Dzieci z parafii Miłosierdzia Bożego w Bielsku Podlaskim już po raz trzeci wzięły udział w kongresie zorganizowanym przez Papieskie Dzieła Misyjne. Pod kierunkiem dyrektora, ks. Zbigniewa Grabowskiego
i przy współudziale p. Jadwigi - katechetki z Knychówka, zorganizowaliśmy 44-osobową grupę misyjną, która wraz z innymi reprezentowała diecezję drohiczyńską. Pojechaliśmy na Jasną Górę, aby pogłębić
swoją misyjną wiedzę, a przede wszystkim przeżyć radość ze spotkania z dziećmi - małymi pomocnikami misjonarzy. Chcąc włączyć się w dzieło niesienia pomocy misjom, trzeba włożyć wiele wysiłku, aby
pomóc dzieciom szerzej otworzyć oczy i serca na świat. Zainteresowanie sprawami misji rodzi się powoli i tylko systematyczna praca jest w stanie przynieść dobre owoce. Dzieci przez cały rok szkolny modlą
się w intencjach misjonarzy, którzy z poświęceniem i oddaniem posługują w krajach misyjnych. Poprzez zbiórki pieniędzy wspierają potrzebujących na Czarnym Lądzie. Po raz kolejny Szkoła Podstawowa nr 2
w Bielsku Podlaskim wpłaciła zebrane ofiary na konto Sekretariatu Misji Zagranicznych Redemptorystów z przeznaczeniem na pomoc dla Burkina Faso. Za przekazane dary dzieci otrzymały pamiątkowe wyroby ludowe
wykonane przez mieszkańców Afryki, które dostarczył misjonarz o. Zbigniew Majewski. Prowadzone katechezy misyjne, oglądane na wideo filmy uwrażliwiły dzieci na potrzeby ich rówieśników z krajów misyjnych.
Wszyscy musimy pamiętać, że kontynent afrykański, zachwycający wspaniałą przyrodą, pięknym śpiewem, rytmem i tańcem, ciągle pozostaje kontynentem biedy i cierpienia. Dlatego angażujemy się w dzieło pomocy
drugiemu człowiekowi, nawet wtedy, jeśli mieszka on w bardzo oddalonym zakątku świata. Dzieci wiedzą, że zostać pomocnikiem misjonarza to przyjąć na siebie obowiązek wspierania go swoją modlitwą oraz,
na miarę możliwości, ofiarą pieniężną. Miłością i wyciągniętą do pomocy dłonią możemy dawać nadzieję tym ludziom, którzy codziennie stają wobec skrajnej nędzy, wojen i walki o przetrwanie.
Papieskie Dzieła Misyjne skupiają dzieci, które pomagają Ojcu Świętemu w prowadzeniu działalności misyjnej na całym świecie. Razem z nim troszczą się, by wszystkie dzieci, bez względu na kolor skóry,
poznały Pana Jezusa i przyjęły Go w Komunii św. Poprzez zanoszoną modlitwę, wyrzeczenia w intencji misji, ofiarę materialną, listy pisane do misjonarzy wspierają dzieła misyjne Kościoła. Swoją postawą
dają w ten sposób świadectwo miłości do Boga i wrażliwości na potrzeby drugiego człowieka. Ukoronowaniem ich całorocznej pracy jest udział w Kongresie Misyjnym.
Tegoroczny pobyt na Jasnej Górze znów pokazał nam, jak liczną grupę stanowią pomocnicy misjonarzy. Bp Piotr Libera powiedział: „Nigdy nie widziałem tylu misjonarzy na jednym miejscu”.
Przybywają tu dzieci, aby rozwijać swe powołanie, aby w posłudze misyjnej stawać się ciągle na nowo apostołem Chrystusa. W tym roku, podczas pierwszego dnia pobytu na Jasnej Górze, bawiły się one w dwóch
największych salach Sanktuarium - Sali Papieskiej i Sali o. Kordeckiego. Uczyły się tam tańców i piosenek z różnych stron świata. Z okazji 160 lat istnienia Papieskich Dzieł Misyjnych mogły obejrzeć
inscenizację pod tytułem: Nieśmy miłość całemu światu oraz przepiękne widowisko Jan Paweł II - największy misjonarz świata. Podczas tej egzotycznej podróży przez kontynent afrykański podziwialiśmy
odmienną kulturę nieznanych nam krajów, jak też z niepokojem słuchaliśmy o problemach, z jakimi borykają się mali mieszkańcy tych krajów. Spotkanie zakończyła wspólna modlitwa podczas Apelu Jasnogórskiego,
po której całą grupą udaliśmy się na nocny odpoczynek.
Następnego dnia już od wczesnych godzin porannych plac jasnogórski wypełniał się pielgrzymami. Dzieci przystrojone w czapeczki i chusty w kolorach pięciu grup kontynentalnych prezentowały swoje diecezje.
Kościołowi drohiczyńskiemu przypadł w tym roku kolor zielony - symbolizujący Afrykę. Wysłuchaliśmy katechezy misyjnej, która wprowadziła nas w tematykę tegorocznego kongresu. Ciepła, słoneczna pogoda
uprzyjemniała nam czas oczekiwania na Eucharystię, która była centralnym punktem naszego misyjnego świętowania. Mszę św. na Szczycie o godz. 11.00 odprawił bp Piotr Libera, sekretarz generalny Episkopatu
Polski. Powiedział on m. in.: „Dziś chciałbym Wam, Drogie Dzieci, podziękować za to, co robicie w ciągu roku dla misji i dla waszych rówieśników żyjących w krajach misyjnych”. Odśpiewaliśmy
hymn Otwórzmy serca, otwórzmy dłonie dla dzieci całego świata…, chcąc wyrazić nim nasze pragnienie niesienia pomocy dzieciom na całym świecie. Po Mszy św. wraz z innymi grupami rozeszliśmy się
na posiłek. Zabawę o godz. 14.00 zakończyło „spotkanie na pięciu kontynentach” z piosenką i misjonarzami. Nie zabrakło głośnych śpiewów i skocznych tańców. W takt muzyki falowały ręce, nad
głowami powiewały różnokolorowe chusty, były oklaski. Aż nadszedł czas, kiedy trzeba było przygotować się do drogi powrotnej.
Ze smutkiem opuszczaliśmy plac. Patrzyliśmy na wały klasztoru jasnogórskiego, które były udekorowane kolorowymi rysunkami wykonanymi przez dzieci na konkurs „160 lat PDMD”. Jeszcze modlitwa
w Kaplicy Cudownego Obrazu za ludzi, którzy włożyli swój trud w przygotowanie tego pięknego spotkania. Po wielogodzinnej podróży wróciliśmy do swoich wspólnot parafialnych, w których chcemy coraz bardziej
świadomie budować swe misyjne powołanie. Chwile spędzone na Jasnej Górze będzie nam przypominał dyplom, który otrzymaliśmy na V Krajowym Kongresie Misyjnym Dzieci. Jest on podziękowaniem za modlitwę i
trud naszego pielgrzymowania, który ofiarowaliśmy za rówieśników z Papui-Nowej Gwinei i innych krajów misyjnych.
Pomóż w rozwoju naszego portalu