Reklama

Na pielgrzymkowych szlakach

Pielgrzymka na kresy (4)

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zbaraż

Zbaraż, podobnie jak Trembowla położony nad Gniezną, liczy 14 tys. mieszkańców. Jest to stary gród należący do Zbaraskich, później Wiśniowieckich i Potockich. W historii
Polski miasto zapisało się bohaterską obroną przed wojskami Chmielnickiego, dowodzoną przez księcia Jeremiego Wiśniowieckiego. Warto dodać, że pomnik Bohdana Chmielnickiego spotykamy niemal w każdej wsi (na przemian z pomnikiem Tarasa Szewczenki).
Chmielnicki był hetmanem kozackim, przywódcą walki narodowowyzwoleńczej Ukraińców. Po uzyskaniu pomocy Tatarów krymskich wzniecił w 1648 r. powstanie, pobił wojska Rzeczypospolitej pod Żółtymi Wodami, Korsuniem i Piławcami, dotarł pod Lwów i Zamość. Oblegał Zbaraż, ale nie odniósł zwycięstwa, ponieważ obrońcy z Jeremim Wiśniowieckim bronili się dzielnie. Po tej sławnej obronie zamek był jeszcze trzykrotnie niszczony przez Turków i Rosjan, ale za każdym razem odbudowywano go i taki jest do dziś. Leży na wzgórzu, otoczony bastionowymi fortyfikacjami. We wnętrzu znajdują się ekspozycje etnograficzno-archeologiczne, wystawy rzeźby i malarstwa.
Drugim ważnym zabytkiem Zbaraża jest kościół pw. św. Antoniego ojców bernardynów, ufundowany przez Zbaraskich, zniszczony podczas wojen kozackich, zdewastowany w czasach ZSRR. Po odzyskaniu niepodległości przez Ukrainę w 1991 r. kościół przywrócono miejscowej społeczności rzymskokatolickiej.

Wiśniowiec

Wiśniowiec to niewielka osada na dawnych Kresach z barokowym pałacem z 1720 r. i otaczającym go zespołem parkowym. Niestety, park i pałac są bardzo zdewastowane. W ostatnich miesiącach odpadły dekoracyjne rzeźby znajdujące się nad głównym wejściem. W czasach jego świetności pałac odwiedzali m.in. król Stanisław August Poniatowski, Taras Szewczenko i Honoré de Balzac. Witała ich wspaniała brama wjazdowa, której nędzne resztki straszą obecnie turystów. W pobliżu bramy znajdował się kościół pałacowy, który wysadzono w powietrze za czasów władzy radzieckiej jako ideologicznie niepoprawny.

Krzemieniec

Wołyń dzieli się na dwa regiony wzdłuż linii Lubomol - Sarny. Na północy leży Polesie Wołyńskie, płaska równina pokryta bagnami, torfowiskami i trzęsawiskami. W okolicach Szacka utworzono park narodowy, w którym znajduje się największe jezioro na Ukrainie - Świtaź (nie mylić ze Świtezią na Białorusi). W południowej części Wołynia decydujący wpływ na krajobraz ma obecność Gór Krzemienieckich.
Krzemieniec leży w jarze utworzonym przez niewielki potok, który przepiłował starą formację geologiczną płyty podolskiej. Wznosi się nad nim Góra Bony, a jej nazwa ma związek z tym, że żona Zygmunta Starego, zostając królową Polski, otrzymała starostwo krzemienieckie we władanie.
Krzemieniec jest miastem urodzenia Juliusza Słowackiego, a na cmentarzu tunickim w rodzinnym grobowcu spoczywa jego matka Salomea z Januszewskich Słowacka-Becu. Z mogiły matki pochodzi ziemia znajdująca się w urnie ustawionej w niszy grobu Słowackiego na Wawelu. W kościele św. Stanisława, który jest prawdziwą przystanią dla Polaków mieszkających w Krzemieńcu, znajduje się płaskorzeźba przedstawiająca poetę. Umieszczono tam również jego słowa, które w czasach niewoli przynosiły pokrzepienie: „Niech żywi nie tracą nadziei!”.
Juliusz Słowacki spędził dzieciństwo i młodość w Krzemieńcu i wielokrotnie do niego i do ukochanej matki wracał, choć tylko w myślach i w strofach poezji. W sąsiedztwie gmachów słynnego Liceum Krzemienieckiego znajduje się dworek jego dziadków Januszewskich, w którym poeta mieszkał w latach 1814-1828. Po generalnym remoncie na koszt Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego Rzeczypospolitej Polskiej budynek czeka na oficjalną zgodę władz ukraińskich dla uruchomienia w nim Muzeum Juliusza Słowackiego. Nie wiedzieć dlaczego, znowu trzeba prosić i pisać petycje.
Liceum Krzemienieckie nie miało sobie równych; założone przez Tadeusza Czackiego stanowiło główny ośrodek kultury polskiej na południowo-wschodnich Kresach w XIX w. Wykładały tam takie znakomitości, że nie bez powodu nazywano go Atenami Wołyńskimi. Należeli do nich m. in.: Lelewel, Kołłątaj, Mickiewicz, Euzebiusz Słowacki. Założeniem szkoły było wychowanie „dobrego pracownika dla Wołynia, światłego, uspołecznionego i dobrze przygotowanego do pracy fachowej”. Uczono tam siedmiu języków obcych, przedmiotów ścisłych i humanistycznych, muzyki, rysunku, jazdy konnej, botaniki, mineralogii. Do szkoły należały rozległe lasy, gospodarstwa rolne i rybne, tartaki, fabryka mebli. Młodzież uczęszczała do kościoła licealnego pw. św. Ignacego Loyoli i św. Stanisława Kostki. Za kościołem był park zwany Kalinówką, w którym urządzono boiska i korty tenisowe. Po niespełna 30 latach istnienia, Rosjanie w 1832 r. zlikwidowali uczelnię w odwet za powstanie listopadowe. Zbiory naukowe wywieziono do Kijowa, a ogród botaniczny z 1200 gatunkami roślin zaorano. W szkole urządzono prawosławne seminarium duchowne, a później szkołę żeńską. W 1920 r., po odzyskaniu niepodległości, ponownie otwarto Liceum Krzemienieckie, ale wkrótce historia potoczyła się zgoła inaczej. Od 1991 r. jest tam znowu uczelnia - pedagogiczny college im. Tarasa Szewczenki. Budynki, a zwłaszcza kościół, są bardzo zniszczone, otoczenie niczym nie przypomina dawnej świetności.
Podczas pobytu na Ukrainie wszędzie spotykaliśmy się z żebractwem, często pokornym, ale także natrętnym. Dawaliśmy na miarę naszych możliwości jedzenie, cukierki, pieniądze, wspomagaliśmy kościoły rzymskokatolickie, kupowaliśmy kartki, książki i inne pamiątki. Mimo to wyjechaliśmy z Ukrainy dużo bogatsi. Czy na zawsze?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

2004-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Pożar dwóch bloków mieszkalnych w Ząbkach

2025-07-03 22:24

PAP

W czwartek o godzinie 19.27 wpłynęło do straży pożarnej zgłoszenie o pożarze poddasza i czwartej kondygnacji w 4-kondygnacyjnym bloku mieszkalnym w Ząbkach - poinformował PAP rzecznik PSP Karol Kierzkowski. Policja poinformowała natomiast w mediach społecznościowych, że zabezpiecza teren objęty pożarem.

Więcej ...

Papieska intencja modlitewna na lipiec: o formację do rozeznania

2025-07-03 16:20

Vatican Media

Módlmy się, abyśmy umieli coraz lepiej rozeznawać, by dobrze wybierać drogi życia i odrzucać to, co oddala nas od Chrystusa i Ewangelii - wskazuje Ojciec Święty. W najnowszym filmie „The Pope Video” Papież Leon XIV odczytuje oryginalną modlitwę, prosząc Ducha Świętego o łaskę nauki rozeznawania. W świecie, który nieustannie się zmienia, rozeznawanie jest bardziej potrzebne niż kiedykolwiek, by podejmować właściwe decyzje.

Więcej ...

Rozpoczęła się rekrutacja do Wyższego Seminarium Duchownego w Łodzi

2025-07-04 11:30

ks. Paweł Kłys

Od czerwca w Wyższym Seminarium w Łodzi rozpoczął się okres rekrutacyjny na pierwszy rok formacji - tłumaczy ks. dr Jacek Kacprzak.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Rodzice mogą iść do sądu. Jak szkolne świadectwo bez...

Wiadomości

Rodzice mogą iść do sądu. Jak szkolne świadectwo bez...

Zmiany kapłanów 2025 r.

Kościół

Zmiany kapłanów 2025 r.

„Miał wady, ale pięknie kochał” – wywiad z...

Kościół

„Miał wady, ale pięknie kochał” – wywiad z...

Są wstępne wyniki egzaminu ósmoklasisty. Jak poradzili...

Wiadomości

Są wstępne wyniki egzaminu ósmoklasisty. Jak poradzili...

Nowenna do Przenajdroższej Krwi Chrystusa

Wiara

Nowenna do Przenajdroższej Krwi Chrystusa

27 czerwca nie obowiązuje wstrzemięźliwość od...

Kościół

27 czerwca nie obowiązuje wstrzemięźliwość od...

Najwyższy pomnik Jana Pawła II na świecie zdewastowany

Kościół

Najwyższy pomnik Jana Pawła II na świecie zdewastowany

Zmiany personalne 2025

Kościół

Zmiany personalne 2025

Czechy: biskup częściowo znosi obowiązek uczestnictwa w...

Kościół

Czechy: biskup częściowo znosi obowiązek uczestnictwa w...