Reklama

Rocznica koronacji obrazu Matki Bożej Miłosierdzia

Mstowskie dziękczynienie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Rok temu ostatniego lipca parafia i sanktuarium we Mstowie przeżywały uroczystość koronacji obrazu Matki Bożej Miłosierdzia koronami biskupimi. Aktu tego dokonał abp Stanisław Nowak w obecności wielu dostojnych gości z całej Polski, parafian mstowskich i pielgrzymów. Tego dnia Ksiądz Arcybiskup w imieniu wszystkich złożył ślubowanie, że nakładamy na skronie Jezusa i Matki Bożej nie tylko materialne korony. Przez ten akt koronacji wypowiadamy przede wszystkim swoją wiarę, miłość, wielką wdzięczność wobec Matki Bożej. 29 lipca tego roku przyszliśmy podziękować za dar koronacji, przybyliśmy, by pokazać nie innym, ale przede wszystkim Cudownej Opiekunce, która czuwa nad nami z mstowskiego wzgórza, że jesteśmy Jej wierni. Jak usłyszeliśmy w słowach abp. Nowaka: „Idziemy my, ziemia częstochowska, ziemia mstowska, idziemy do Boga, by czerpać miłosierdzie Boże, by czerpać łaski, by żyć tym wszystkim, co nam daje Bóg, tak jak żyła tym Maryja”.

Rok łask i modlitwy

Reklama

Przez ten rok wiele się zmieniło w sanktuarium i w mstowskiej parafii. Z jednej strony widać ogromne zmiany materialne – remont świątyni i renowacja wnętrza, zabytkowych ołtarzy już jest na ukończeniu, choć – jak podkreśla proboszcz ks. Zdzisław Palus CRL – wciąż brakuje funduszy na to, żeby stworzyć dla tak Cudownej Perły, jaką jest obraz Matki Bożej Mstowskiej, godną oprawę. Najważniejsza jest jednak przemiana duchowa parafii. Z jednej strony widać jak kult Matki Bożej rozwija się, jak coraz więcej parafian zdaje sobie sprawę z siły modlitwy przed Cudownym Obrazem, a z drugiej strony fakt koronacji sprawił, że to sanktuarium znane niewielu spoza archidiecezji nagle stało się miejscem, gdzie przyjeżdżają pielgrzymki, gdzie zatrzymują się autokary zdążające z pielgrzymami na Jasną Górę. Każdego tygodnia na kościelną górę przybywają pielgrzymi, by choć na chwilę pomodlić się i zobaczyć „ten Obraz, co to był niedawno koronowany”. Podczas uroczystości rocznicowej mówił ks. Palus: „Wierzę mocno, że ten akt koronacji nie był tylko zewnętrzną uroczystością, ale że to ukoronowanie dokonało się przede wszystkim w nas samych, w naszych postanowieniach, w naszym zawierzeniu siebie Matce Chrystusa jako swojej Matce. Jestem przekonany, że koronacja jeszcze bardziej ożywiła kult Maryi w całej parafii, zrodziła prawdziwą pobożność maryjną wynikającą z autentycznej duchowości. Wyrazem tego jest dzisiejsza uroczystość będąca dziękczynieniem za to, co się dokonało rok temu”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ave, ave, ave, Maryja

Z pieśnią, którą intonowała orkiestra dęta ze Mstowa, o godz. 10.00 wyruszyła procesja z mstowskiego kościoła na pobliskie Błonia, gdzie jak rok temu abp Stanisław Nowak przewodniczył uroczystej Mszy św. i wygłosił kazanie. Pogodę na tę niedzielę księża kanonicy wymodlili aż „za ładną”, gdyż w południe z nieba nad Błoniami mstowskimi lał się żar. Co przezorniejsi zabrali ze sobą parasole, żeby chronić się przed słońcem, część uczestników Mszy św. schroniła się w cieniu pod jedynym drzewem rosnącym przed ołtarzem, większość stała z tyłu ołtarza, pod lasem. Na placu celebry zorganizowano punkt sanitarny, gdzie dyżurowali lekarze i pielęgniarki ze Mstowa. Ci, którzy przyszli się modlić, przybyliby tu jednak bez względu na pogodę, bo przecież nie przyszli tu na wycieczkę czy piknik, ale po to, by dziękować za wszelkie łaski, którymi parafia została obdarzona.

Na uroczystość przybyli również współbracia Księży Kanoników Regularnych Laterańskich opiekujących się sanktuarium – przedstawiciele z prowincji zakonnej z Krakowa, Gietrzwałdu, Drezdenka, Rudnika. Obecny był również przeor Jasnej Góry o. Izydor Matuszewski, ks. prof. Teofil Siudy, który dzień wcześniej mówił w mstowskiej świątyni o kulcie maryjnym, kończąc triduum przed niedzielną uroczystością. Obecni byli również księża z sąsiednich parafii, klerycy z Seminarium w Częstochowie i seminariów zakonnych, prof. Ławrynowicz z Uniwersytetu Łódzkiego, Wójt gminy Mstów, policja, strażacy, służba zdrowia, stowarzyszenia i ruchy katolickie, parafianie, którzy dołożyli jako gospodarze wszelkich starań, aby ta uroczystość miała godną oprawę.

Pod Twoją obronę uciekamy się

Ksiądz Arcybiskup, patrząc z ołtarza na Błoniach mstowskich na przepływającą obok Wartę, wspomniał ciężkie doświadczenia, jakich doznają ludzie, którym woda zabrała wszystko. Do tej pory Ksiądz Arcybiskup, spoglądając na przepływającą rzekę, zawsze metaforycznie nazywał ją Jordanem, który prowadzi pielgrzymów przed oblicze Matki. Dziś rzeka przywodzi nam na myśl dramatyczne wydarzenia, jakie rozgrywają się w niektórych rejonach Polski. „Bóg chce nas zmobilizować do tego, co jest najpiękniejsze, do miłości czynnej. Modlimy się za poszkodowanych i za siebie, byśmy umieli sobie nawzajem pomagać”. Zgodnie z prośbą Księdza Arcybiskupa po Komunii św. odśpiewano Suplikacje za cały świat, za Ojca Świętego, za „tę piękną ziemię mstowską, która się cieszy szczególnym wybraniem, bo jest ziemią pielgrzymią, ziemią wielkiej modlitwy”.

W homilii abp Nowak przypomniał, że rok temu podczas koronacji zawierzyliśmy się Bożemu Miłosierdziu i nazwaliśmy Matkę Bożą Mstowską – Matką Miłosierdzia. „Ten wizerunek Matki Bożej jest wizerunkiem przypominającym nam kolebkę naszej wiary, kolebkę ziemi częstochowskiej. Mstów jest jednym z najstarszych miejsc wychwalania Boga Jedynego. Tu, na tej ziemi, z ogromną czcią patrzymy na ten wizerunek. To wizerunek nowego milenium chrześcijaństwa na naszej ziemi. Jedyny wizerunek koronowany w roku 2000. Przypomina nam o nowym zaczynaniu w Chrystusie na nowe milenium”.

Na zakończenie Mszy św. Ksiądz Arcybiskup odnowił akt zawierzenia Matce Bożej Miłosierdzia parafii i ziemi mstowskiej, częstochowskiej oraz całej archidiecezji. Po Mszy św. w procesji Obraz został odprowadzony do świątyni, gdzie po południu został uroczyście zainstalowany w ołtarzu. Jako przesłanie tego modlitewnego zawierzenia Pani Mstowskiej niech pozostaną słowa naszego Arcypasterza: „Odważamy się mówić: Maryjo, jesteśmy Twoimi, do Ciebie należymy! Za Ojcem Świętym mówimy: Maryjo, w całości jesteśmy Twoimi. Nasze życie codzienne jest Twoje. Przyjmij i prowadź nas w nowe czasy, ku Miłosierdziu Bożemu, które niech się wypełnia”.

Podziel się:

Oceń:

2001-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Wojtyła z pełnym przekonaniem przygotowywał się do aktorstwa

2025-03-29 18:18

Archiwum KUL

Więcej ...

Drzwi miłosierdzia

2025-03-25 15:01

Niedziela Ogólnopolska 13/2025, str. 24

Adobe Stock

Czas Wielkiego Postu powinien być dla nas czasem prawdziwego nawrócenia. Zostaliśmy do tego wezwani w Środę Popielcową, kiedy to przez obrzęd posypania głów popiołem Kościół przypomniał nam o naszej przemijalności i wezwał nas do wiary w Ewangelię.

Więcej ...

Funkcjonariusz służby więziennej zabił dwie osoby w tym własne dziecko

2025-03-29 14:48

PAP/Krzysztof Ćwik

Prokuratura Okręgowa we Wrocławiu wszczęła w sobotę śledztwo w sprawie zabójstwa 71-letniej kobiety, 5-letniej dziewczynki oraz usiłowania pozbawienia życia 9-letniego chłopca w Prusicach na Dolnym Śląsku.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Co to będzie, kiedy nastąpi koniec świata?

Wiara

Co to będzie, kiedy nastąpi koniec świata?

Chłopiec zadzwonił pod numer 112 i zamówił pizze,...

Wiadomości

Chłopiec zadzwonił pod numer 112 i zamówił pizze,...

Bogu podoba się, gdy człowiek uświadomi sobie swoje...

Wiara

Bogu podoba się, gdy człowiek uświadomi sobie swoje...

Nowacka o skardze SKŚ do ETPCz: mają prawo podejmowania...

Kościół

Nowacka o skardze SKŚ do ETPCz: mają prawo podejmowania...

Papież powołał kontrowersyjną profesor teologii z...

Franciszek

Papież powołał kontrowersyjną profesor teologii z...

Katecheci świeccy skarżą polski rząd do Trybunału w...

Katecheci świeccy skarżą polski rząd do Trybunału w...

Tu wyspowiadasz się nawet po północy. Wkrótce...

Kościół

Tu wyspowiadasz się nawet po północy. Wkrótce...

Trzymaliśmy w ramionach świętego

Niedziela Wrocławska

Trzymaliśmy w ramionach świętego

Paulin, który z ambony trafił do więzienia za obronę...

Kościół

Paulin, który z ambony trafił do więzienia za obronę...