Do takich właśnie propozycji niewątpliwie należały Gminne Igrzyska Sportowo-Rekreacyjne, które odbyły się w niedzielę 11 lipca br. Miejscem licznych rozgrywek sportowych stało się boisko gminne przy Gimnazjum
w Domaniewicach. Były to kolejne, dziesiąte już igrzyska.
Główni organizatorzy igrzysk to Wójt Gminy Domaniewice, tamtejszy Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej oraz Ludowy Zespół Sportowy „Vagat” Domaniewice. Organizatorom udało się pozyskać licznych
sponsorów: PPHU Grzegorz Marczak, PPHU „Zorza” Anny Jakubiak, GS w Domaniewicach, SKR w Domaniewicach, KOST-BET Zenona Kucińskiego, sklep „Amix” Grzegorza Kostrzewy, kwiaciarnię
„Róża” Marcina Andrzejewskiego, BSZŁ o/Domaniewice, PPHU „Kasia” Katarzyny Imiołek, AGROMAX Domaniewice oraz FH „Arka” Arkadiusza Stajudy.
Zarówno organizatorzy, jak i sponsorzy po kolei podkreślają potrzeby i walory integracyjne tego rodzaju imprezy sportowej oraz możliwość propagowania zdrowego sposobu spędzania czasu. Arkadiusz Stajuda
- jeden z organizatorów i zarazem sponsorów mówi: „Chcemy popularyzować sport, żeby wyłapać chłopaków, którzy mogliby później grać w piłkę nożną w klubie. A tak przede wszystkim to chcemy
ludzi zachęcić do ruchu, zaprosić ich na nasz piknik. Co roku więcej osób przyjeżdża i startuje, co roku przygotowujemy więcej konkurencji rodzinnych. Warunek udziału w naszych igrzyskach jest jeden:
albo się jest mieszkańcem gminy, albo członkiem klubu sportowego, działającego na terenie gminy”.
Prezes Spółdzielni Kółek Rolniczych Jerzy Jaskurzyński dodaje: „To jest tak, że ludzie całymi rodzinami przychodzą, więc jestem za tym, żeby to kontynuować. Dziś jest podobna, nawet większa
impreza w Łyszkowicach, więc się ludzie podzielili, ale ja przez wszystkie lata sponsoruję nasze igrzyska. Chcę, by jak najwięcej ludzi brało udział, dla rozruszania kości! Teraz przed żniwami to akurat
pasuje. Na wsi to nie tylko kury i krowy ludzi obchodzą!”.
Również jeden z głównych organizatorów igrzysk, prezes LZS „Vagat” Domaniewice Grzegorz Czajka podkreśla wagę popularyzacji sportu wśród mieszkańców gminy, uczenie młodzieży zdrowego współzawodnictwa
w sporcie i sportowych postaw, zdrowego trybu życia, podnoszenia sprawności. „Chodzi też o rodzinę. Chcemy ludzi integrować, niech przychodzą się z nami bawić wspólnie mamy, ojcowie i dzieci!”
- mówi. Jeden z organizatorów i sędzia piłkarski Krzysztof Wawrzyn dodaje: „Nasze igrzyska mają przede wszystkim wymiar społeczny i rekreacyjny. Chcemy dać ludziom okazję do częstszych spotkań
rodzinnych. Spodziewaliśmy się liczniejszego udziału rodzin, ale powoli, powoli się to nam rozkręca. Ludzie się uczą ruszać!”.
Tradycja Gminnych Igrzysk Sportowo-Rekreacyjnych narodziła się przed wieloma laty. „Zaczęło się od piłkarzy, kiedy awansowaliśmy z B do A klasy, wszyscy chcieli wtedy grać” - wspomina
Arek Stajuda. „Najpierw to były igrzyska typowo sportowe: skok w dal, biegi itd. Potem dołączaliśmy kolejne konkurencje rodzinne, bo sportowcy i tak mają dużo startów, a my chcemy uruchomić wszystkich!
Dlatego zapraszamy ludzi do takich konkurencji, jak piłka nożna, siatkowa, turniej szachowy i pchnięcie kulą kobiet i mężczyzn z jednej strony, ale także do konkurencji rodzinnych: rzuty do celu poziomego,
jazda żółwiem na rowerze, turniej ringo, bieg w worku czy rzut kaloszem lub przeciąganie liny”.
I właśnie dzięki temu przysłowiowemu przeciąganiu liny następuje „powiązanie rodzinne”, jak to nazywa wójt Grzegorz Redzisz. „Całe rodziny mogą przyjść i uczestniczyć, w sposób nie
bierny, ale aktywny i to w niedzielę. Wydaje mi się, że to dobra forma wypoczynku i staramy się ją propagować. Co roku zwyciężają te same rodziny, te, które są aktywne, ale i tak z roku na rok jest lepiej.
Była pogoda, ładnie, można było wspólnie z dzieciakimi zdobywać tężyznę fizyczną. Dobrze, że przy boisku mamy od razu salę gimnastyczną, więc nawet gdyby nie było pogody, to przenieślibyśmy konkurencje
na salę”.
Wójt Gminy wymienia jednym tchem inne imprezy sportowe, rekreacyjne i pikniki rodzinne, które miały miejsce w ostatnim czasie w Domaniewicach, na przykład podobne spotkanie z okazji dnia św. Floriana,
patrona strażaków. I zapowiada kolejne, choćby zawody dla młodzieży i oldbojów, zorganizowanie których planuje na 24 sierpnia wspólnie Gmina Domaniewice i proboszcz ks. Sławomir Sobierajski. Będzie to
festyn dla uczczenia odpustu parafialnego ku czci św. Bartłomieja.
A 3 października odbędą się - także organizowane wspólnie z parafią i Księdzem Proboszczem - uroczystości dla upamiętnienia działalności Armii Krajowej na tym terenie. Po złożeniu kwiatów
przed pomnikiem w Czatolinie odprawiona zostanie Msza św. w Domaniewicach, wygłoszony będzie odczyt, a potem piknik. Warto zaglądać do Domaniewic!
Pomóż w rozwoju naszego portalu