki trud i poświęcenie w opracowaniu prelekcji.
Chciałbym w tym miejscu jeszcze raz podziękować mgr Iwonie Wiktorowskiej za ten piękny gest. Dziękuję też jej rodzicom za sposób wychowania córki. Moim celem jest pokazanie na łamach Waszego pisma
takich wspaniałych, bezinteresownych ludzi jak pani Iwona, których miałam zaszczyt i przyjemność poznać w waszym pięknym mieście.
Pomóż w rozwoju naszego portalu