W naszej wędrówce po wszystkich parafiach archidiecezji powracamy
na piękne, malownicze, nadodrzańskie tereny. Kolejny przystanek zaplanowaliśmy
w Widuchowej - najdalej na południe wysuniętej parafii, która od
pierwszej chwili urzeka swoim niezaprzeczalnym urokiem geograficznym.
Nie poskąpiła natura tym okolicom wspaniałych wzgórz, bogatej roślinności,
a nade wszystko niepowtarzalnego klimatu parku krajobrazowego doliny
dolnej Odry.
Pierwsze pisane dokumenty świadczące o istnieniu Wi duchowej
sięgają roku 1159. Dawniejsi badacze Pomorza wyprowadzili nazwę miejscowości
od słowiańskiego słowa: vidu, vidoch - widok. Widuchowa to zatem,
według przekazów, gród, z którego rozciąga się widok na Odrę lub
wieża wartownicza, z której obserwuje się okolicę. Trudno nie przyznać
racji takiemu spojrzeniu, gdyż umocnienia grodu, podobnie jak w niedalekiej
Cedyni, miały strzec rzeki - warto przypomnieć wymierny tego efekt
w czasie słynnej bitwy pod Cedynią. Odra zawsze była życiodajnym
czynnikiem dla tutejszych mieszkańców. Przeprawa na rzece wpływała
na zasobność ludności. W XIX w. Widuchowa rozwinęła się w znaczące
miasto, co zaowocowało stosowaniem określeń: stare, górne i dolne
miasto. Niestety, znany dramat forsowania Odry w 1945 r. przyczynił
się do ogromnych zniszczeń, a w powojennej historii nie udało się
do końca odbudować miasta.
Pierwszy kościół w Widuchowej wzniesiono w XII w. na
Podzamczu, obecna zaś budowla pochodzi z końca XIII w. Jest to budowla
salowa, z granitowych kwater o regularnym układzie, na rzucie prostokąta,
z późniejszą wieżą od strony rzeki i głównym portalem wejściowym
od zachodu. Pierwotnie kościół nosił wezwanie św. Mikołaja, współcześnie
zaś Najświętszego Serca Pana Jezusa. We wnętrzu świątyni warto dostrzec
belkowany strop, odeskowany ołtarz ambonowy z 1725 r. oraz ławki
i emporę chórową z XIX w. Godnymi zauważenia są także obraz olejny
przedstawiający opłakiwanie Chrystusa oraz krucyfiks z XIX w. Dzieje
parafii są również bardzo interesujące. Od momentu poświęcenia kościoła (
27 stycznia 1946 r.) do dnia dzisiejszego opiekę duszpasterską sprawują
tutaj zgromadzenia zakonne. Najpierw czynili to Salezjanie, później,
od 1952 r. - Werbiści, a w końcu, od 1967 r. przebywają tu Księża
Salwatorianie. Obecny rok jest szczególny w ich historii. 120 lat
temu powstało obecne zgromadzenie, a jego założycielem był sługa
Boży ks. Franciszek Maria od Krzyża Jordan - niemiecki duszpasterz
środowisk pracy. Jego dewizę: "Jeżeli znajdzie się jedna dusza niewierząca
w Chrystusa, to nie spocznę" niosą do tej pory duchowi synowie Założyciela,
starając się o gruntowną formację duchową swoich wiernych. Ten aspekt
dostrzec można w posłudze pełnionej w Widuchowej. Były proboszcz
parafii (30 czerwca br. nastąpiła zmiana), ks. Kazimierz Bożek, mocno
podkreśla działalność grup modlitewnych, czczących miłosierdzie Boże,
rozwijających kult Matki Bożej Fatimskiej oraz adoracyjny ruch Najświętszego
Sakramentu, który często trwa na czuwaniu. Równie ważnym zadaniem
jest posługa katechetyczna. Widuchowa szczyci się zbudowaną w europejskim
stylu szkołą podstawową i gimnazjum, do którego obok miejscowych
dzieci uczęszczają także dzieci z parafii w Lubiczu i Krzywinie.
Formacja młodego pokolenia stanowi fundamentalne pole posługi, co
poparte jest także harmonijną współpracą z gronem pedagogicznym.
Podkreśleniem młodości parafii jest fakt, że w roku 2000 ochrzczono
30 dzieci, natomiast na wieczny odpoczynek odprowadzono 18 osób.
Wspólną inicjatywą władz samorządowych gminy oraz Księdza Proboszcza
jest budowa niezwykle funkcjonalnej kaplicy na Cmentarzu Komunalnym.
Gdy mowa o inwestycjach, warto przypomnieć także prace wykonane w
dwóch kościołach filialnych: w Ognicy odrestaurowano wnętrze, zainstalowano
nowe kinkiety i żyrandole, ufundowano figurę św. Jadwigi, natomiast
w Marwicach wykonano konserwację muru, remont wieży i dachu. Planowany
jest także generalny remont kościoła parafialnego, w którym dotychczas
wykonano sporo prac wokół wieży.
Ksiądz Proboszcz charakteryzuje swoją parafię jako typową,
z takimi właściwościami pracy, jak w wielu innych. Jednak akcentem,
który różni tę parafię od pozostałych, jest jej przygraniczny charakter,
co niesie ze sobą spore moralne zagrożenia. Budzenie więc świadomości
bycia człowiekiem wierzącym staje się jednym z koniecznych drogowskazów
pracy kapłańskiej. Salwatorianie to przecież zgromadzenie, które
ma pomóc zbawić wszystkich. Wypada więc w roku jubileuszu tego zgromadzenia
życzyć Salwatorianom wytrwałości w tym ważnym, świętym dziele!
Pomóż w rozwoju naszego portalu