Już po raz ósmy w dniach 8-15 lipca br. gościli w Łomży artyści
z Gdańska, Łodzi, Bydgoszczy i Poznania. W pierwszym dniu Festiwalu
wystąpili w kościele parafialnym w Jedwabnem, zapewniając artystyczną
oprawę Mszy św. Ave Maria w muzyce i poezji - temat przewodni modlitewnego
spotkania nawiązywał do Prymasowskiego zawołania: "Wszystko postawiłem
na Maryję". W miejsce wygłaszanej zwyczajowo homilii Dariusz Wójcik
- dyrektor Teatru Otwartego w Gdańsku recytował utwory poświęcone
Maryi: Do Matki Bożej w wizerunkach, Maryjo - pasjo wieczna oraz
Jakże ludzką była Maryja - teksty autorstwa m.in. S. Riadinina, J.
Hertza oraz kard. S. Wyszyńskiego.
Recytacji towarzyszyły utwory maryjne: A. Dossa, L. Luzziego,
D. Cacciniego, G. B. Pergolesiego, J. Maklakiewicza, Fr. Schuberta
w wykonaniu: łomżynianki A. Wawrzyniak (alt), J. Przestrzelskiego (
tenor) z Jedwabnego, J. Szymańskiego (tenor) z Łomży, D. Wójcika (
bas) i A. Nanowskiego (organy) - prof. Akademii Muzycznej w Gdańsku.
Oficjalnego otwarcia Festiwalu w Muzeum Przyrody w Drozdowie
dokonał starosta łomżyński W. Kubrak. W koncercie inauguracyjnym
pt. Verdi - moja miłość wystąpili: H. Fulara-Duda (sopran), T. Rakocz (
bas), przy akompaniamencie O. Niecziporenki, korepetytorki solistów
z Opery Bałtyckiej. W repertuarze gwiazd Festiwalu znalazły się dzieła
G. Verdiego, W. A. Mozarta, J. Offenbacha. Koncert prowadzili M.
Weiland i J. Szymański - dyrektor artystyczny Festiwalu. Frekwencja
pierwszego dnia Festiwalu mimo ulewnego deszczu wypadła imponująco.
Niezapomnianym koncertem, który zgromadził łomżan, był
koncert muzyki oratoryjno-kantatowej w 10. rocznicę śmierci ks. Bolesława
Liszewskiego, kapelana opactwa Sióstr Benedyktynek, którego dyrektor
artystyczny Festiwalu Jacek Szymański znał osobiście, podziwiał i
był wspierany przez niego duchowo. 10 lipca br. w kościele Sióstr
Benedyktynek w Łomży wystąpili soliści Opery Bałtyckiej: Marzena
Prochacka (sopran), Anna Wawrzyniak (alt), Jacek Szymański (tenor),
Dariusz Wójcik (bas), przy akompaniamencie Andrzeja Nanowskiego.
Zaprezentowali koncert muzyki oratoryjno-kantatowej pod hasłem Licząc
przepływające chmury. W repertuarze znalazły się: Requiem Mozarta,
Stabat Mater Haydna, III suita D-dur Bacha, Requiem Verdiego.
"Umieram z wiarą w Chrystusa Pana, z poddaniem się Jego
woli, ufam Jego miłosierdziu (...). Pragnąłem być ubogi zgodnie z
nauką Ewangelii i Kościoła katolickiego i Jego osądowi w godzinę
śmierci się poddaję" - pisał w swoim Oświadczeniu ks. Bolesław Liszewski
pięć lat przed śmiercią. Ten niezwykły człowiek i kapłan zapisał
się na trwałe w pamięci ludzi, szczególnie potrzebujących, ubogich,
którym rozdawał pieniądze. "Ludzie zwracali się do mnie w rozmaitych
potrzebach, przeważnie materialnych. Nie mogłem im odmówić..." (fragment
Testamentu). To, co pozostało, przeznaczał na książki. Swoją ogromną
bibliotekę zapisał w Testamencie Siostrom Benedyktynkom, Seminarium
w Łomży, gdzie wykładał filozofię, oraz przyjaciołom i znajomym.
Każdy dzień Festiwalu niósł ze sobą coś nowego.
11 lipca w murach katedry rozbrzmiewał koncert muzyki organowej
połączony z głosami artystów pt. Od stworzenia do apokalipsy. Muzyka
o zmierzchu - plenerowy koncert w późnych godzinach wieczornych miał
miejsce w Pątnicy, a wydarzenie, którego nie trzeba reklamować, bo
mówi samo za siebie - estradowe wykonanie Traviaty, opery Verdiego
- w kościele parafialnym w Drozdowie.
Ostatni dzień Festiwalu i ponownie kościół pw. Jakuba
Apostoła w Drozdowie. Uroczystej Mszy św. przewodniczył bp Stanisław
Stefanek, patron honorowy Festiwalu, bez którego życzliwości - jak
podkreślił dyrektor artystyczny J. Szymański - Festiwal nie byłby
tym, czym jest. A jest, zdaniem znawców i wielbicieli muzyki, największym
artystycznym wydarzeniem w skali roku! Artyści są wdzięczni biskupowi
Stanisławowi za wszystko, za poparcie, przychylność i także za możliwość
mieszkania w Seminarium.
Artyści włączyli się czynnie w Liturgię Słowa poprzez
czytania i śpiew. Po Mszy św. wystąpił Sylwester Trojanowski z recitalem
organowym. Wyrazem wdzięczności za tygodniową ucztę dla ducha były
kwiaty od przedstawicieli społeczeństwa.
Wieczór w Drozdowie. To była wielka gala muzyki i śpiewu
w wykonaniu kilkudziesięciu artystów. Wierni bywalcy Festiwalu nie
mogą się już doczekać spotkania w przyszłym roku, a artyści zapewniają,
że nie wyobrażają sobie lata bez przyjazdu do Łomży i Drozdowa. "
Środowisko wokalistów nie jest wielkie, więc często spotykamy się
jeśli nie w Gdańsku, to na gościnnych scenach w innych miastach.
Z niektórymi kolegami studiowaliśmy, z innymi spotykam się w ich
rodzimych teatrach, niektórzy przyjeżdżają do Gdańska i w ten sposób
zachęcam wszystkich do udziału w Festiwalu. Na przykład moja przyjaciółka
i mistrzyni - pani Marzena Prochacka przyjechała drugi raz do Drozdowa
i ma zamiar zrobić to ponownie, podobnie jak pozostali koledzy -
powiedział po zakończeniu Festiwalu J. Szymański. - Dziś mogę powiedzieć,
że dzięki temu Festiwalowi spełniamy się artystycznie".
Patronat prasowy imprezy sprawują Głos Katolicki, Gazeta
Współczesna, patronat medialny - Radio Plus Łomża. Organizatorem
imprezy są m.in.: ROK w Zbójnej, Starostwo Powiatu Łomżyńskiego,
Muzeum Przyrody w Drozdowie, WSD w Łomży, parafie: katedralna, św.
Jakuba Apostoła w Jedwabnem, św. Jakuba Apostoła w Drozdowie i wiele
innych instytucji.
Pomóż w rozwoju naszego portalu