Dożynki to czas dziękczynienia Panu Bogu za zbiory. Czas podziękowania
również i rolnikom, ludziom wsi za ich ciężką pracę. "Oddaję dziś
hołd spracowanym rękom polskiego rolnika - mówił Ojciec Święty w
Krośnie w 1997 r. - Tym rękom, które z trudem ciężkiej ziemi wydobywały
chleb dla kraju, a w chwili zagrożenia były gotowe tej ziemi strzec
i bronić".
I rzeczywiście trudno przecenić zasługi ludzi wsi w ratowaniu
polskiej tożsamości narodowej. Niejednokrotnie dali wyraz swemu przywiązaniu
do ziemi ojców. Prymas Tysiąclecia - ks. Stefan Wyszyński zauważył: "
Polska mimo rozbiorów uratowała się tylko dlatego, że wieś, jej rolnicy
bronili zębami każdego kawałka ziemi, by nie oddać jej obcym. Ich
miłość do ziemi była mocnym filarem, na którym opierał się nasz narodowy
byt".
Obecnie przeżywamy czas dramatycznych napięć gospodarczych
i społecznych. Szczególnie boleśnie doświadcza ich polska wieś. Rolnictwo
znajduje się w poważnych trudnościach. Polskie gospodarstwa rolne
mają charakter gospodarstw rodzinnych, a te nie posiadają dostatecznej
siły ekonomicznej, by skutecznie wpływać na funkcjonowanie rynku
i bronić się przed silniejszymi podmiotami gospodarczymi. Od wielu
lat drastycznie spadają dochody rolników. Występują coraz większe
kłopoty ze sprzedażą płodów rolnych. Polskie produkty są wypierane
przez towary sprowadzane z zagranicy i sprzedawane w hipermarketach.
Dodatkowo pojawia się jeszcze problem zbytu: wielu pośredników na
drodze między producentem a klientem, konflikty i podziały wewnętrzne,
brak silnej reprezentacji chłopskiej. Wszystkie te bolączki polskiej
wsi rzutują na mało optymistyczny obraz przyszłości. Wiadomo, że
rolnikowi żyje się źle, ale oczywiste jest że tak ciężko pracujący
ludzie nie powinni być wyzyskiwani i oszukiwani. Nie można manipulować
krzywdą człowieka wsi, nie można trudu polskiego chłopa czynić podmiotem
rozgrywek politycznych. Rolnicy powinni być traktowani sprawiedliwie
i godnie, jak również owoce ich trudu należałoby uszanować!
Polskie rolnictwo czekają nieuniknione zmiany. By nie
zostać krajem ekonomicznie zacofanym, nie mogącym konkurować z innymi
europejskimi państwami, trzeba podjąć to wyzwanie. Bez zbędnych napięć
i konfliktów rolnicy muszą odnaleźć dla siebie odpowiednie miejsce
w społeczeństwie, odzyskać samodzielność gospodarczą.
Całą polską wieś polecimy Bogu podczas IV Diecezjalnych
Dożynek Diecezji Sosnowieckiej, które odbędą się w Jaroszowcu w sanktuarium
Matki Bożej Wspomożycieli Wiernych 19 sierpnia 2001 r. Uroczystą
Mszę św. odprawię w tym dniu o godzinie 14.00.
Serdecznie i gorąco zapraszam do udziału w nich zarówno
delegacje z parafii rolniczych wraz z tradycyjnymi wieńcami i płodami
rolnymi, jak i delegacje z parafii miejskich z całej diecezji z darami
ołtarza. Wszyscy wspólnie podziękujemy Ojcu Niebieskiemu za tegoroczny
chleb, który wydała matka ziemia, chleb - symbol ludzkiego wysiłku
i znoju.
Na trud pracy rolników i pracowników przemysłu obsługującego
rolnictwo z serca błogosławię
Pomóż w rozwoju naszego portalu